Zażalenie na postanowienie WSA w Warszawie w sprawie ze skargi na decyzję SKO w Radomiu , Nr [...] w przedmiocie świadczenia na pokrycie kosztów utrzymania pełnoletniego wychowanka w rodzinie zastępczej
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Joanna Runge - Lissowska po rozpoznaniu w dniu 7 lipca 2017 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej zażalenia B. Z. na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 24 maja 2017 r., sygn. akt VIII SA/Wa 671/16 o odmowie przywrócenia terminu do wniesienia sprzeciwu w sprawie ze skargi B. Z. i Z. Z. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Radomiu z dnia [...] czerwca 2016 r., Nr [...] w przedmiocie świadczenia na pokrycie kosztów utrzymania pełnoletniego wychowanka w rodzinie zastępczej postanawia: oddalić zażalenie.

Uzasadnienie

Zaskarżonym postanowieniem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odmówił B. Z. przywrócenia terminu do wniesienia sprzeciwu na postanowienie tego Sądu z dnia 25 kwietnia 2017 r. odmawiającego przyznania skarżącej prawa pomocy. W uzasadnieniu Sąd podniósł, iż skarżąca nie wykazała, że z przyczyn od niej niezależnych nie była w stanie złożyć sprzeciwu w terminie siedmiu dni od daty prawidłowego doręczenia jej powyższego, zaś informacja o tym, że nie zaliczyła ona weekendu do siedmiu dni zakreślonych do dokonania tej czynności nie stanowi o braku jej winy w jego niedochowaniu. Postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie zostało prawidłowo doręczone B. Z. 28 kwietnia 2017 r., zaś termin do wniesienia sprzeciwu upłynął 5 maja 2017 r., zatem wniosek o przywrócenie terminu złożony wraz ze sprzeciwem w dniu 8 maja 2017 r., wobec niewykazania braku winy w niedochowaniu terminu, nie podlegał uwzględnieniu.

W zażaleniu na powyższe postanowienie B. Z. wskazała, że w jej ocenie dopełniła wszelkich starań, aby sprzeciw złożyć terminie, co nie było możliwe ze względu na awarię samochodu oraz brak transportu publicznego, przez co nie mogła otrzymać pomocy prawnej. Nadto bieg terminu skarżąca zaczęła liczyć od poniedziałku zamiast od soboty - była przekonana, że siedmiodniowy termin na wniesienie sprzeciwu liczony jest tylko w dni robocze.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje: zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 86 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2016 r., poz. 718 ze zm.), "p.p.s.a.", przywrócenie uchybionego terminu do dokonania czynności w postępowaniu sądowoadmninistracyjnym możliwe jest tylko wówczas, gdy uchybienie to nastąpiło bez winy strony. Obowiązek wykazania braku winy spoczywa na stronie, co wynika z art. 87 § 2 tej ustawy. W przedmiotowej sprawie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, iż powołane przez B. Z. okoliczności nie mogą stanowić przesłanki dla przywrócenia terminu do wniesienia sprzeciwu na postanowienie tego Sądu z dnia 25 kwietnia 2017 r. odmawiającego przyznanie skarżącej prawa pomocy. Stanowisko to uznać należy za zasadne.

Wskazać należy, iż skarżąca pouczona była w sposób nie budzący jakichkolwiek wątpliwości, że sprzeciw na powyższe postanowienie winnien być złożony w terminie 7 dni od dnia doręczenia tego postanowienia. W pouczeniu nie było mowy o tym, żeby termin ten miał być w jakikolwiek sposób przedłużony z uwagi na dni ustawowo wolne od pracy. Proste, matematyczne zestawienie, winno doprowadzić skarżącą do wniosku, że skoro decyzja doręczona była jej w dniu 28 kwietnia 2017 r., to termin do wniesienia sprzeciwu upływa z dniem 5 maja 2017 r., to jest 7 dni później. Niezrozumiałe jest stanowisko skarżącej, zgodnie z którym "przedłużyła" ona sobie termin nie wliczając do jego biegu soboty i niedzieli jako dni wolnych od pracy. Jeżeli taka sytuacja miałaby zaistnieć w sprawie, to informacja o tym zawarta byłaby w pouczeniu. Ponadto zauważyć trzeba, iż w okresie, w którym biegł termin do wniesienia sprzeciwu były także inne dni ustawowo wolne od pracy - chociażby 1 i 3 maja 2017 r. - których strona jednak nie uwzględniła w swoich wyliczeniach. Zauważyć trzeba też, że skarżąca, mająca wątpliwości w tym zakresie, mogła zwrócić się czy to do organu, czy też bezpośrednio do sądu, z prośbą o wyjaśnienie i udzielenie informacji co do prawidłowego sposobu obliczenia terminu. Zaniedbanie, jakiego dopuściła się w tym zakresie skarżąca, wyłącza możliwość uznania, że uchybienie terminowi nastąpiło bez jej winy.

Mając na uwadze powyższe i uznając, że skarżąca nie wykazała, aby uchybienie terminu nastąpiło bez jej winy, Naczelny Sąd Administracyjny uznał zaskarżone postanowienie za w pełni prawidłowe, a zażalenie za podlegające oddaleniu na podstawie art. 184 w zw. z art. 197 § 2 p.p.s.a.

Strona 1/1