W doktrynie przyjmuje się, że nadużycie praw procesowych należy uznać za samoistną instytucję prawa procesowego (por. Piotr Przybysz, Nadużycie prawa w prawie administracyjnym, (w:) H. Izdebski, A. Stępkowski, Nadużycie prawa, Warszawa 2003). Do nadużycia prawa dochodzi w sytuacjach, gdy strona podejmuje prawnie dozwolone działania dla celów innych niż przewidziane przez ustawodawcę. Każde prawo podmiotowe, w tym prawo do sądu, przyznane jest przez normę prawną w celu ochrony interesów uprawnionego. Prawo to powinno być wykonywane zgodnie z celem, ze względu na który zostało przyznane. W konsekwencji zachowanie, które formalnie zgodne jest z literą prawa, lecz sprzeciwia się jej sensowi, nie może zasługiwać na ochronę (por. Marcin Warchoł, Pojęcie nadużycia prawa w procesie karnym; Prokuratura i prawo, nr 11/2007). Tak samo należy ocenić działania podmiotu, który inicjuje szereg postępowań sądowych w celu innym, niż ochrona swoich praw. Stanowisko takie znajduje aprobatę nie tylko w doktrynie oraz orzecznictwie sądów polskich, ale także akceptowane jest przez Europejski Trybunał Praw Człowieka, który wielokrotnie zwracał uwagę, że określone działania strony w procesie można uznać za nadużycie prawa do sądu. Ocena działań stron postępowania sądowoadministracyjnego pod kątem nadużycia prawa wymaga każdorazowo wnikliwej analizy, tak by mieć pewność, że rzeczywiste prawo do sądu nie doznało żadnego uszczerbku.
W niniejszej sprawie Wojewódzki Sąd Administracyjny zasadnie ocenił żądanie wymierzenia grzywny organowi za nieprzekazanie skargi jako nadużycie tego uprawnienia. Sprawa niniejsza nie jest pierwszą taką sprawą. Pomimo ocen prawnych wyrażanych we wcześniejszych postanowieniach Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, skarżący ponawia swoje bezzasadne wnioski i zarzuty zażaleniowe (stosując metodę kopiuj-wklej) nie przyjmując do wiadomości wyrażanych przez sądy administracyjne ocen takiego działania. Ma oczywiście do tego formalne uprawnienie wynikające z przepisów p.p.s.a., jednakże działanie takie stanowi nadużycie prawa procesowego i nie powinno korzystać z ochrony prawnej.
W tym stanie rzeczy, Naczelny Sąd Administracyjny na podstawie art. 184 w zw. z art. 197 § 2 p.p.s.a., orzekł jak w sentencji.