Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Małgorzata Pocztarek, , , po rozpoznaniu w dniu 7 października 2009 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej zażalenia M. M. na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 20 lipca 2009 r., sygn. akt IV SA/Gl 362/09 odmawiające przyznania prawa pomocy w sprawie ze skargi M. M. na działanie Sądu Rejonowego w Rybniku postanawia: oddalić zażalenie.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach, postanowieniem z dnia 20 lipca 2009 r., sygn. akt IV SA/GL 362/09 odmówił przyznania prawa pomocy M.M. w sprawie z jego skargi na działanie Sądu Rejonowego w Rybniku.
W uzasadnieniu postanowienia Sąd wskazał, na niewłaściwość sądu administracyjnego w niniejszej sprawie co jednocześnie pociąga za sobą oczywistą bezzasadność skargi, o której mowa w art. 247 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. Nr 153, poz. 1270 ze zm. - zwana dalej P.p.s.a.), a w takiej sytuacji prawo pomocy nie przysługuje.
Na powyższe postanowienie zażalenie do Naczelnego Sądu Administracyjnego wniósł skarżący M. M. wnosząc o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przyznanie mu prawa pomocy w zakresie całkowitymi.
Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie.
Zgodnie z art. 243 § 1 pkt 1 zd. 1 P.p.s.a. prawo pomocy może być przyznane stronie na jej wniosek złożony przed wszczęciem postępowania lub w toku postępowania. Jednakże, zgodnie z art. 247 P.p.s.a. prawo pomocy nie przysługuje stronie w razie oczywistej bezzasadności jej skargi.
O oczywistej bezzasadności skargi można mówić, gdy bez potrzeby głębszej analizy prawnej nie ulega najmniejszej wątpliwości, że nie może ona zostać uwzględniona. Chodzi więc o sytuację, w której obowiązujące prawo jasno i jednoznacznie wyklucza możliwość uwzględnienia żądania skarżącego (por. J. P. Tarno Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz Warszawa 2006, str. 508). Jak przyjęto w doktrynie, zastosowanie powołanego przepisu jest dopuszczalne wówczas, gdy stan faktyczny i prawny danej sprawy nie budzi najmniejszych wątpliwości, co do braku szans na jej uwzględnienie.
W przedmiotowej sprawie podstawą odmowy przyznania skarżącemu prawa pomocy nie była jego sytuacja rodzinna i majątkowa, lecz oczywista bezzasadność skargi o wznowienie postępowania.
Skarżący skierował do sadu skargę na działalność Sądu Rejonowego w Rybniku Wydział V Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w zakresie prowadzonych przed tym sądem spraw sądowych z powództwa skarżącego.
Jak słusznie wskazał Sąd pierwszej instancji sądy administracyjne, co wynika z treści art. 3, 4 i 5 P.p.s.a., nie są uprawnione do kontroli działalności niezawisłych sądów powszechnych, a tym samym nie są uprawnione do kontroli opinii biegłych wydawanych w ramach toczących się postępowań przed sądami powszechnymi.
Brak kognicji sądów administracyjnych stanowi, zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, podstawę do uznania, iż skarga jest oczywiście bezzasadna w rozumieniu art. 247 P.p.s.a.
W świetle powyższego, postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 20 lipca 2009 r. odmawiające przyznania prawa pomocy, należy uznać za prawidłowe.
Mając powyższe na uwadze, Naczelny Sąd Administracyjny na podstawie art. 184 w zw. z art. 197 § 2 P.p.s.a. postanowił, jak w sentencji.