Sprawa ze skargi na decyzję SKO w C. w przedmiocie podatku od środków transportowych
Uzasadnienie strona 3/3

Powyżej zaprezentowane stanowiska wskazują, iż przywrócenie uchybionego terminu ma charakter wyjątkowy i może nastąpić jedynie w przypadku, gdy zaprezentowana argumentacja uprawdopodobni brak winy.

W rozpatrywanej sprawie, w ocenie Sądu, skarżący nie uprawdopodobnił okoliczności wskazujących na brak jego winy. W żaden bowiem sposób okoliczności, na które wskazał w treści wniosku, nie mogły utrudnić dokonania uchybionej czynności w terminie.

Odnosząc się do okoliczności dotyczącej niemożności odebrania decyzji z uwagi na błędny adres przyjdzie odnotować, że skarżący powinien spodziewać się, wobec wniesienia odwołania, że zostanie wydane i doręczone mu rozstrzygnięcie organu odwoławczego. Podnieść też należy, że skarżący, przewidując możliwość nawet tymczasowej zmiany miejsca swego pobytu, powinien podjąć środki, aby doręczenie korespondencji organu podatkowego było możliwe. W tym kontekście przyjdzie odnotować, że wystarczyłoby poinformowanie organu o zmianie adresu. Nie sposób nie zwrócić uwagi na ciążący na stronie postępowania obowiązek poinformowania o zmianie adresu, wypływający z art. 146 op. Tymczasem skarżący tego nie uczynił, a tym samym można przypisać mu niedbalstwo. Należy przy tym odnotować, że skarżący jest osobą mobilną i w ocenie Sądu przy takiej mobilności strona winna szczególnie zwrócić uwagę na umożliwienie skutecznego doręczenia jej korespondencji, w tym pochodzącej od organów administracji publicznej i sądów. W tym zakresie skarżący nie wykazał się należytą starannością.

Argumentacja Sądu w tym zakresie doznaje wzmocnienia także w kontekście treści samej skargi, a ściślej dokonanego tam oznaczenia miejsca zamieszkania oraz innego adresu dla korespondencji skarżącego. Wydaje się, że konsekwencją tej części argumentacji wniosku o przywrócenie terminu, która odnosi się do wadliwości doręczenia zaskarżonej decyzji, powinno być wskazanie w treści skargi adresu zamieszkania, będącego jednocześnie adresem dla doręczeń. Tymczasem skarżący ponownie różnicuje te dwa adresy z wyraźnym wskazaniem aby korespondencji sądowej nie doręczać pod adres: C., [...]. Zdaniem Sądu ta wewnętrzna niespójność oświadczeń skarżącego musiała negatywnie wpłynąć na ocenę wniosku o przywrócenie terminu.

Oceniając z kolei drugą przyczynę uchybienia terminu, na którą powołuje się strona, a związaną ze stanem jego zdrowia, trzeba zaakcentować, że w orzecznictwie sądów administracyjnych utrwalone jest stanowisko, iż przesłanką braku winy może być niemożliwa do przezwyciężenia przyczyna, która wystąpić może w postaci nagłej choroby. Konieczne jednak jest w takim przypadku wykazanie przez wnioskodawcę, że była takiego rodzaju, że nie pozwoliła na wyręczenie się inną osobą, a tym bardziej jej rodzaj, czy objawy uniemożliwiały osobiste działanie (tak np. w postanowieniu NSA z dnia 11 marca 2008 r., sygn. akt I GZ 11/08, niepubl.). Wypada zatem odnotować, że choroba skarżącego nie przybrała postaci nagłej i trwała co najmniej od 15 października 2010 r., tj. od przeprowadzonego w tym dniu badania lekarskiego. Nie bez znaczenia użyto tutaj sformułowania "co najmniej", wszak już z przedłożonego przez skarżącego zaświadczenia z dnia

15 października 2010 r. wynika, że przy jego wydaniu korzystano z dokumentacji pochodzącej z innych placówek medycznych, w tym SOR w K., w których skarżący już wcześniej korzystał z usług medycznych. W orzecznictwie przyjmuje się, że "dopiero nagłe, nie dające się wcześniej przewidzieć zdarzenie, może stanowić uprawdopodobnienie, o którym wyżej mowa, przemawiające za uwzględnieniem wniosku o przywrócenie terminu" (por. postanowienie NSA z dnia 16 marca 2010 r. sygn. akt II FZ 78/10).

Zwrócić należy też uwagę, że nawet orzeczenie lekarskie o niezdolności do pracy (potwierdzone drukiem ZUS ZLA, który w tej sprawie nie został złożony) nie jest zawsze potwierdzeniem braku winy w uchybieniu. Niezdolność do pracy nie wyklucza bowiem możliwości dokonywania czynności procesowej czy to osobiście, czy to poprzez np. wyręczenie się inną osobą (por. postanowienie NSA z dnia 25 sierpnia 2009 r. sygn. akt II GZ 179/09, niepubl.).

W ocenie Sądu skarżący nie dochował, zatem należytej staranności, jakiej można wymagać od przeciętnego uczestnika postępowania znajdującego się w jego sytuacji procesowej. Wobec powyższego można mu przypisać winę w uchybieniu terminu do złożenia skargi, gdyż dopuszczenie się choćby lekkiego niedbalstwa nie jest okolicznością uzasadniającą przywrócenie uchybionego terminu.

W związku z powyższym na podstawie art. 86 § 1 ppsa orzeczono jak w sentencji.

Strona 3/3