Wniosek o przyznanie prawa pomocy w sprawie ze skargi na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w przedmiocie odmowy umorzenia zaległości w podatku od towarów i usług za miesiące: marzec, kwiecień, lipiec, wrzesień, październik i listopad 2006 r. wraz z odsetkami
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Marian Jaździński (spr.), , , po rozpoznaniu w dniu 12 stycznia 2009 r. na posiedzeniu niejawnym wniosku A. M. o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o przyznanie prawa pomocy w sprawie ze skargi A. M. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej z dnia [...] r. znak [...] w przedmiocie odmowy umorzenia zaległości w podatku od towarów i usług za miesiące: marzec, kwiecień, lipiec, wrzesień, październik i listopad 2006 r. wraz z odsetkami p o s t a n a w i a: odmówić przywrócenia terminu do złożenia wniosku o przyznanie prawa pomocy

Uzasadnienie

Dnia [...] r. A. M. złożył skargę na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej z dnia [...] r. znak [...] w przedmiocie odmowy umorzenia zaległości w podatku od towarów i usług za miesiące: marzec, kwiecień, lipiec, wrzesień, październik i listopad 2006 r. wraz z odsetkami.

Skarżący został wezwany - zgodnie z zarządzeniem Przewodniczącego Wydziału z dnia [...] r. - do uiszczenia wpisu sądowego w kwocie [...] złotych w terminie 7 dni od daty doręczenia odpisu zarządzenia, pod rygorem odrzucenia skargi. Odpis zarządzenia doręczono skarżącemu [...] r.

[...] r., tj. 8 dni po dniu doręczeniu odpisu zarządzenia, skarżący złożył wniosek o przyznanie prawa pomocy w zakresie zwolnienia od kosztów sądowych bądź rozłożenie kwoty do zapłaty na raty.

[...] r. Sąd odrzucił skargę o oparciu o art. 220 § 1 zdanie pierwsze ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), tj. ze względu na to, że skarżący we wskazanym 7-dniowym terminie ani nie uiścił należnego wpisu sądowego, ani nie złożył wniosku o przyznanie prawa pomocy w zakresie zwolnienia od kosztów sądowych, a także nie wniósł o przywrócenie uchybionego terminu do dokonania tych czynności.

Odpis postanowienia z dnia [...] r. został skarżącemu prawidłowo doręczony [...] r.

[...] r. skarżący osobiście wniósł pismo zatytułowane "Dotyczy: odpisu postanowienia", które Sąd postanowił potraktować jako wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o przyznanie prawa pomocy. Skarżący stwierdza w piśmie, że nie miał czasu na złożenie wniosku o przyznanie prawa pomocy w terminie, ponieważ pracuje do godz. 16:00 i nie zdążył złożyć wniosku do godz. 15:00 (do której to godziny czynnej jest biuro podawcze Sądu), a "praca jest ważniejsza". Skarżący wyjaśnia, że nie mógł również nadać wniosku przez pocztę, ponieważ nie miał pieniędzy na wysłanie swojego pisma listem poleconym.

Zgodnie z art. 86 i nast. ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, jeżeli strona nie dokonała w terminie czynności w postępowaniu sądowym bez swojej winy, sąd na jej wniosek postanowi o przywróceniu terminu. Pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu wnosi się do sądu, w którym czynność miała być dokonana, w ciągu siedmiu dni od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu. W piśmie tym należy uprawdopodobnić okoliczności wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu. Równocześnie z wnioskiem strona powinna dokonać czynności, której nie dokonała w terminie.

Z powyższej regulacji wynika, iż warunkiem przywrócenia uchybionego terminu do wniesienia skargi jest m.in. uprawdopodobnienie, że uchybienie terminu nastąpiło bez winy skarżącego. Zgodnie z orzecznictwem, jako kryterium przy ocenie w uchybieniu terminu procesowego należy przyjąć obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o swoje interesy (por. postanowienie SN z dnia 14 stycznia 1972 r., sygn. akt III CRN 448/71, OSP 1972/7/144).

Skarżący w swoim piśmie uprawdopodobniając, że uchybienie terminu nie nastąpiło z jego winy, wyjaśnił, że nie mógł złożyć wniosku w terminie, ponieważ godziny pracy uniemożliwiają mu osobiste stawiennictwo w biurze podawczym Sądu a "praca jest ważniejsza", zaś na doręczenie pisma przez pocztę nie stać go.

W ocenie Sądu ww. przyczyny nie przemawiają za uznaniem braku winy strony w uchybieniu terminu. Fakt, że pracuje się w godzinach pracy sądu nie jest okolicznością nadzwyczajną, zaś tłumaczenie skarżącego, że uznaje pracę za ważniejszą od zajmowania się kwestiami związanymi z niniejszą sprawą, wskazuje na brak należytego dbania o swoje interesy.

Trudno również dać wiarę twierdzeniom skarżącego, że nie stać go na zapłatę za list polecony. Skarżący nie jest osobą skrajnie ubogą, uzyskuje dochody z pracy na umowę-zlecenie, i nie ponosi nadzwyczajnych wydatków związanych ze swoim utrzymaniem ani utrzymaniem innych osób.

Naczelny Sąd Administracyjny w swoim orzecznictwie podkreślał, iż o "braku winy w uchybieniu terminu można mówić jedynie wtedy, gdy strona nie mogła usunąć przeszkody nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku" (Postanowienie NSA w Warszawie z 2 października 2002 r., V SA 793/02). Wniosek o przywrócenie terminu może zostać uwzględniony tylko w przypadku ustalenia, że w zachowaniu strony nie ma winy w jakiejkolwiek postaci, strona zaś tego nie uprawdopodobniła.

Dlatego, wobec braku spełnienia przesłanek z art. 86 § 1 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, należało orzec jak w sentencji.

Strona 1/1