Dnia 16 listopada 2011 roku Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Sędzia NSA Jerzy Bujko po rozpoznaniu w dniu 16 listopada 2011 roku na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej zażalenia H.K. na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie z dnia 5 sierpnia 2011 roku sygn. akt II SA/Rz 314/11 o odmowie przywrócenia H.K. terminu do uzupełnienia braków fiskalnych skargi H. K. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Tarnobrzegu z dnia [...] grudnia 2010 roku nr [...] w przedmiocie odmowy stwierdzenia nieważności decyzji administracyjnej o ustaleniu warunków zabudowy postanawia: oddalić zażalenie.
Postanowieniem z dnia 5 sierpnia 2011 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie odmówił H.K. przywrócenie terminu do uzupełnienia braków fiskalnych skargi na decyzję, Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Tarnobrzegu z dnia [...] grudnia 2010 r. w przedmiocie odmowy stwierdzenia nieważności decyzji administracyjnej o ustaleniu warunków zabudowy.
Sąd I instancji postanowieniem z dnia 16 czerwca 2011 r. odrzucił skargę skarżącej na opisaną wyżej decyzję ze względu na nieuiszczenie w terminie wpisu sądowego.
Skarżąca złożyła wniosek o przywrócenie terminu do uzupełnienia braków fiskalnych skargi. Wskazała, że z powodu problemów osobistych i spowodowanej nimi depresją, w okresie od 4 maja do dnia 16 maja przebywała na urlopie. Nie mogła skorzystać z pomocy innych domowników, ponieważ od kilku miesięcy jej mąż przebywa w pracy poza domem.
Odmawiając przywrócenia terminu Sąd I instancji wskazał, że skarżąca nie uprawdopodobniła, że uchybienie terminu do dokonania czynności procesowych nastąpiło bez jej winy. Wezwanie do uiszczenia wpisu zostało skarżącej doręczone w sposób właściwy w dniu 4 maja 2011 r. Zawierało ono wszelkie niezbędne informacje o skutkach prawnych niedochowania terminu do uzupełnienia braków formalnych. Strona odebrała to wezwanie osobiście w miejscu swego zamieszkania. Od tej chwili rozpoczął swój bieg siedmiodniowy termin na uiszczenie wpisu sądowego.
W ocenie Sądu I instancji, powoływana przez stronę okoliczność nie tłumaczy niedbalstwa w wykonywaniu obowiązków procesowych. Zawarte w rozpoznawanym wniosku twierdzenie o złym stanie zdrowia jest gołosłowne, nie zostało poparte żadnym dowodem. Nie uprawdopodobniono więc, że stan zdrowia skarżącej pogorszył się na tyle w okresie w jakim powinno nastąpić uiszczenie wpisu, że uniemożliwiał wykonanie stosunkowo prostej czynności procesowej.
Skarżąca wniosła zażalenie na powyższe postanowienie prosząc o przywrócenie terminu do uiszczenia wpisu. Wyjaśniła, że jej zachowanie nie było zaniedbaniem, lecz skutkiem czasowego osłabienia sprawności psychofizycznej oraz braku możliwości skorzystania z pomocy domowników. Podkreśliła, że podczas całego postępowania administracyjnego nie uchybiła żadnemu terminowi. W ocenie skarżącej, odmowa przywrócenia terminu jest dla niej krzywdząca i równoznaczna z wydaniem pozwolenia na budowę.
W odpowiedzi na zażalenie uczestnik postępowania J.R. wniósł o oddalenie zażalenia.
Naczelny Sąd Administracyjny zważył co następuje:
Zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie.
Stosownie do treści przepisu art. 86 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), jeżeli strona nie dokonała w terminie czynności w postępowaniu sądowym bez swojej winy, sąd na jej wniosek postanowi o przywróceniu terminu.
Intencją ustawodawcy przy tworzeniu przepisów regulujących instytucję przywrócenia terminu było umożliwienie stronie obrony swoich praw czy interesów w sytuacji, gdy upływ terminów procesowych wywołał dla niej negatywne skutki prawne, przy jednoczesnym założeniu, że strona dołożyła wszelkich możliwych starań, aby takich negatywnych konsekwencji uniknąć. Pierwszorzędne znaczenie dla rozpoznania wniosku o przywrócenie terminu do dokonania czynności w postępowaniu sądowym ma zatem ustalenie, że fakt uchybienia przez stronę terminowi nie nastąpił z jej winy.