Zażalenie na postanowienie WSA w Szczecinie w sprawie ze skargi na uchwałę Rady Miasta Świnoujście oku nr XI/90/2007 w przedmiocie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Świnoujście
Sentencja

Dnia 16 września 2009 roku Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Jerzy Bujko po rozpoznaniu w dniu 16 września 2009 roku na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej zażalenia A.T. na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie z dnia 22 czerwca 2009 roku, sygn. akt II SA/Sz 292/09 oddalające wniosek o wyłączenie sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie D.S. w sprawie ze skargi B.G. i A.T. na uchwałę Rady Miasta Świnoujście z dnia 28 marca 2007 roku nr XI/90/2007 w przedmiocie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Świnoujście postanawia: oddalić zażalenie.

Uzasadnienie

Postanowieniem z dnia 22 czerwca 2009 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie oddalił wniosek A.T. o wyłączenie sędziego Danuty Strzeleckiej-Kuligowskiej w sprawie ze skargi B.G. i A.T. na uchwałę Rady Miasta Świnoujścia z dnia 28 marca 2007 r.

W uzasadnieniu rozstrzygnięcia Sąd I instancji wskazał, że skarżący we wniosku powołał się na art. 20 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.) Jak wynika z przeprowadzonych wyjaśnień, w tym z oświadczenia Sędziego Danuty Strzeleckiej-Kuligowskiej, pomiędzy nią, a skarżącym nie zachodzi stosunek osobisty tego rodzaju, że mógłby wywołać wątpliwości do bezstronności sędziego. Nadto sędzia zaznaczyła, że nie zna osobiście radcy prawnego E.S. - pełnomocnika organu administracji.

W ocenie Sądu I instancji, brak jest jakichkolwiek przesłanek aby uznać, że Sędzia Danuta Strzelecka - Kuligowska odebrała skarżącym prawo do sądu, jak wywodzi wnioskodawca w piśmie z 17 czerwca 2009 r.

Zażalenie na powyższe postanowienie złożył A.T. zarzucając błędną wykładnię art. 19 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Zarzucił, że Sąd zataił korzystne dla skarżących dokumenty nadesłane przez pełnomocnika organu.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Instytucja wyłączenia sędziego zarówno z mocy prawa, jak i na wniosek strony jest istotną gwarancją procesową, która ma zapewnić rozpoznanie sprawy przez sąd w takim składzie orzekającym, którego sędziowie nie pozostają w relacjach osobistych ze stronami oraz nie mieli określonych wcześniej związków z rozpoznawaną sprawą. Ratio legis przepisów o wyłączeniu sędziego, we wszystkich procedurach sądowych sprowadza się do eliminowania przyczyn, które mogą skutkować wątpliwościami, co do bezstronności i obiektywizmu sędziego w rozpoznaniu określonej sprawy. Poza wypadkami wyłączenia z mocy samego prawa - art.18 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 roku Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi Dz.U. Nr 153, poz. 1270 ze zm. - zwanej dalej p.p.s.a. - wyłączenie sędziego następuje na wniosek wówczas, jeżeli zachodzą takie okoliczności, które mogłyby wywołać wątpliwości co do bezstronności sędziego (art.19 p.p.s.a.).

W sprawie niniejszej uznać należy, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie słusznie stwierdził, że brak jest podstaw do wyłączenie sędziego zgodnie z wnioskiem strony skarżącej. Po pierwsze podniesione przez stronę argumenty nie wypełniają dyspozycji przepisu art. 18 p.p.s.a., co skutkowałoby wyłączeniem sędziego od orzekania w sprawie z mocy samej ustawy. Po drugie zaś należy podzielić pogląd Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie wyrażony w zaskarżonym orzeczeniu, że podniesione przez stronę okoliczności nie stanowią wystarczającej przesłanki uzasadniającej zastosowanie instytucji wyłączenia sędziego stosownie do treści art. 19 p.p.s.a. W szczególności nie są takimi powodami wydanie zarządzenia o wezwaniu do nadesłania przez organ odpisu odpowiedzi na skargę, nawet jeżeli owa odpowiedź znajdowała się już w aktach sprawy. Podkreślenia przy tym wymaga, że strony miały zapewniony dostęp do akt sądowych i z prawa tego czynnie korzystały. Trudno zatem mówić o jakimkolwiek zatajaniu dokumentów znajdujących się w aktach, a w konsekwencji o ograniczaniu prawa do sądu.

Mając powyższe na uwadze Naczelny Sąd Administracyjny w oparciu o art. 184 z związku z art. 197 § 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi postanowił zażalenie oddalić.

Strona 1/1