Zażalenie na postanowienie WSA w Krakowie w przedmiocie umorzenia postępowania odwoławczego
Sentencja

Dnia 8 października 2013 roku Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Sędzia NSA Jerzy Stelmasiak po rozpoznaniu w dniu 8 października 2013 roku na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej zażalenia W.M. na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 8 lipca 2013 roku sygn. akt II SA/Kr 650/13 o odmowie przywrócenia W.M. terminu do wniesienia skargi na decyzję Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Krakowie z dnia [...] września 2012 roku nr [...] w przedmiocie umorzenia postępowania odwoławczego postanawia: oddalić zażalenie.

Uzasadnienie strona 1/2

Postanowieniem z dnia 8 lipca 2013 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie odmówił W.M. (dalej jako "skarżąca") przywrócenia terminu do wniesienia skargi na decyzję Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Krakowie z dnia [...] września 2012 r. w przedmiocie umorzenia postępowania odwoławczego.

W uzasadnieniu Sąd I instancji wskazał, że decyzja została doręczona skarżącej w dniu 21 września 2012 r. W dniu 23 kwietnia 2013 r. (data stempla pocztowego) skarżąca wniosła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie skargę na decyzję z dnia 10 września 2013 r. W skardze zawarła wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia skargi, twierdząc, że nie otrzymała osobiście zaskarżonej decyzji i dlatego nie mogła złożyć skargi w terminie. Skarżąca podała, że od 2004 roku pozostaje w stałym leczeniu kardiologicznym po przebytej operacji zastawki, a od 5 grudnia 2005 r. jest osobą niepełnosprawną wymagającą opieki lub pomocy innej osoby. Dlatego też skarżąca pozostaje pod opieką swojej siostry M.P. Ponadto skarżąca podała, że w okresie od 8 do 14 września 2012 r. przebywała w Szpitalu Powiatowym w Wadowicach, a wszelkie pisma procesowe odbierała siostra skarżącej, która nie poinformowała skarżącej o otrzymanej decyzji.

Odmawiając przywrócenia terminu Sąd I instancji wskazał, że ani wiek ani stan zdrowia same w sobie nie wykluczają istnienia winy skarżącej w uchybieniu terminu. Istotnym jest, że od strony dbającej należycie o swoje interesy w toczącym się postępowaniu zasadnym jest wymaganie dołożenia wszelkich starań w celu dochowania terminu. Sąd I instancji wskazał, że skarżąca sama wniosła odwołanie od decyzji wydanej przez organ I instancji, a więc niewątpliwie była świadoma tego, że jest stroną postępowania administracyjnego i mogą być do niej kierowane pisma procesowe. Taką świadomość miała również siostra skarżącej, M.P., która też była stroną tego postępowania. Sąd I instancji zauważył przy tym, że doręczenie decyzji organu odwoławczego miało miejsce już po powrocie skarżącej ze szpitala.

Sąd I instancji podkreślił ponadto, że doręczenie zaskarżonej decyzji było prawidłowe, ponieważ zostało dokonane do rąk siostry skarżącej, która jako dorosły domownik skarżącej podjęła się oddania przesyłki adresatowi. W ocenie Sądu I instancji, skarżąca była w stanie wnieść skargę w terminie, chociażby korzystając z pomocy siostry. Podkreślić trzeba, że skoro siostra regularnie pomaga skarżącej oraz jako strona była zaznajomiona z toczącym się postępowaniem administracyjnym, skorzystanie z takiej pomocy nie powinno nastręczać skarżącej dużych trudności, a tym bardziej nie można mówić w takim przypadku o "użyciu największego w danych warunkach wysiłku". Skarżąca w żaden sposób nie uprawdopodobniła, że po odebraniu zaskarżonej decyzji, które nastąpiło tydzień po powrocie skarżącej ze szpitala, miały miejsce takie okoliczności, które w sposób obiektywny uniemożliwiły skarżącej wniesienie skargi w terminie. Za taką okoliczność nie może być uznany brak poinformowania skarżącej przez siostrę o odebraniu decyzji, zwłaszcza, że siostra od dłuższego czasu sprawuje opiekę nad skarżącą i sama również byłą stroną przedmiotowego postępowania administracyjnego.

Strona 1/2