Wniosek w przedmiocie sprostowania oczywistej omyłki
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach w składzie: Przewodniczący: Sędzia WSA Jacek Kuza po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 2016 r., na posiedzeniu niejawnym wniosku Z. M. o przywrócenie terminu do wniesienia skargi w sprawie z jego skargi na postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia [...] znak: [...] w przedmiocie sprostowania oczywistej omyłki postanawia: odmówić przywrócenia terminu.

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach postanowieniem z 30 grudnia 2015 r., doręczonym 21 stycznia 2016 r., odrzucił skargę Z. M. z powodu wniesienia jej z 13 - dniowym uchybieniem ustawowego terminu.

25 stycznia 2016 r. (data nadania), do Sądu wpłynęło pismo - nazwane zażaleniem - w którym skarżący wniósł o przywrócenia terminu "na postanowienie z dnia 30 grudnia 2015 r." W uzasadnieniu skarżący podał, że postanowienie otrzymał 30 września 2015 r. i złożył je za pośrednictwem SKO. Natomiast trudno mu jest powiedzieć kiedy Samorządowe Kolegium Odwoławcze przesłało jego postanowienie do Sądu. Dodał, że otrzymał zarządzenie z 10 grudnia 2015 r., gdzie jego skarga nie była odrzucona.

Zarządzeniem z 28 stycznia powyższe pismo skarżącego zostało potraktowane jako wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia skargi.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 86 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (tekst jedn. Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zmianami), zwanej dalej p.p.s.a., jeżeli strona nie dokonała w terminie czynności w postępowaniu sądowym bez swojej winy, sąd na jej wniosek postanowi przywrócenie terminu. Z kolei art. 87. § 1 p.p.s.a. stanowi, że pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu wnosi się do sądu, w którym czynność miała być dokonana, w ciągu siedmiu dni od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu.

§ 2. W piśmie tym należy uprawdopodobnić okoliczności wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu.

Brak winy, jako przesłanka zasadności wniosku o przywrócenie terminu, wiąże się z obowiązkiem strony do zachowania należytej staranności przy dokonywaniu czynności procesowych i można mówić o niej tylko wówczas, gdy dopełnienie czynności w terminie stało się niemożliwe z powodu trudnej do przezwyciężenia przeszkody niezależnej od strony. Do okoliczności faktycznych uzasadniających brak winy w uchybieniu terminu zalicza się np. przerwy w komunikacji, nagłą chorobę, która nie pozwoliła na wyręczenie się inną osobą, powódź, pożar. Kryterium braku winy wiąże się z obowiązkiem strony do szczególnej staranności przy dokonywaniu czynności procesowej. Przywrócenie terminu nie jest więc możliwe, gdy strona dopuściła się choćby lekkiego niedbalstwa w tym zakresie.

Stwierdzić należy, że skarżący pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu wniósł do sądu, w ciągu siedmiu dni od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu, możliwe jest zatem merytoryczne rozpoznanie jego wniosku.

W niniejszej sprawie, z treści pisma skarżącego można wnioskować, że uważa on, że winę za wniesienie skargi na postanowienie z [...] z uchybieniem terminu ponosi nie on lecz organ - Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które jego skargę przesłało do Sądu po terminie.

Odnosząc się do takiego zarzutu stwierdzić należy, że nie może on stanowić przyczyny usprawiedliwiającej niedochowanie terminu. Podkreślić należy, że data przekazania akta administracyjnych przez SKO wraz ze skargą skarżącego nie ma znaczenia przy ustalaniu, czy skarżący złożył swoją skargę w terminie. Wprawdzie organ w terminie trzydziestu dni ma obowiązek przekazania skargi sądowi wraz z kompletnymi i uporządkowanymi aktami sprawy i odpowiedzią na skargę, ale termin ten liczy się od dnia otrzymania skargi przez organ - tj. wpłynięcia jej do siedziby organu, co w niniejszej sprawie miało miejsce 17 listopada 2015 r.

Natomiast termin trzydziestu dni do wniesienia skargi rozpoczyna bieg od dnia doręczenia skarżącemu rozstrzygnięcia w sprawie (art. 53 p.p.s.a.). Skarżący nie zaprzecza, że postanowienie z [....] otrzymał 30 września 2015 r. Postanowienie to zawierało pouczenie o terminie i sposobie jego zaskarżenia. Skoro więc skarżącemu ww. postanowienie doręczono 30 września 2015 r., to termin 30 dni upłynął 30 października 2015 r. Powyższe oznacza więc, że aby termin został zachowany do tego dnia skarżący powinien złożyć skargę na zaskarżone postanowienie. Tymczasem złożył ją 12 listopada 2015 r.

Z kolei jeśli chodzi o zarządzenie Przewodniczącego Wydziału II z 10 grudnia 2015 r. to było to jedynie zarządzenie techniczne informujące o rozdzieleniu skarg skarżącego, które były zawarte w jednym piśmie, a zatem nie mogło zawierać rozstrzygnięcia o odrzuceniu skargi.

W związku z powyższym skoro skarżący nie uprawdopodobnił, by do uchybienia terminu doszło bez jego winy, na podstawie art. 86 § 1 p.p.s.a., Sąd orzekł jak w sentencji postanowienia.

Strona 1/1