Wniosek w przedmiocie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Beata Jezielska po rozpoznaniu w dniu 13 stycznia 2016r. na posiedzeniu niejawnym sprawy z wniosku F.-X. B. o przywrócenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej w sprawie ze skargi F.-X. B. na uchwałę Rady Miejskiej w M z dnia [...]. nr [...] w przedmiocie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego postanawia odmówić przywrócenia terminu do wniesienia skargi kasacyjnej.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 29 października 2015r. (sygn. akt II SA/Ol 509/15) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie oddalił skargę F.-X. B. na uchwałę Rady Miejskiej w M. z dnia 22 grudnia 2014r. w przedmiocie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Pełnomocnik skarżącego - r.pr. A. B. w ustawowym terminie wystąpiła o sporządzenie uzasadnienia wyroku. Wyrok wraz z uzasadnieniem został doręczony pełnomocnikowi w dniu 27 listopada 2015r. Zatem termin do wniesienia skargi kasacyjnej upłynął w dniu 28 grudnia 2015r.

W dniu 29 grudnia 2015r. pełnomocnik skarżącej wniosła skargę kasacyjną od powyższego wyroku, a w dniu 30 grudnia 2015r. złożyła wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej. Podała, że w dniu 28 grudnia 2015r. przekazała do wysłania skargę kasacyjną swojej sekretarce z poleceniem włożenia jej do koperty i zaadresowania, prawidłowo wskazując w treści skargi kasacyjnej, że należy ją wysłać za pośrednictwem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie. Następnie opuściła biuro celem wizyty kontrolnej syna u psychologa w G. W dniu 29 grudnia 2015r. zatelefonowano do niej ze Starostwa Powiatowego w M. z informacją, że wpłynęła do nich skarga kasacyjna. Po sprawdzeniu wpisów w książce nadawczej stwierdziła, że skarga kasacyjna została nadana do Starostwa Powiatowego w Mrągowie, zamiast do Sądu. Wskazała, że nigdy nie było żadnych problemów z nadawaniem przesyłek przez sekretarkę, z której wyjaśnień wynika, że pomyliła się przy wpisywaniu adresu z niewiadomych przyczyn. W ocenie pełnomocnik skarżącego przeszkody uniemożliwiające stronie zachowanie terminu do dokonania czynności procesowej nie muszą mieć charakteru zdarzeń nadzwyczajnych, a w tym wypadku była to zwykła omyłka pisarska. Podniosła, że skarga została sporządzona i nadana w terminie, a jednie wysłano ją pod niewłaściwy adres. Nie nastąpiła zawiniona bierność strony, lecz błędne przeświadczenie, że w sprawie dokonano wszystkich niezbędnych czynności mających służyć ochronie interesów skarżącego. W tych okolicznościach - zdaniem pełnomocnik skarżącego - wniosek w ochronie interesu klienta oraz okoliczności związane z pomyleniem adresu na kopercie uzasadniają tenże wniosek, gdyż skarżący nie może ponosić ujemnych konsekwencji za zwykłą omyłkę sekretariatu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Stosownie do treści art. 86 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2012r. poz. 270 ze zm., dalej jako: p.p.s.a.) sąd na wniosek strony przywraca termin do dokonania czynności w postępowaniu sądowym, jeżeli uchybienie terminu nastąpiło bez jej winy. Pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu wnosi się do sądu, w którym czynność miała być dokonana, w ciągu siedmiu dni od czasu ustania uchybienia terminu i należy w nim uprawdopodobnić okoliczności wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu (art. 87 § 2 p.p.s.a.).

Kryterium braku winy jako przesłanki zasadności wniosku o przywrócenie terminu wiąże się z obowiązkiem strony do zachowania staranności przy dokonywaniu czynności. Powszechnie przyjmuje się - jako kryterium przy ocenie istnienia winy lub jej braku w uchybieniu terminu procesowego - obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o swoje interesy. Przywrócenie terminu ma charakter wyjątkowy i nie jest możliwe, gdy strona dopuściła się choćby lekkiego niedbalstwa. Ponadto wskazać należy, że jeżeli strona działa w postępowaniu przez pełnomocnika, działania lub zaniechania pełnomocnika wywołują bezpośrednie skutki dla mocodawcy. Takie stanowisko, w myśl którego mocodawca ponosi ryzyko ujemnych skutków niestarannego zachowania się swojego pełnomocnika, jest ugruntowane w orzecznictwie sądów administracyjnych (postanowienia NSA: z 18 grudnia 2013r., sygn. I OZ 1198/13, z dnia 31 marca 2009r. sygn. akt I FZ 69/09, z dnia 23 lipca 2009r. sygn. akt I OZ 737/09, z dnia 14 grudnia 2011r. sygn. akt II GZ 527/11). Ponadto na profesjonalnym pełnomocniku ciąży obowiązek zadbania o prawidłowe i terminowe dokonanie czynności procesowych. Pełnomocnik profesjonalny, jakim jest adwokat lub radca prawny, podlega większym wymaganiom w związku z posiadaną przez siebie wiedzą z zakresu prawa oraz znajomością procedury sądowej (postanowienie NSA z dnia 11 marca 2009 r., I OZ 198/09). Przyjmuje się, że ustanowiony pełnomocnik odpowiada za błędy i zaniechania pracownika kancelarii. Jeżeli pracownik kancelarii odpowiedzialny za wysłanie skargi do sądu dopuści się zaniedbania to jest ono traktowane jako wina pełnomocnika profesjonalnego, który jako jego przełożony zlecił mu wykonanie takiego zadania. Właściwa organizacja wewnętrznej pracy kancelarii jest traktowana jako dochowanie staranności warunkującej brak winy w uchybieniu terminu (postanowienie NSA z dnia 20 lutego 2009 r., II OZ 166/09).

W niniejszej sprawie pełnomocnik skarżącego wniosła o przywrócenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej powołując się na okoliczność omyłkowego jej wysłania przez pracownika kancelarii pod niewłaściwy adres. Z przytoczonego wyżej orzecznictwa wynika jednak, że taka okoliczność nie świadczy o braku winy w uchybieniu terminu i nie może uzasadniać jego przywrócenia. Pełnomocnik skarżącego odpowiada za błędy popełnione przez swoich pracowników jak za własne działania, a mylne zaadresowanie koperty nie świadczy o zachowaniu należytej staranności. Tym samym skutki uchybienia terminu przez pełnomocnika odnoszą się do jego mocodawcy i bezskuteczne jest w takim wypadku powoływanie się na konieczność ochrony interesów klienta.

W tym stanie rzeczy stwierdzić należy, że nie został uprawdopodobniony brak winy pełnomocnika w niedochowaniu terminu do wniesienia skargi kasacyjnej.

Z powyższych względów, na podstawie art. 86 § 1 p.p.s.a., postanowiono jak w sentencji.

Strona 1/1