Wniosek w przedmiocie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę
Uzasadnienie strona 2/5

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie zważył, co następuje:

Stosownie do art. 86 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2017 r., poz. 1369 ze zm.) zwanej dalej "p.p.s.a.", jeżeli strona nie dokonała w terminie czynności w postępowaniu sądowym bez swojej winy, sąd na jej wniosek postanowi o przywróceniu terminu. Orzeczenie w tym przedmiocie może być wydane na posiedzeniu niejawnym.

Zgodnie z art. 87 § 1 p.p.s.a., pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu wnosi się do sądu, w którym czynność miała być dokonana, w ciągu siedmiu dni od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu. W piśmie tym należy uprawdopodobnić okoliczności wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu (§ 2). Równocześnie z wnioskiem strona powinna dokonać czynności, której nie dokonała w terminie (§ 4). Powyższe warunki muszą zostać spełnione łącznie, aby wniosek mógł zostać rozpatrzony pozytywnie.

Przechodząc na grunt rozpoznawanej sprawy wskazać należy, że odpis postanowienia o odrzuceniu skargi K. B. z uwagi na nieuiszczenie wpisu sądowego został doręczony skarżącej, w trybie zastępczym, dnia 30 stycznia 2018r. W dniu 1 lutego 2018 r. skarżąca nadała w urzędzie pocztowym wniosek o przywrócenie terminu do uiszczenia wpisu sądowego, a zatem z zachowaniem siedmiodniowego terminu, o którym mowa w art. 87 § 1 p.p.s.a. Spełniona została również przesłanka wynikająca z art. 87 § 4 p.p.s.a., skoro w odpowiedzi na wezwanie Sądu do uzupełnienia braku formalnego ww. wniosku, skarżąca w terminie uiściła kwotę 500 zł.

Powyższe ustalenia dają zatem możliwość dokonania merytorycznej oceny wniosku w świetle istnienia przesłanki braku winy w uchybieniu terminu.

W orzecznictwie i w literaturze przyjmuje się, że uchybienie terminu jest niezawinione wówczas, gdy nawet przy dołożeniu najwyższej staranności strona nie mogła w terminie dopełnić czynności procesowej. Przeszkody te muszą mieć charakter zewnętrzny i obiektywny, a brak winy w uchybieniu terminu można uznać tylko wtedy, gdy zobowiązany do dokonania określonej czynności postępowania nie mógł przeszkody usunąć nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku. Przy czym brak winy powinien być oceniany w sposób uwzględniający obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o własne interesy i przy braniu pod uwagę także uchybień spowodowanych nawet lekkim niedbalstwem. Do przeszkód uniemożliwiających terminowe dokonanie czynności z uwagi na różnorodność zjawisk życiowych zalicza się np.: przerwę w komunikacji, nagłą chorobę strony lub pełnomocnika, która nie pozwala na wyręczenie się inną osobą, powódź, pożar, itp. (por. postanowienie NSA z dnia 9 września 2014 r., sygn. akt II GZ 499/14, opubl. w Lex nr 1530525).

W ocenie Sądu, skarżąca w złożonym wniosku nie uprawdopodobniła, by uchybiła terminowi do uiszczenia wpisu sądowego od skargi, bez swojej winy.

Zarzuty zawarte we wniosku sprowadzają się przede wszystkim do podważenia okoliczności doręczenia stronie skarżącej wezwania Sądu do uiszczenia wpisu sądowego od złożonej skargi. Zdaniem Sądu, twierdzenia skarżącej, że cały czas przebywała w domu, lecz mimo to nie otrzymała korespondencji z Sądu są nieweryfikowalne. Należy zatem stwierdzić, że jedynym dokumentem potwierdzającym okoliczność otrzymania przez stronę skarżącą ww. wezwania, w trybie art. 73 ustawy p.p.s.a., jest zwrotne potwierdzenie odbioru tego pisma (k. 74 akt sądowych). Z jego analizy wynika, że przesyłka zawierająca m.in. odpis zarządzenia wzywającego do uiszczenia wpisu wraz z pouczeniem o treści przepisów była dwukrotnie awizowana w dniach 22 grudnia 2017 r. oraz 2 stycznia 2018 r., a zawiadomienie o jej pozostawieniu w placówce pocztowej zostało umieszczone zgodnie z art. 73 p.p.s.a. w skrzynce listowej adresatki. Wobec niepodjęcia przesyłki, w dniu 10 stycznia 2018 r. została ona zwrócona Sądowi. Opisany sposób doręczenia skarżącej wezwania do uiszczenia wpisu sądowego został potwierdzony podpisem pracownika Poczty Polskiej.

Strona 2/5