Wniosek w przedmiocie zatwierdzenia projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę
Uzasadnienie strona 5/5

Powyższe ustalenia dają zatem możliwość dokonania merytorycznej oceny wniosku w świetle istnienia przesłanki braku winy w uchybieniu terminu.

W orzecznictwie i w literaturze przyjmuje się, że uchybienie terminu jest niezawinione wówczas, gdy nawet przy dołożeniu najwyższej staranności strona nie mogła w terminie dopełnić czynności procesowej. Przeszkody te muszą mieć charakter zewnętrzny i obiektywny, a brak winy w uchybieniu terminu można uznać tylko wtedy, gdy zobowiązany do dokonania określonej czynności postępowania nie mógł przeszkody usunąć nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku. Przy czym brak winy powinien być oceniany w sposób uwzględniający obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o własne interesy i przy braniu pod uwagę także uchybień spowodowanych nawet lekkim niedbalstwem. Do przeszkód uniemożliwiających terminowe dokonanie czynności z uwagi na różnorodność zjawisk życiowych zalicza się np.: przerwę w komunikacji, nagłą chorobę strony lub pełnomocnika, która nie pozwala na wyręczenie się inną osobą, powódź, pożar, itp. (por. postanowienie NSA z dnia 9 września 2014 r., sygn. akt II GZ 499/14, opubl. w Lex nr 1530525).

W ocenie Sądu, skarżąca w złożonym wniosku nie uprawdopodobniła, by uchybiła terminowi do uiszczenia wpisu sądowego od skargi, bez swojej winy.

Zarzuty zawarte we wniosku sprowadzają się przede wszystkim do podważenia okoliczności doręczenia stronie skarżącej wezwania Sądu do uiszczenia wpisu sądowego od złożonej skargi. Zdaniem Sądu, twierdzenia skarżącej, że cały czas przebywała w domu, lecz mimo to nie otrzymała korespondencji z Sądu są nieweryfikowalne. Należy zatem stwierdzić, że jedynym dokumentem potwierdzającym okoliczność otrzymania przez stronę skarżącą ww. wezwania, w trybie art. 73 ustawy p.p.s.a., jest zwrotne potwierdzenie odbioru tego pisma (k. 74 akt sądowych). Z jego analizy wynika, że przesyłka zawierająca m.in. odpis zarządzenia wzywającego do uiszczenia wpisu wraz z pouczeniem o treści przepisów była dwukrotnie awizowana w dniach 22 grudnia 2017 r. oraz 2 stycznia 2018 r., a zawiadomienie o jej pozostawieniu w placówce pocztowej zostało umieszczone zgodnie z art. 73 p.p.s.a. w skrzynce listowej adresatki. Wobec niepodjęcia przesyłki, w dniu 10 stycznia 2018 r. została ona zwrócona Sądowi. Opisany sposób doręczenia skarżącej wezwania do uiszczenia wpisu sądowego został potwierdzony podpisem pracownika Poczty Polskiej.

Podkreślenia wymaga, że dokument urzędowy, jakim jest zwrotne potwierdzenie odbioru, jeśli jest sporządzony w przepisanej formie przez uprawniony do tego podmiot, stanowi dowód tego, co zostało w nim urzędowo zaświadczone. Korzysta on z domniemania prawdziwości i zgodności z prawdą tego, co zostało w nim stwierdzone. Przedmiotowe domniemanie może być obalone, jednakże podejmując próbę dokonania tego, należy mieć na względzie, że dokumenty urzędowe są najbardziej wiarygodnymi środkami dowodowymi. Z całą pewnością obalenie domniemania doręczenia nie może nastąpić jedynie w oparciu o jednostronne oświadczenie strony w zakresie złego funkcjonowania instytucji doręczającej, tj. Poczty Polskiej (por. postanowienie NSA z dnia 16 grudnia 2011 r., sygn. akt I FSK 1861/11, publ. na stronie www.orzeczenia.nsa.gov.pl). Skarżąca nie przedłożyła bowiem innych dokumentów, czy dowodów na uprawdopodobnienie podniesionych okoliczności odnoszących się do pracy nowego listonosza, który wedle jej przekonania "nie znał obsługi rejonu", co spowodowało, że wiele przesyłek w okresie przedświątecznym do niej nie dotarło. Pomimo zarzucanych błędów dotyczących pracy pracownika Poczty Polskiej nie wszczęła odpowiedniej procedury reklamacyjnej w placówce pocztowej w celu wyjaśnienia powstałych w jej ocenie nieprawidłowości związanych z doręczeniem sądowego wezwania.

Mając na uwadze powyższe, przyjmując obiektywny miernik staranności skarżącej, nie można uznać, aby okoliczności przedstawione we wniosku stanowiły podstawę do przywrócenia terminu do uiszczenia wpisu sądowego od skargi. Sąd stwierdził, że K. B. nie uprawdopodobniła braku winy w niedochowaniu terminu i nie uwiarygodniła, że zadbała w sposób należyty o własne interesy.

W tej sytuacji należało orzec stosownie do art. 86 § 1 ustawy p.p.s.a., jak w postanowieniu. W przedmiocie zwrotu wpisu orzeczono na podstawie art. 225 powołanej ustawy p.p.s.a.

Strona 5/5