skargę odrzucić na bezczynność Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w wydaniu decyzji nadzorczej w przedmiocie uregulowania własności nieruchomości rolnej.
Tezy

1. Ponowna skarga na bezczynność organu w sytuacji gdy wcześniejsze rozstrzygnięcie Sądu uwzględniło w całości żądanie skargi w odniesieniu do tej samej osoby nie jest dopuszczalna i musi ulec odrzuceniu, stosownie do art. 204 par. 1 Kpa.

Oceny tej nie zmienia fakt, iż wyrok Sądu nie rozstrzygał sprawy co do istoty, a jedynie kwestię związaną z "milczeniem władzy".

2. Skoro decyzja, której wydania domaga się strona ma ściśle określone te same granice podmiotowo - przedmiotowe, to w tym zakresie jest to quasi rozstrzygnięcie sprawy również co do jej istoty.

Sentencja

Postanowia skargę odrzucić na bezczynność Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w wydaniu decyzji nadzorczej w przedmiocie uregulowania własności nieruchomości rolnej.

Uzasadnienie strona 1/2

Wyrokiem z dnia 26 czerwca 1992 r. II SAB 26/92 Naczelny Sąd Administracyjny, po rozpoznaniu skargi Anny R. na bezczynność Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w rozpatrzeniu wniosku o uchylenie decyzji Ministra Rolnictwa z dnia 29 grudnia 1976 r. i utrzymanej przez nią w mocy decyzji Prezydenta Miasta W. z 5 sierpnia 1976 r. w przedmiocie stwierdzenia, że działki o powierzchni 33,13 ha położone w M. stały się własnością Skarbu Państwa z mocy prawa, zobowiązał Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej do wydania w trybie nadzoru decyzji rozstrzygającej powyższy wniosek w terminie 2 miesięcy.

Po upływie zakreślonego wyrokiem terminu Anna R. czyniła starania o wyegzekwowanie jego postanowień, a następnie zwracała się m.in. do Urzędu Rady Ministrów i Rzecznika Praw Obywatelskich z prośbą o pomoc w tym zakresie. Mimo pozytywnego stanowiska Ministra - Szefa Urzędu Rady Ministrów z dnia 19 maja 1993 r. nr GJR-443-57/93 wyrok nadał pozostawał niewykonany.

W tej sytuacji Anna R. zwróciła się do Naczelnego Sądu Administracyjnego z ponownym wnioskiem o zobowiązanie Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej do wydania decyzji nadzorczej, przy czym - po bezskutecznym upływie jednomiesięcznego terminu - wyrok Sądu miałby zastąpić decyzję Ministra, lub też o podjęcie kroków zapewniających wykonanie wyroku z dnia 26 czerwca 1992 r.

W odpowiedzi na skargę Minister Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przyznał, że przejęcie nieruchomości nastąpiło z naruszeniem przepisów dekretu z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej i że w związku z tym należałoby stwierdzić nieważność wydanych w tej mierze decyzji. Powodowałoby to jednak w tej sprawie, a także w szeregu innych spraw oczekujących na podobne rozstrzygnięcia, konieczność wypłaty odszkodowań na podstawie art. 160 Kpa, na co brak jest środków Finansowych. Zdaniem Ministra, załatwienie tych spraw będzie możliwe dopiero po uchwaleniu tzw. ustawy reprywatyzacyjnej.

Takie samo stanowisko zaprezentowali pełnomocnicy Ministra na rozprawie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności rozstrzygnięcia wymaga kwestia, czy jest dopuszczalne ponowne zobowiązanie organu administracji do wydania decyzji w trybie art. 216 Kpa, w sytuacji kiedy przy nie zmienionym w zasadzie stanie faktycznym i prawnym prawomocny wyrok w tej mierze zapadł już wcześniej. Innymi słowy, zagadnienie dotyczy odpowiedzi na pytanie, czy w sprawie mamy do czynienia z powagą rzeczy osądzonej, czy też - jeśli uwzględnić przeszło roczny upływ czasu - jest to nowa sprawa.

Podkreślenia przy tym wymaga, iż w tej mierze - zgodnie z art. 211 Kpa - sąd administracyjny stosuje odpowiednio przepisy kodeksu postępowania cywilnego.

Otóż zdaniem Sądu w niniejszej sprawie zaistniał przypadek powagi rzeczy osądzonej w rozumieniu art. 366 Kpc, albowiem zarówno wyrok z dnia 26 czerwca 1992 r., jak i aktualne żądanie skargi wykazują tożsamość przedmiotową i podmiotową.

Wyrok ten uwzględniał w całości żądanie skargi w odniesieniu do tej samej osoby. Oceny tej nie zmienia fakt, iż wyrok Sądu nie rozstrzygał sprawy co do istoty, lecz jedynie kwestie związane z "milczeniem władzy". Skoro bowiem decyzja, której wydania domaga się strona, ma również ściśle określone te same granice podmiotowo-przedmiotowe, to należy uznać, iż w tym zakresie jest to quasi-rozstrzygnięcie sprawy również co do jej istoty. A skoro tak, to w opisanej wyżej sytuacji ponowna skarga na bezczynność nie jest dopuszczalna i musiała ulec odrzuceniu na podstawie art. 204 par. 1 Kpa.

Strona 1/2