Wniosek M. B. o przywrócenie terminu do wniesienia skargi
Sentencja

Kraków, dnia 17 marca 2017r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie, w następującym składzie: Przewodniczący: Sędzia WSA Jacek Bursa po rozpoznaniu w dniu 17 marca 2017r. na posiedzeniu niejawnym wniosku M. B. o przywrócenie terminu do wniesienia skargi postanawia: oddalić wniosek.

Uzasadnienie

Sąd postanowieniem z dnia 6 października 2016r. sygn. II SA/Kr 1024/16 odrzucił skargę M. B. na uchwałę Rady Miasta Krakowa nr XLVI/568/08 z dnia 11 czerwca 2008r. w sprawie zasad zbywania lokali mieszkalnych stanowiących własność Gminy Miejskiej Kraków, uznając, iż skoro wezwanie do usunięcia naruszenia prawa złożono 22 marca 2016r., a wystąpił brak odpowiedzi Rady Miasta Krakowa w ciągu 60 dni od złożenia wezwania, to termin 60-dniowy upłynął w dniu 23 maja 2016r. Przewodniczący Rady Miasta Krakowa, jak wynika z akt sprawy nie udzielił w tym okresie wnioskodawcy wiążącej odpowiedzi, przesyłając jedynie pismem z dnia 28 kwietnia 2016r. (k. 91 akt adm.) i z dnia 11 kwietnia 2016r. (k. 88 akt adm.) stanowisko projektodawcy uchwały. Inne pisma do skarżącej były kierowane bądź nie przez Radę Miasta Krakowa, bądź już po 23 maja 2016r. np. pismo Przewodniczącego Rady Miasta Krakowa z dna 24 czerwca 2016r. na które powołano się w skardze. M. B. złożyła skargę bezpośrednio do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie dopiero w dniu 25 lipca 2016r. (data nadania), który w dniu 27 lipca 2016r. przekazał ją do właściwego organu. Wobec tego skarga została złożona po 23 maja 2016r., a zatem po upływie terminu do wniesienia skargi.

M. B. po otrzymaniu postanowienia o odrzuceniu skargi złożyła wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia skargi wskazując, iż termin został przekroczony bez jej winy z uwagi na to, iż po złożeniu wniosku o usunięcie naruszenia prawa nie otrzymała od organu wiążącej odpowiedzi, przez co została przez organ wprowadzona w błąd, co do terminu w jakim ma wnieść skargę.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Stosownie do treści art. 86 i 87 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012r. poz. 270 ze zm.), oznaczanej w skrócie "p.p.s.a." uchybiony termin należy przywrócić, jeżeli we wniosku zostaną uprawdopodobnione okoliczności wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu, a uchybienie powoduje dla strony ujemne skutki w zakresie postępowania sądowego. Oceniając wystąpienie tej przesłanki, sąd przyjmuje obiektywny miernik staranności, której można wymagać od każdego należycie dbającego o swoje interesy. O braku winy w uchybieniu terminu można mówić jedynie wtedy, gdy strona nie mogła usunąć zaistniałej przeszkody nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku (por. postanowienie WSA w Warszawie z dnia 21 lutego 2006 r. I SAB/Wa 78/05 Lex nr 192260). A zatem brak winy wyłączają okoliczności powodujące obiektywną i niezależną od strony niemożność zachowania terminu np. przerwa w komunikacji, nagła choroba strony, która nie pozwoliła na wyręczenie się inną osobą, powódź, pożar itp.

Podana we wniosku okoliczność wprowadzenia jakoby w błąd przez organy administracyjne, a de facto nieznajomość przepisów przez skarżącą, nie może wyłączyć braku winy w niezachowaniu terminu. M. B. została bowiem poinformowana o konieczności poprzedzenia skargi wezwaniem do usunięcia naruszenia prawa. Podejmując takie czynności miała ona świadomość istnienia procedury wnoszenia skargi w takim trybie, w tym również, iż brak wiążącej odpowiedzi organu w ciągu 60 dni od złożenia wezwania, oznacza konieczność złożenia w tym terminie skargi w celu uniknięcia przekroczenia terminu. W przypadku wątpliwości zwykła w takiej sytuacji zapobiegliwość wymagała bądź złożenia skargi w celu uniknięcia uchybienia terminu bądź ewentualnie skonsultowania tej kwestii z profesjonalnym prawnikiem w celu otrzymania fachowej porady. Brak powyższego oznacza niedbalstwo (lekkie zawinienie) skarżącej, które nie może zostać sanowane przywróceniem terminu. Uwzględnienie wskazanych we wniosku okoliczności, prowadziłoby w ocenie Sądu do nieuprawnionego uprzywilejowania skarżącej w sprawie poprzez umożliwienie nieuzasadnionego przedłużania sobie terminów dokonania czynności procesowych.

Z tych względów orzeczono jak w sentencji postanowienia.

Strona 1/1