Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Wanda Wiatkowska-Ilków (spr.), Sędziowie Sędzia NSA Mirosława Rozbicka-Ostrowska, Sędzia WSA Małgorzata Masternak-Kubiak, , po rozpoznaniu w dniu 28 marca 2008 r. na posiedzeniu niejawnym z urzędu sprostowania wyroku z dnia 20 marca 2008 r. w sprawie IV SA/Wr 71/08 na postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W. z dnia [...] Nr [...] w przedmiocie stwierdzenia uchybienia terminu do wniesienia odwołania p o s t a n a w i a sprostować oczywistą omyłkę pisarską zaistniałą w wyroku z dnia 20 marca 2008 r. - sygnatura akt IV SA/Wr 71/08 w ten sposób, że w miejscu błędnie wpisanego składu sędziowskiego Przewodniczący Sędzia NSA Mirosława Rozbicka - Ostrowska Sędziowie Sędzia WSA Małgorzata Masternak - Kubiak Sędzia WSA Wanda Wiatkowska - Ilków (spr.) Wpisać Przewodniczący Sędzia WSA Wanda Wiatkowska - Ilków (spr.) Sędziowie Sędzia NSA Mirosława Rozbicka - Ostrowska Sędzia WSA Małgorzata Masternak - Kubiak
Postanowieniem z dnia [...] nr [...] Samorządowe Kolegium Odwoławcze w W. stwierdziło, że odwołanie L. K. od decyzji wydanej z upoważnienia Burmistrza B. przez Dyrektora Ośrodka Pomocy Społecznej w B. z dnia [...] zmieniającej decyzję własną z dnia [...] odmawiającej przyznania zasiłku stałego w czerwcu bieżącego roku i żądającej zwrotu nienależnie pobranego zasiłku stałego za czerwiec 2007r. zostało wniesione z uchybieniem terminu przewidzianego do jego wniesienia w art. 129§2 kodeksu postępowania administracyjnego.
W uzasadnieniu stwierdzono, iż zaskarżoną decyzją organ I instancji 1) zmienił decyzję własną z dnia [...] nr [...] w zakresie uprawnień do zasiłku stałego w miesiącu czerwcu 2007r. w związku ze zmianą sytuacji finansowej rodziny, 2) odmówił przyznania zasiłku stałego w czerwcu 2007r., 3) zażądał zwrotu nienależnie pobranego zasiłku stałego za miesiąc czerwiec 2007r. w kwocie 444 zł.
Decyzję doręczono skarżącemu 3.09.2007r. odwołanie zaś nosi datę 18 września 2007r.
Tym samym odwołanie wniesiono po terminie bo stosownie do art. 129§1 i §2 kodeksu postępowania administracyjnego, może to nastąpić w terminie 14 dni od dnia doręczenia decyzji.
W myśl art. 134 kodeksu postępowania administracyjnego organ odwoławczy stwierdza w drodze postanowienia uchybienie terminu do wniesienia odwołania. Uchybienie terminu powoduje bezskuteczność odwołania.
Organ odwoławczy przed merytorycznym rozpoznaniem sprawy ma obowiązek rozstrzygnięcia jako zagadnienia wstępnego dopuszczalności odwołania oraz zachowania terminu do jego wniesienia.
W niniejszej sprawie stwierdzono uchybienie terminu do wniesienia odwołania, co oznacza, że odwołanie jest bezskuteczne.
W piśmie z dnia 8 listopada 2007r. kierowanym do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W. odwołujący się wniósł o przekazanie odwołania do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu. Jak stwierdził w nim, swoją prośbę motywuje tym iż Opieka Społeczna w B. "zablokowała" mu zasiłek stały w kwocie 444 zł. Dalej wskazał przyczyny jakie dały podstawę do wydania takiej decyzji. Mianowicie zainteresowany sprzedał mieszkanie spółdzielcze i z tego tytułu uzyskał kwotę 21.000 zł i kwotę tę potraktowano jako dochód. Odwołujący się stwierdził, że niezasadne było takie działanie, gdyż z wymienionej wyżej kwoty - kwotę 15. 000 zł przekazał byłej żonie z tego powodu że przez 13 lat opłacała mieszkanie. Za pozostałą kwotę przeprowadził remont mieszkania, które obecnie zajmuje.
Podał, że jest bez środków do życia, nieraz głoduje, wpadł w depresję. Nie może podjąć żadnej pracy gdyż choruje, nie może się poruszać, ma " blachy" w biodrach i chory kręgosłup.
Pismem z 20 listopada 2007r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w W. wezwało zainteresowanego do podania czy pismo z 8 listopada 2007r. jest skargą na postanowienie z [...].
Pismem z dnia 6 grudnia 2007r. kierowanym do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W., wnioskodawca zwrócił się jak stwierdził z ponowną prośbą o przyznanie zasiłku stałego. Dalej pisał; "Prośbę swą motywuje tym, ze nie przeczytałem dokładnie pisma, które dostałem ,a po drugie dostając drugie mieszkanie było w takim stanie, że wpadłem w depresję, do tej pory nie mogę dojść do siebie".