Biorąc pod uwagę okoliczności niniejszej sprawy, a w szczególności argumenty, na które powołuje się skarżący uzasadniając wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia skargi trzeba stwierdzić, iż nie zachodzi wspomniany w art. 87
§ 5 p.p.s.a. przypadek wyjątkowy. Przede wszystkim należy uznać za chybione twierdzenia skarżącego, że nie została mu doręczona zaskarżona decyzja z dnia 30 kwietnia 2010 r., w aktach sprawy znajduje się bowiem zwrotne potwierdzenie odbioru tej decyzji przez skarżącego, a doręczona mu decyzja zawierała prawidłowe pouczenie o sposobie i terminie wniesienia skargi. Należy zauważyć, że skarżący nie podał innych powodów uzasadniających, jego zdaniem, wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia skargi do Sądu.
Naczelny Sąd Administracyjny w postanowieniu z dnia 30 marca 2011 r. sygn. II GZ 129/11 zwrócił uwagę, że brak winy, który jest warunkiem sine qua non zasadności wniosku o przywrócenie terminu, polega na dołożeniu szczególnej oraz należytej staranności przy dokonywaniu czynności, do której strona jest zobowiązana i można o nim mówić jedynie wówczas, gdy przeszkody powstałej w jego dochowaniu nie można było przezwyciężyć nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku. Przy ocenie zawinienia, bądź też jego braku, Sąd bierze pod uwagę czynnik obiektywny, rozpatrując czy strona dołożyła staranności, jakiej wymagać można od osoby dbającej w sposób należyty o swój interes prawny, czy też - przeciwnie - wykazała się niedbalstwem. W zaistniałym stanie faktycznym należy uznać, że skarżący winien był dołożyć większej staranności w dbaniu o interesy prowadzonej działalności i złożyć stosowne pisma w ustawowym terminie, czego skarżący nie uczynił.
W świetle powyższego, złożony przez skarżącego w dniu 7 stycznia
2013 r. wniosek o przywróceniu terminu do wniesienia skargi na decyzję
Głównego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] kwietnia 2010 r., nr [...] jako niedopuszczalny podlega odrzuceniu.
W tym stanie rzeczy, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, na podstawie art. 88 p.p.s.a., orzekł jak w sentencji postanowienia.