Sprawa ze skargi na postanowienie SKO w T. w przedmiocie stanowiska wierzyciela w postępowaniu egzekucyjnym
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA Leszek Kleczkowski (spr.) Sędziowie: Sędzia WSA Dariusz Dudra Asesor sądowy Mirella Łent Protokolant Asystent sędziego Daniel Łuczon po rozpoznaniu w Wydziale I na rozprawie w dniu 12 grudnia 2006 r. sprawy ze skargi Lucjana M. na postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w T. z dnia [...] 2006 r. nr [...] w przedmiocie stanowiska wierzyciela w postępowaniu egzekucyjnym 1. uchyla zaskarżone postanowienie oraz poprzedzające je postanowienie Prezydenta G. z dnia [...] 2006 r. nr [...] 2. określa, że zaskarżone postanowienie nie może być wykonane w całości 3. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego w T. na rzecz strony skarżącej kwotę 100 (sto) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania

Uzasadnienie strona 1/3

Postanowieniem z dnia [...] 2006 r. Prezydent G. uznał wniesiony przez Lucjana M. zarzut w postępowaniu egzekucyjnym dotyczący braku istnienia obowiązku z tytułu podatku od środków transportowych za nieuzasadniony. Prezydent wskazał, że podstawą prowadzenia egzekucji jest wystawiony przez wierzyciela w dniu [...] 1997 r. tytuł wykonawczy dotyczący zaległości w podatku od środków transportowych - I i II rata za samochód marki R.e, którego skarżący był właścicielem. Z mocy przepisów o podatkach i opłatach lokalnych właściciel pojazdu był zobowiązany do naliczania i zapłaty podatku bez wezwania organu podatkowego. Ze względu na brak wykonania tego obowiązku wierzyciel wystawił tytuł wykonawczy i skierował sprawę na drogę postępowania egzekucyjnego. Zobowiązany miał wiedzę o wszczętej egzekucji, ponieważ własnoręcznym podpisem w dniu [...] 2000 r. potwierdził odbiór tytułu egzekucyjnego. Uprzednio dwukrotnie dokonał wpłat na poczet zaległości objętej tytułem wykonawczym.

Od postanowienia organu I instancji podatnik wniósł zażalenie, w którym zakwestionował prawidłowość postępowania organu egzekucyjnego i naruszenie zasady praworządności w postępowaniu. Stwierdził, że decyzja z roku 1997 określająca zobowiązanie nie została nigdy wydana i w związku z tym nastąpiło przedawnienie zobowiązania podatkowego.

Postanowieniem z dnia [...]. 2006 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w T. utrzymało w mocy zaskarżone postanowienie organu I instancji.

Organ odwoławczy wskazał, że z uwagi na brak dobrowolnej zapłaty podatku organ egzekucyjny prowadził postępowanie i w toku egzekucji dokonał skutecznego zajęcia świadczenia emerytalnego skarżącego. Podniósł, że wskazywane argumenty zobowiązanego Lucjana M., co do naruszenia jego praw w toku egzekucji i braku wiedzy o istnieniu zobowiązania nie odpowiadają faktom. Żądanie zaś odtworzenia zakończonego ostatecznie postępowania administracyjnego z roku 1997 i 1998 nie ma istotnego znaczenia dla prowadzenia egzekucji administracyjnej. Co więcej stosownie do art. 29 § 1 ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. z 2005 r., Nr 229, poz. 1954 ze zm.) organ egzekucyjny nie jest uprawniony do badania zasadności i wymagalności obowiązku objętego tytułem wykonawczym. Zatem w ocenie Samorządowego Kolegium Odwoławczego sprzecznym z prawem byłoby działanie organu egzekucyjnego zmierzające do weryfikacji zasadności wystawienia tytułu wykonawczego.

Na postanowienie organu II instancji strona złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy.

Skarżący wskazał, iż zajęcie prawa majątkowego odbyło się bezprawnie, gdyż zgodnie z przepisami prawa sprawa już się przedawniła, a przeprowadzone postępowanie przez Urząd Miejski w G. odbyło się z naruszeniem przepisów prawa.

Strona w sposób obszerny przedstawiła przebieg postępowania przed organem I i II instancji. Podkreśliła, że nie otrzymała decyzji określającej wysokość należnego podatku, która była podstawą wystawienia tytułu, pomimo wielokrotnych próśb o dostarczenie jej kopii. Stwierdziła, że pod koniec lat 90-tych uregulowała należność za podatek od środków transportowych, tym bardziej, że przez 6-7 lat nie otrzymywała żadnej korespondencji z Urzędu.

Strona 1/3