Sprawa ze skargi na decyzję Prezesa Głównego Urzędu Ceł w Warszawie w przedmiocie cofnięcia za granicę samochodu osobowego
Tezy

Pojazd który na skutek wypadku nie nadaje się do dalszego wykorzystania i został wycofany z eksploatacji, traktowany być musi jako odpad. Natomiast okoliczność, że pojazd ten, po przeprowadzeniu stosownego remontu i usunięciu uszkodzeń, będzie mógł być ponownie dopuszczony do ruchu i wykorzystania, nie może mieć wpływu na jego kwalifikację prawną jako odpadu przed dokonaniem takiego remontu. Nie wyklucza to jednak obrotu /importu lub eksportu/ tego typu odpadami, gdyż odpady te są w świetle prawa traktowane jako towar. Jednakże uwzględniając specyfikę odpadu jako towaru, obrót odpadami poddany został szczególnej reglamentacji prawnej, także ze względu na wymagania ochrony środowiska.

Tak więc samochód uszkodzony np. w następstwie wypadku w stopniu, który uniemożliwia korzystanie z niego zgodnie z jego przeznaczeniem, nie został wprawdzie zaliczony do odpadów niebezpiecznych /art. 3 pkt 2 ustawy z dnia 27 czerwca 1997 r. o odpadach - Dz.U. nr 96 poz. 592 ze zm./, co oznacza, że jego przywóz z zagranicy nie jest bezwzględnie zakazany. Jednakże przywóz z zagranicy samochodu nie nadającego się do użytkowania, choć nadającego się do naprawy w celu przywrócenia mu wartości użytkowej, jest w świetle obowiązującego prawa uważany za przywóz odpadu i dopuszczalny jedynie za zezwoleniem Głównego Inspektora Ochrony Środowiska /art. 43 ust. 2 ustawy o odpadach/, przy czym zezwolenie takie może być wydane tylko wtedy, gdy spełnione zostaną przesłanki określone w art. 43 ust. 4 tej ustawy.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny po rozpoznaniu sprawy ze skargi Stanisława P. na decyzję Prezesa Głównego Urzędu Ceł w Warszawie z dnia 30 października 1998 r. (...) w przedmiocie cofnięcia za granicę samochodu osobowego - oddala skargę.

Uzasadnienie strona 1/5

Decyzją z dnia 11 września 1998 r., (...), Dyrektor Urzędu Celnego w K. po ponownym rozpatrzeniu sprawy zarządził cofnięcie za granicę towaru tj. samochodu osobowego marki Nissan Almera, zgłoszonego do procedury dopuszczenia do obrotu w dniu 20 marca 1998 r. przez Stanisława P. Jako podstawę prawną tej decyzji powołano przepisy art. 207 par. 1 Ordynacji podatkowej, art. 59 par. 1 i 2 Kodeksu celnego w związku z art. 43 ust. 1 ustawy o odpadach.

W uzasadnieniu swojego stanowiska organ celny podał, że obrót odpadami regulują przepisy ustawy z dnia 27 czerwca 1997 r. o odpadach, i zgodnie z jej art. 43 ust. 2 przywóz z zagranicy odpadów jest dopuszczalny jedynie za zezwoleniem Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Jednak organ ten w swojej opinii z dnia 25.03.1998 r., podtrzymanej pismem z dnia 18.08.1998 r. uznał, że będący przedmiotem importu samochód osobowy, uszkodzony w następstwie zaistniałego wypadku drogowego, jest odpadem w rozumieniu powołanej wyżej ustawy. Jednocześnie wyjaśnił, że dla określenia czy dany pojazd stanowi odpad, nie ma znaczenia wielkość stopnia jego uszkodzenia, czy też potencjalna możliwość przywrócenia mu pełnej sprawności technicznej. Pod pojęciem odpadu w odniesieniu do samochodu rozumie się bowiem jego nieprzydatność w miejscu lub czasie powstania. Przeznaczeniem samochodu jest przewóz osób i towarów po drogach publicznych. Jeżeli więc w następstwie wypadku, działań sił przyrody czy innych czynników pojazd zostanie uszkodzony w stopniu uniemożliwiającym jego poruszanie po drogach publicznych z uwagi na stan techniczny, i jego uprzedni właściciel wyzbywa się go uznając, że jest mu on nieprzydatny, zachodzi przesłanka nieprzydatności danego przedmiotu w miejscu lub czasie powstania. Sama bowiem możliwość gospodarczej przydatności danego przedmiotu nie przesądza, że nie może on być uznany za odpad, co potwierdza art. 43 ust. 4 pkt 1 powołanej ustawy o odpadach stanowiąc, że na przywóz z zagranicy może być wydane zezwolenie, jeżeli są one przeznaczone do wtórnego wykorzystania. Zatem sam stopień uszkodzeń czy wartość rynkowa danego przedmiotu nie przesądzają o jego uznaniu za odpad. W dalszej części uzasadnienia wskazano, że dotychczasowe ustalenia rzeczoznawców wnoszące się do stopnia uszkodzenia przedmiotowego pojazdu i możliwości przywrócenia mu sprawności technicznej w następstwie czynności naprawczych nie są kwestionowane. Nie zachodzi zatem potrzeba powołania kolejnego /czwartego biegłego/, którego zadaniem byłoby ustalenie, czy będący przedmiotem importu pojazd może być uznany za odpad. Nie jest bowiem kwestionowane, że przedmiotowy pojazd jest uszkodzony w następstwie wypadku, zaś jego użytkowanie i dopuszczenie do ruch jest możliwe dopiero po naprawie. Rozstrzygnięcie natomiast o dopuszczeniu danego przedmiotu do obrotu należy do kompetencji organu celnego, nie zaś do rzeczoznawcy. Skoro zatem w oparciu o całokształt materiału dowodowego, który poddany został ocenie, sporny samochód w świetle art. 3 pkt 1 ustawy o odpadach uznany musi zostać za odpad, a przywóz z zagranicy odpadów innych niż niebezpieczne jest dopuszczalny jedynie za zezwoleniem Głównego Inspektora Ochrony Środowiska - którego to zezwolenia importer nie posiada - organ celny zarządził jego cofnięcie za granicę, zgodnie z art. 59 par. 1 i 2 Kodeksu celnego.

Strona 1/5