"Uznanie" za wiarygodną oceny technicznej niekorzystnej dla importera stanowi dowolną ocenę dowodów, która może mieć wpływ na wynik sprawy.
W Urzędzie Celnym w K., A.T. dokonał zgłoszenia do procedury dopuszczenia do obrotu na polskim obszarze celnym samochodu osobowego marki Ford, określając jego wartość na kwotę 8.200 DEM. Pojazd został zakupiony w Danii od H.S., który był wspólnikiem kupującego w spółce "I.".
Z uwagi na stwierdzone powiązania pomiędzy kupującym i sprzedającym oraz fakt, że samochód - jakkolwiek był w stanie uszkodzonym - to jego wartość celna zadeklarowana w zgłoszeniu celnym budziła wątpliwości i została przez organ celny zakwestionowana. W związku z tym urząd celny wezwał zgłaszającego o przedstawienie opinii rzeczoznawcy, określającej stopień uszkodzeń i braków przedmiotowego pojazdu oraz procentowego ubytku jego wartości do wartości takiego pojazdu w stanie nieuszkodzonym. Rzeczoznawca określił ubytek wartości pojazdu na 45 procent.
Wobec wątpliwości co do ustaleń rzeczoznawcy urząd celny zlecił ponowną ocenę techniczną przedmiotowego samochodu, która została przeprowadzona w obecności funkcjonariuszy celnych i właściciela pojazdu. W ocenie tej ubytek wartości określono na 26 procent do wartości tego pojazdu w stanie nieuszkodzonym.
W oparciu o dokonane ustalenia Dyrektor Urzędu Celnego w K. wydał decyzję uznający zgłoszenie celne za nieprawidłowe i określił kwotę długu celnego. Za podstawę obliczenia wartości celnej organ przyjął ocenę techniczną określającą 26 procent ubytek wartości, jako odpowiadającą rzeczywistej wartości pojazdu. Organ I instancji wyjaśnił, że wartość zadeklarowana przez stronę nie mogła być przyjęta, gdyż nie odzwierciedlała rzeczywistej wartości samochodu i jej ustalenie nastąpiło na podstawie art. 29 par. 1 Kodeksu celnego.
Od powyższej decyzji A.T. wniósł odwołanie do Prezesa GUC, wnosząc o przyjęcie do wymiaru cła wartości zadeklarowanej w zgłoszeniu celnym oraz przedkładając jako dowody kosztorys naprawy samochodu w Niemczech oraz potwierdzenie stanu technicznego.
Prezes GUC utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję, podnosząc iż dokumenty przedłożone do zgłoszenia celnego były niewiarygodne, co upoważniało organ celny do ich zakwestionowania i ustalenia wartości celnej według zasad określonych w Kodeksie celnym, zaś ocena zebranych dowodów miała charakter swobodny, a nie dowolny.
Powyższą decyzję A.T. zaskarżył do NSA.
Sąd stwierdził, iż art. 85 par. 1 ustawy - Kodeks celny stanowi, że należności celne przywozowe są wymagalne według stanu towaru i jego wartości celnej w dniu przyjęcia zgłoszenia celnego i według stawek w tym dniu obowiązujących. Oznacza to, że należności celne są zależne od stanu towaru i jego wartości celnej.
W rozpatrywane j sprawie istotne rozbieżności dotyczą właśnie stanu towaru wynikającego z ustaleń biegłych rzeczoznawców. Obie oceny zostały wykonane na parkingu urzędu celnego przy tym samym stanie licznika. Organ celny I instancji miał prawo zakwestionować pierwszą opinię w sprawie, jakkolwiek wykonaną na zlecenie importera, to jednak żądaną przez ten organ. Skoro strona zastosowała się do żądań urzędu celnego, a mimo to organ ten zlecił przeprowadzenie ponownej oceny technicznej - to miał obowiązek szczegółowo wyjaśnić powstałe między tymi ocenami rozbieżności, między innymi poprzez wypowiedzenie się samych biegłych co do poczynionych ustaleń. Wyjaśnienie to powinno być zawarte w uzasadnieniu wydanej decyzji, czego jednak Dyrektor Urzędu Celnego w K. nie uczynił.
W tym zakresie "uznanie" za wiarygodną ocenę techniczną niekorzystną dla importera stanowi dowolną ocenę dowodów, która mogła mieć wpływ na wynik sprawy.
Ponadto w ocenie Sądu prezes GUC nie ma racji twierdząc, że wartość dowodowa kosztorysu naprawy przedmiotowego samochodu, sporządzona za granicą i uwzględniająca zagraniczne ceny części i usług, nie ma znaczenia dla ustalenia wartości celnej pojazdu. Kosztorys ten stanowi bowiem dowód nie tylko co do cen za granicą, ale jest również dowodem w zakresie stwierdzonych uszkodzeń i nie powinien być pominięty przy ustalaniu rzeczywistego stanu towaru, przy wyjaśnianiu rozbieżności w ocenach technicznych sporządzonych przez rzeczoznawców w Polsce.