Skarga Jerzego K. na decyzję przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych w przedmiocie skreślenia z listy maklerów i na podstawie art. 207 par. 3 Kpa stwierdził nieważność zaskarżonej decyzji.
Tezy

Organem właściwym do wydania decyzji o skreśleniu z listy maklerów oraz o zawieszeniu uprawnień maklera jest Komisja Papierów Wartościowych jako organ kolegialny, a nie jej przewodniczący /art. 16 par. 3 ustawy z dnia 22 marca 1991 r. - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi i funduszach powierniczych Dz.U. nr 35 poz. 155 ze zm./, sprzeczne zaś z ustawą postanowienia wewnętrznego regulaminu Komisji nie mają mocy prawnej i są bezskuteczne.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny uznał zasadność skargi Jerzego K. na decyzję przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych z dnia 13 marca 1993 r. w przedmiocie skreślenia z listy maklerów i na podstawie art. 207 par. 3 Kpa stwierdził nieważność zaskarżonej decyzji.

Uzasadnienie strona 1/4

Decyzją z dnia 13 marca 1992 r. przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych na podstawie art. 16 / 2 i 3 ustawy z dnia 22 marca 1991 r. - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi i funduszach powierniczych /Dz.U. nr 35 poz. 155 ze zm./ skreślił maklera Jerzego K. z listy maklerów z dniem doręczenia decyzji. W uzasadnieniu decyzji stwierdzono, że po uzyskaniu informacji z Prokuratury, iż makler Jerzy K. dokonywał obrotu obligacjami II emisji Skarbu Państwa, Komisja Papierów Wartościowych wszczęła z urzędu postępowanie administracyjne zgodnie z art. 16 / 2 i 3 ustawy z dnia 22 marca 1991 r. - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi i funduszach powierniczych /Dz.U. nr 35 poz. 155 ze zm./. Na podstawie zebranego materiału dowodowego ustalono, że Jerzy K. był zatrudniony w charakterze maklera w W. Wykonując swoje czynności zawodowe, poznał Marka W., który przyszedł wraz z innym mężczyzną, swoim znajomym, do biura maklerskiego w celu sprzedaży obligacji. Biuro nie miało zezwolenia na obrót obligacjami, o czym poinformowało Marka W. Jerzy K. wyszedł z tymi mężczyznami z pokoju, w którym znajdowało się biuro maklerskie, i na korytarzu zaproponował, że może kupić obligacje, wręczył im też swoją wizytówkę Następnie umówili się na spotkanie w kawiarni. Według Jerzego K., w okresie od połowy maja do października 1991 r. doszło do trzech spotkań, w których trakcie zakupił on od Marka W. obligacje o wartości około 500-900 mln zł. Część zakupionych obligacji Jerzy K. sprzedał następnie różnym osobom. Obligacje kupili od niego Jerzy F. /kupował dla znajomego/, Krzysztof B., Arkadiusz D., Ryszard R. i Radzisław S. (...) Jerzy K. w swoich wyjaśnieniach stwierdził, że obligacje kupował dla siebie, gdyż chciał za nie kupić akcje spółki Wedla. Obligacje te sprzedał, gdyż uznał, że cena akcji Wedla będzie co najwyżej na poziomie ceny emisyjnej lub nawet niższej. Korzystniejsza więc była jego zdaniem sprzedaż obligacji, których cena wzrosła. Stwierdził, iż sprzedawał obligacje osobom fizycznym, gdyż sprzedaż przez biura maklerskie jest zbyt sformalizowana i zbyt długo trzeba czekać na pieniądze. Ustalając stan faktyczny sprawy, Komisja korzystała z wyjaśnień Jerzego K. i zeznań świadków złożonych w toku postępowania wyjaśniające go prowadzonego przez Prokuraturę w W. (...) Komisja nie uznała za uzasadnione ponownego przesłuchania w postępowaniu administracyjnym świadków Ryszarda R. i Radzisława S., których zeznania złożone w dochodzeniu prowadzonym przez Prokuraturę zostały odczytane na rozprawie. Jerzy K. w swych wyjaśnieniach składanych na rozprawie przyznał, że sprzedawał obligacje wymienionym osobom. Odstąpiono również od przeprowadzenia dowodu z przesłuchania świadka Krzysztofa B. Okoliczność, że zakupił on obligacje od Jerzego K., została przez Jerzego K. potwierdzona w jego wyjaśnieniach. Dokonując ustalenia stanu faktycznego odnośnie do kontaktów między Jerzym K. a Markiem W., Komisja oparła się na wyjaśnieniach Jerzego K., który w sposób logicznie powiązany opisywał swoje transakcje z Markiem W. /w pierwszej transakcji - z jego znajomym/. Dokonując oceny, czy Jerzy K. swym zachowaniem dopuścił się działania określonego w art. 16 par. 2 ustawy z dnia 22 marca 1991 r. - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi i funduszach powierniczych /Dz.U. nr 35 poz.155 ze zm./, stwierdzono, że zgodnie z art. 1 par. 2 cytowanej ustawy publiczny obrót papierami wartościowymi może odbywać się wyłącznie za pośrednictwem podmiotów prowadzących przedsiębiorstwo maklerskie /art. 54 par. 1 tej ustawy/. (...) Wprowadzając tak sformalizowany tryb wtórnego publicznego obrotu papierami wartościowymi, ustawa powyższa zezwala w art. 54 par. 3 na odstąpienie od niego przy przenoszeniu praw z papierów wartościowych bezpośrednio między osobami fizycznymi. Wynika z tego, że osoby fizyczne mogą wzajemnie kupować i sprzedawać papiery wartościowe bez pośrednictwa podmiotów prowadzących przedsiębiorstwa maklerskie, jeżeli nie ma to charakteru działalności gospodarczej w zakresie publicznego obrotu papierami wartościowymi /art. 1 par. 1 i art. 120 ustawy/. Odstępstwo od ustawowej zasady, iż wtórny publiczny obrót papierami wartościowymi odbywa się za pośrednictwem giełdy lub określonego biura maklerskiego, dopuszczające obrót papierami wartościowymi bezpośrednio między osobami fizycznymi, ma charakter wyjątkowy Nie może to w żadnym wypadku oznaczać, że w sytuacji, gdy w danym dniu brakuje w sprzedaży papierów wartościowych konkretnego rodzaju, maklerzy sami jako osoby fizyczne wyręczają biuro maklerskie w takiej działalności, prowadząc prywatny konkurencyjny obrót papierami wartościowymi. Niedopuszczalna jest również sytuacja, w której makler zatrudniony w biurze maklerskim nie prowadzącym obrotu określonymi papierami wartościowymi /gdy biuro nie ma na taka działalność zezwolenia - art. 54 par. 4 tej ustawy/ w czasie wykonywania czynności maklerskich dokonywałby obrotu takimi papierami wartościowymi lub wykorzystywał okazję do uzgodnienia warunków transakcji, w której jest stroną.

Strona 1/4