Sprawa ze skargi na postanowienie Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w przedmiocie przywrócenia terminu i stwierdzenia uchybienia terminu do wniesienia zażalenia w sprawie nałożenia grzywny w celu przymuszenia wykonania rozbiórki
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA Tamara Dziełakowska Sędziowie: Sędzia WSA Wanda Antończyk Sędzia WSA Jolanta Górska (spr.) Protokolant Sekretarz Sądowy Małgorzata Kuba po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 maja 2008 r. sprawy ze skargi P. F. na postanowienie Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia 13 listopada 2007 r., nr [...] w przedmiocie przywrócenia terminu i stwierdzenia uchybienia terminu do wniesienia zażalenia w sprawie nałożenia grzywny w celu przymuszenia wykonania rozbiórki 1. uchyla zaskarżone postanowienie, 2. zasądza od Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego na rzecz skarżącego P. F. kwotę 100,- (sto złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie strona 1/3

Postanowieniem z dnia 13 listopada 2007r. Nr [...]Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego na podstawie art. 59 § 2 Kpa i art. 134 Kpa odmówił przywrócenia terminu do wniesienia przez P.F. zażalenia na postanowienie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia 19 lutego 2007r. nr [...] oraz stwierdził uchybienie terminu do wniesienia tego zażalenia.

W uzasadnieniu wskazano, że postanowienie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia 19 lutego 2007r. o nałożeniu grzywny w celu przymuszenia do wykonania obowiązku nałożonego uprzednio decyzją administracyjną zostało doręczone P. F. zgodnie z art. 44 Kpa z upływem ostatniego dnia okresu 14 dni od daty pierwszego awizowania, tj. w dniu 8 marca 2007r.

Zgodnie z art. 144 § 2 Kpa zażalenie wnosi się w terminie 7 dni od dnia doręczenia postanowienia stronie, a zatem termin do wniesienia zażalenia upłynął w dniu 15 marca 2007r. Zażalenie zostało nadane listem poleconym w dniu 22 marca 2007r., tj. po ustawowo określonym terminie.

W zażaleniu podniesiono, że z uwagi na czasową nieobecność w kraju właścicieli działek i ich pełnomocnika nie docierały do zainteresowanych informacje o toczących się wobec nich postępowaniach administracyjnych, a także o nałożonych sankcjach.

Ponieważ pełnomocnik wnoszący zażalenie pominął prośbę o przywrócenie terminu do wniesienia zażalenia, organ drugiej instancji w piśmie z dnia 17 października 2007r. zwrócił się z zapytaniem dotyczącym tej kwestii, a także o podanie informacji, kiedy strona dowiedziała się o wydaniu postanowienia przez organ egzekucyjny.

W odpowiedzi datowanej na dzień 27 października 2007r. pełnomocnik wniósł o przywrócenie terminu na rozpatrzenie sprawy i jednocześnie poinformował, że o wydaniu postanowienia dowiedział się przypadkowo po terminie ustawowym od osób pośrednich z uwagi na pobyt za granicą.

Organ stwierdził, że przyczyna uchybienia terminu ustała najpóźniej w dniu wysłania zażalenia, tj. 22 marca 2007r. Prośbę o przywrócenie terminu należało wnieść do dnia 29 marca 2007r. Prośba ta została natomiast wysłana w dniu 29 października 2007r., a więc po ustawowo wyznaczonym terminie siedmiu dni od daty ustania przyczyny uchybienia terminu. Stosownie do art. 58 § 3 Kpa przywrócenie terminu do złożenia do takiej prośby jest niedopuszczalne.

W tych okolicznościach organ II instancji w oparciu o art. 59 § 2 Kpa odmówił przywrócenia terminu do wniesienia zażalenia, a na podstawie art. 134 Kpa stwierdził uchybienie terminu do wniesienia zażalenia.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego Gdańsku na powyższą decyzję P. F. wniósł o przywrócenie terminu do wniesienia zażalenia. Skarżący stwierdził, że postanowienie o nałożeniu grzywny nie dotarło do adresata, jego treść nadal jest nieznana, przy czym brak doręczenia nie wynika ze złej woli odbiorcy. Skarżący studiuje i przebywa za granicą. Również będąca jego pełnomocnikiem matka czasowo przebywa za granicą, co wynika z konieczności pozostawania przy rodzinie. W związku z tym ustalony został w dniu 20 lutego 2000r. adres do korespondencji, który wskazano Urzędowi Miasta W.. W tej sytuacji skarżący był przekonany, że wszystkie miejscowe władze terenowe są w posiadaniu jego właściwego adresu do korespondencji.

Strona 1/3