Sprawa ze skargi na decyzję Wojewody G. w przedmiocie nakazania usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości
Tezy

Wykonanie okna nawet w tym samym miejscu, w którym przed wielu laty ono istniało, wymagało pozwolenia na budowę. Jest to bowiem przebudowa obiektu budowlanego, a co za tym idzie roboty budowlane w rozumieniu ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane /Dz.U. nr 89 poz. 414 ze zm. - art. 3 pkt 6 i 7/. Rozpoczęcie robót budowlanych co do zasady wymaga uzyskania pozwolenia na budowę /art. 28 Prawa budowlanego/

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny po rozpoznaniu sprawy ze skargi Urszuli Ch. na decyzję Wojewody G. z dnia 23 stycznia 1998 r. (...) w przedmiocie nakazania usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości - uchyla zaskarżoną decyzję oraz decyzję Prezydenta Miasta G. z dnia 26 listopada 1997 r. (...); (...).

Uzasadnienie strona 1/4

Skarżąca Urszula Ch. we wspólnej skardze z Jackiem B. zaskarżyła decyzję Wojewody G. z dnia 23 stycznia 1998 r. (...), którą utrzymano w mocy decyzję Prezydenta Miasta G. z dnia 26 listopada 1997 r. (...)

Decyzją z dnia 26 listopada 1997 r. Prezydent Miasta G. powołując się na art. 66 ust. 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane /Dz.U. nr 89 poz. 414 ze zm./ nakazał skarżącej zamurowanie otworu okiennego w ścianie północnej przy ul. P. 10A/3. Z akt administracyjnych wynika, iż decyzja ta została podjęta w następujących okolicznościach.

W dniu 4 kwietnia 1997 r. Ewa M. zamieszkała w G. przy ul. M. 5/4 złożyła w Urzędzie Miasta pismo, w którym poinformowała, że w dniu 26 marca 1997 r. na parterze budynku przy ul. P. 10A został wybity otwór okienny, wychodzący na działkę nr 71, której jest współwłaścicielem. W dniu 15 kwietnia 1997 r. ta sama osoba złożyła kolejne pismo, w którym poinformowała, że w budynku przy ul. P. 10A, w tej samej ścianie, lecz tym razem na piętrze, wybito kolejny otwór okienny. W pismach tych Ewa M. wyjaśniała, że okna zostały wykonane w murze, w którym przed 30 laty były okna, które zostały następnie zamurowane. Twierdziła też, że nowe okna zmieniają istotnie wygląd budynku i uniemożliwiają zagospodarowanie działki, na którą wychodzą.

W trakcie przeprowadzonych oględzin budynku ustalono, iż okno na piętrze wykonała skarżąca, zaś okno na parterze wykonał Jacek B.

W tym stanie rzeczy dwiema odrębnymi decyzjami z dnia 8 sierpnia 1997 r., w których powołano się na art. 48 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane, nakazano skarżącej oraz Jackowi B. zamurowanie otworów okiennych. Uzasadniając te decyzje wskazano, że wybicie otworów okiennych nastąpiło bez zgłoszenia oraz, że znajdują się one w ścianie, która stanowi granicę między nieruchomościami położonymi przy ul. P. 10A i ul. M. 5.

Na skutek odwołań wniesionych przez skarżącą oraz Jacka B., Wojewoda G. decyzjami z dnia 27 października 1997 r. uchylił obie te decyzje i przekazał sprawy do ponownego rozpatrzenia. Wojewoda zakwestionował powołanie się na art. 48 Prawa budowlanego, twierdząc, że nie może on być stosowany do robót budowlanych. W konsekwencji wskazał, że w sprawie wykonania okien winien być zastosowany art. 66 Prawa budowlanego.

Ponownie rozpatrując sprawę Prezydent Miasta G., powołując się na art. 66 pkt 1 Prawa budowlanego, dwiema odrębnymi decyzjami z dnia 26 listopada 1997 r. nakazał skarżącej oraz Jackowi B. zamurowanie okien. Uzasadniając je organ administracyjny powtórzył argumenty zawarte w decyzjach z dnia 8 sierpnia 1997 r., zmieniając je jedynie w ten sposób, iż przyjął, że okna zostały wykonane bez wymaganego pozwolenia.

We wspólnym odwołaniu od tych decyzji skarżąca oraz Jacek B. podkreślali, że okna zostały przez nich wykonane w miejscach, w których istniały wcześniej okna, które zostały zamurowane w 1960 r. Twierdzili w związku z tym, że wykonanie przez nich okien nie należy traktować jako samowolnie prowadzonych robót budowlanych lecz jako przywrócenie stanu poprzedniego. Wskazywali też, że przed wykonaniem okien uzyskali pozytywną opinię Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Strona 1/4