Sprawa ze skargi na decyzję Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w przedmiocie choroby zawodowej
Uzasadnienie strona 4/4

Obraz radiologiczny płuc nie wykazuje zagęszczeń ogniskowych odpowiadających efektom oddziaływania pyłów zwłókniających. Dlatego brak podstaw do rozpoznania pylicy płuc (pkt 2 wykazu chorób zawodowych). Uzupełnieniem jest "diagnostyka radiologiczna". Podany został zakres badania: przepona, płuca, serce, piersiowy odcinek kręgosłupa. Podana został informacja o tych organach, uzyskana w badaniu radiologicznym. Lekarz dokonał też kwalifikacji informacji. Dlatego świadectwo to jest wiarygodne. Istotne jest również wyraźne, akceptujące odniesienie się do wcześniejszego badania w Ośrodku Medycyny Pracy

"Brak cech niewydolności układu oddechowego w gazometrii krwi kapilarnej i spirometrii nie pozwala na uznanie etiologii zawodowej zapalenia oskrzeli." (pkt 4). Zapisano wyniki badania spirometrycznego i gazometrycznego. Uznano wyraźnie, że wyniki są zgodne z oceną lekarza Ośrodka Medycyny Pracy. Orzeczenie stwierdza, że J.B. cierpi na przewlekłe zapalenie oskrzeli, co jednak nie może być uznane za chorobę mającą swe źródło w warunkach w pracy zawodowej. Punkt 4 wykazu chorób zawodowych z roku 1983 wymieniał "Przewlekłe zapalenie oskrzeli wywołane działaniem substancji toksycznych, aerozoli drażniących - w razie stwierdzenia niewydolności narządu oddechowego". Warunkiem więc ustalenia choroby zawodowej było stwierdzenia niewydolności narządu oddechowego. Skoro oceniono, że "brak cech niewydolności układu oddechowego", więc logiczne było wyprowadzenie stąd wniosku o niemożności stwierdzenia choroby zawodowej.

Przewlekły prosty stan zapalny błony śluzowej gardła i krtani, stwierdzony przez lekarza Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego u J.B. nie uzasadnia przyjęcia jego związku przyczynowo-skutkowego z warunkami pracy. Punkt 6. wykazu chorób zawodowych mówił o "przewlekłym zanikowym, przerostowym i alergicznym nieżycie błon śluzowych nosa, gardła, krtani i tchawicy, wywołanym działaniem substancji o silnym działaniu drażniącym lub uczulającym" Organ administracyjny mógł domagać się uzupełnienia uzasadnienia, o wyraźne podanie czy zdaniem lekarza Instytutu (a) "przewlekły prosty stan zapalny błony śluzowej gardła i krtani", stwierdzony u J. B., jest odrębną jednostką chorobową aniżeli "przewlekły zanikowy, przerostowy i alergiczny nieżyt błon śluzowych", czy też (b) jednostka chorobowa jest ta sama, a jedynie niepodane przez lekarza cechy zmian stwierdzonych u J.B. wykluczają związek przyczynowy z warunkami pracy, ale w takim przypadku nie wiadomo, jakie elementy warunków pracy uzasadniały taką konkluzję i tym bardziej nie wiadomo, dlaczego ów związek przyczynowy można było jednoznacznie wykluczyć. Orzeczenie jest więc niewiarygodne z powodu niekompletnej informacji. Co więcej nie odnosi się do wcześniejszego rozpoznania w MOMP, a więc inaczej niż w orzeczeniach na temat pylicy płuc i zapalenia oskrzeli, tj. nie wiadomo czy zdaniem lekarza jego rozpoznanie jest identyczne z rozpoznaniem przez lekarza

W uchu lewym nastąpiło przesunięcie progu słuchu do poziomu 43 dB, natomiast w uchu lewym - stwierdzono całkowitą głuchotę. Pozostawienie tego ustalenia faktycznego bez wyczerpującej interpretacji jest poważnym uchybieniem. (1) W uzasadnieniu orzeczenia napisano: "Badanie audiometryczne wykonane w 1994 r. wykazało ubytki słuchu nie spełniające kryterium rozpoznania choroby zawodowej narządu słuchu." - co można interpretować, jako informację, że w 2003 r. w ogóle nie badano słuchu J. B. (2) Stwierdzenie w orzeczeniu, że "asymetria niedosłuchu nie pozwala na przyjęcie zawodowej etiologii choroby" nie wyjaśnia stronie, dlaczego nie może to pozostawać w związku przyczynowo-skutkowym z wieloletnią pracą w hałasie. (3) Brak dokumentacji może być wyłącznie argumentem na rzecz stwierdzenia choroby zawodowej, gdyż pracownik nie ponosi odpowiedzialności za baki w dokumentacji pracodawcy. (4) Prawo nie uzależniło stwierdzenia choroby niedosłuchu od działania "hałasu ponadnormatywnego w środowisku pracy." [15. Uszkodzenie słuchu wywołane działaniem hałasu]. Praca w hałasie nie przekraczającym dopuszczalnych norm też mogła być źródłem choroby zawodowej, tym bardziej że wieloletnia praca w hałasie stwarza domniemanie związku przyczynowo skutkowego niedosłuchu z warunkami pracy. (5) Powoływanie społecznego znaczenia niedosłuchu ("słuch społecznie niewydolny") jest bezprzedmiotowe w świetle lapidarnego brzmienia pkt.15 wykazu chorób zawodowych. (6) Również w tym zakresie nie ustosunkowano się do diagnozy postawionej przez lekarzy

Sąd stwierdza, że organ administracyjny nie był uprawniony do zakończenia postępowania, albowiem orzeczenia lekarskie wydane przez Instytut Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego nie spełniały powyższych wymogów materiału dowodowego, mogącego być podstawą załatwienia sprawy. Nie stanowi usprawiedliwienia dla zakończenia postępowania odmowa współpracy Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego, tj. odmowa uzupełnienia orzeczenia o braku podstaw stwierdzenia choroby zawodowej.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w sentencji na podstawie art.145 § 1 pkt 1 lit. -a- i -c- ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U.nr 153, poz.1270, zm. Dz.U. 2004, nr 162, poz.1692).

Strona 4/4