Sprawa ze skargi na decyzję Prezesa Rady Ministrów w przedmiocie odmowy przyznania renty specjalnej
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Przemysław Szustakiewicz (spr.), Sędziowie WSA Ewa Kwiecińska, Adam Lipiński, Protokolant Agnieszka Kolasa, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 października 2007 r. sprawy ze skargi U. i W. W. na decyzję Prezesa Rady Ministrów z dnia [...] stycznia 2007 r. nr [...] w przedmiocie odmowy przyznania renty specjalnej 1. uchyla zaskarżoną decyzję oraz decyzję ją poprzedzającą z dnia [...] listopada 2006 r. 2. stwierdza, że zaskarżona decyzja nie podlega wykonaniu w całości 3. przyznaje ze środków budżetowych Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie na rzecz adwokata K. W. kwotę 240 (słownie dwieście czterdzieści) oraz kwotę 52,80 (słownie pięćdziesiąt dwa, osiemdziesiąt) stanowiącą 22% podatku od towarów i usług tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu

Inne orzeczenia o symbolu:
650 Sprawy świadczeń społecznych w drodze wyjątku
Inne orzeczenia z hasłem:
Ubezpieczenie społeczne
Inne orzeczenia sądu:
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Inne orzeczenia ze skargą na:
Prezes Rady Ministrów
Uzasadnienie strona 1/3

Prezes Rady Ministrów działając na podstawie art. 138 par. 1 pkt 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r., Nr 98, poz. 1071 z późn. zm.), decyzją nr [...] z dnia [...] stycznia 2007 r. utrzymał w mocy swoją decyzję podjętą w dniu [...] listopada 2006 r. o odmowie przyznania renty specjalnej Państwu U. i W. W. W uzasadnieniu organ wskazał, że strona składając w lutym 2005 r. wniosek o rentę specjalną, wskazała na swoją trudną sytuację materialno-bytową, w związku z bankructwem ich fermy drobiowej, masowego pomoru ptactwa hodowlanego powstałego w wyniku emisji zanieczyszczeń, szkodliwych substancji, hałasu i wibracji pochodzących z bezprawnie powstałej odlewni żeliwa w sąsiedztwie ich gospodarstwa, w odległości ok. 46 m od budynków fermy drobiowej. Sprawa odlewni była powodem skarg nie tylko Państwa W., ale też grupy rolników z M.. Od 1990 r., tj. od chwili rozpoczęcia działalności odlewni żeliwa przez Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowo-Usługowe "E." w M., przez wiele kolejnych lat okoliczni mieszkańcy i Państwo W. domagali się zamknięcia zakładu lub zlikwidowania jego negatywnego wpływu na środowisko naturalne. Odlewnia powstała pomimo protestów mieszkańców, których w fazie lokalizacji odlewni władze gminy nie uznały za strony. Dopiero w listopadzie 1995 r. mieszkańcy otrzymali statut strony w postępowaniu lokalizacyjnym odlewni. Wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 02.07.1998 r. została uchylona decyzja Wojewody Olsztyńskiego o dopuszczalnej emisji zanieczyszczeń dla odlewni żeliwa, co w efekcie doprowadziło do pozbawienia możliwości przeprowadzenia kontrolnych pomiarów emisji przez służby kontrolne, a odlewnia mogła pracować dalej nie zważając na wyrządzane szkody dla środowiska naturalnego, jego otoczenia i mieszkańców. Pomimo, iż w ówczesnym zarządzeniu Ministra Administracji i Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska w sprawie szczegółowych zasad wyznaczania granic i obszarów stref ochronnych i orientacyjnych wskaźników ich szerokości, wskaźnik takiej strefy ochronnej wynosił 100 m, w wydanej decyzji strefa została "okrojona" do 50 m, ale i tak weszła na teren będący własnością Państwa W., przez co władze gminy odmówiły Panu W. wydania pozwolenia na budowę wolnostojącego domu mieszkalnego, oddalonego od jego obiektu inwentarskiego, na jego własnej działce. Rodzina Państwa W. zmuszona była dalej zamieszkiwać w "kurniku" (jak to określił właściciel odlewni), bezradna na stronniczość władzy, nie respektującej obowiązującego prawa. Działalność gospodarczą związaną z hodowlą drobiu, Państwo W. rozpoczęli w 1987 r. Zaciągnęli na ten cel kredyty bankowe, których z przyczyn od nich niezawinionych nie mogli w późniejszych latach spłacać z powodu masowego pomoru ptactwa. Co więcej, ich dług wzrastał z powodu odsetek od zobowiązań. Sprawa odlewni - destrukcyjnie wpływającej na środowisko naturalne - ostatecznie została zlikwidowana w 2001 r., po wielu interwencjach i rozprawach sądowych. Skarżący po raz kolejny nie mieli szczęścia do sąsiedztwa, bowiem w 2000 r. z drugiej strony gospodarstwa (tj. od strony południowo-zachodniej) rozpoczęła się samowolna rozbudowa tartaku, co spowodowało zwiększenie produkcji, a tym samym zwiększenie szkodliwego oddziaływania na hodowlę drobiu. W sierpniu 2001 r. została wybudowana spalarnia odpadów, która emitowała bardzo duszący dym. W konsekwencji działanie tartaku uniemożliwiało Państwu W. prowadzenie hodowli drobiu, a chwilami zagrażało również bezpieczeństwu mieszkańców. Na skutek znacznego wiatru, iskry z komina spalarni przenosiły się na pokryty papą dach fermy drobiu. Starosta O. decyzją z dnia 2 października 2001 r. ustalił dopuszczalne poziomy hałasu emitowanego do środowiska przez tartak. Państwo W. podjęli wiele kroków prowadzących do zaprzestania działania tartaku w sposób uniemożliwiający prowadzenie fermy drobiu. Dopiero kontrola przeprowadzona we wrześniu 2005 r. przez Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska wykazała brak uregulowanego stanu formalno-prawnego w zakresie emisji zanieczyszczeń do powietrza, gospodarki ściekowej oraz gospodarki odpadami, a wykonane pomiary hałasu emitowanego do środowiska wykazały przekroczenie hałasu emitowanego do środowiska i wykazały przekroczenie dopuszczalnych hałasów określonych ww. decyzją Starosty O.. W związku z powyższym, organ orzekający zawiesił postępowanie administracyjne w sprawie wstrzymania użytkowania instalacji tartaku - Zakładu Przemysłu Drzewnego "T." J. M., A. M., zlokalizowanego w M. przy ul. [...]. Jednak w obrocie prawnym nadal obowiązywała decyzja Starosty O. z 2 października 2001 r., ponieważ Starosta O. decyzją z dnia 9 września 2004 r. zmienił własną decyzję z dnia 2 października 2001 r., a Samorządowe Kolegium Odwoławcze w E. uchyliło decyzję Starosty O. z dnia 9 września 2005 r. w całości i przekazało sprawę organowi pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia. Pan W. w dniu 14 marca 2006 r. złożył zażalenie na postanowienie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia 24 lutego 2006 r. w sprawie emitowania drgań i wibracji przez Zakład Przemysłu Drzewnego "T." zarzucając WIOS działanie na szkodę jego i jego mienia. Pan W. podniósł, że na działce przy ul. [...] stała wcześniej drewniana szopa, w której Państwo M., właściciele działki, przecinali drewniane kloce. Do 2000 r. działalność ta nie powodowała szkód w ich hodowli. Po tej dacie rozpoczęto samowolną rozbudowę zakładu o kolejne hale produkcyjne, zwiększono produkcję i jej zakres. Spowodowało to szkody w hodowli i pękanie ścian w budynkach należących do Państwa W., grożące katastrofą budowlaną (do dokumentacji załączone są zdjęcia obiektów). Główny Inspektor Ochrony Środowiska postanowieniem z dnia 19 maja 2006 r. uchylił zaskarżone przez Państwa U. i W. W. postanowienie i umorzył postępowanie pierwszej instancji. Wnioskodawcy podają, że władze powiatu, Nadzoru Budowlanego, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska dokonują na nich i na ich gospodarstwie aktu zemsty za odlewnię żeliwa. Zamiast zbadać przyczynę powstania i funkcjonowania tartaku, podwyższają bezprawnie normy emisji hałasu dla tartaku. Robią to po to, by dzierżawcy gruntu pod tatarakiem mogli zarabiać duże pieniądze, a przez co do dzisiaj po raz kolejny uniemożliwia się Państwu W. hodowlę lub jej dzierżawę. W konsekwencji ww. zdarzeń, stanęli przed groźbą zlicytowania ich mienia i stania się ludźmi bezdomnymi. W 2006 roku rozpoczęto wobec nich postępowanie komornicze i zajęcie ich mienia. Ukazało się obwieszczenie o licytacji ich nieruchomości. Państwo W. zarzucają, że Sąd w O. nie uwzględnia ich wniosków na bezprawne ich zdaniem działanie komornika, a w pozostałych sprawach roszczeniowych jest stronniczy. Na złożony wniosek Państwa W. do Komendy Powiatowej Policji w I. w sprawie zgłoszenia poświadczenia nieprawdy przez Biegłego Sądowego w opinii wydanej do postępowania egzekucyjnego z nieruchomości, dotyczącego zaniżenia wartości nieruchomości, postanowieniem Prokuratora Prokuratury Rejonowej w I. z dnia [...]10.2006 r. nr [...], [...] zostało umorzone śledztwo. W lipcu 2005 r. wnioskodawcy złożyli pozew do Sądu Okręgowego w E. przeciwko Skarbowi Państwa o zapłatę za wyrządzone szkody i utracone korzyści. Do chwili obecnej sprawa nie została rozpatrzona. Państwo W. do wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy dostarczyli informacje i dokumenty wcześniej nie podnoszone w sprawie. Pan W. opisał okres swojego życia zawodowego w latach 1970-1986. Po odbyciu zawodowej służby wojskowej w [...] Dywizji Pancernej w E. został przyjęty do Przyspieszonego Funduszu Rozwoju Oficerów, po 2 latach awansowany na porucznika, a po 6 latach na kapitana. Po 3 latach został dowódcą warsztatów remontowych czołgów, samochodów i uzbrojenia w JW. [...] w O. Za najlepsze wyniki remontowe w [...] Okręgu Wojskowym został wyróżniony i nagrodzony. Jego problemy rozpoczęły się z chwilą, kiedy zaczął sprzeciwiać się wykonywaniu rozkazów bezpłatnych napraw prywatnych samochodów [...] notabli PZPR i bezpłatnego wykonywania im broni myśliwskiej. Publiczne jego podnoszenie tych kwestii na zebraniach PZPR, wyznanie prawosławne oraz wstąpienie Jego żony do Solidarności stało się powodem dotkliwych szykan, poniżania i gróźb oraz wielokrotnej odmowy wypłaty wynagrodzenia. W efekcie w listopadzie 1986 r. został przeniesiony do rezerwy, a oficjalnej decyzji i zwolnienia nie uzyskał. Jak podaje zainteresowany decyzja taka została wydana dopiero 24.01.2006 r. W owym czasie w jednostce została naliczona Panu W. emerytura w wysokości 41 % otrzymywanego wcześniej wynagrodzenia, której to jednak nigdy nie otrzymał. W grudniu 1987 r. wnioskodawca podaje, że został brutalnie wyrzucony z wojskowego mieszkania. Za pieniądze z kredytu kupił wraz z żoną 1,16 ha ziemi k/ O. W maju rozpoczęli hodowlę indyków. W tym czasie Naczelnik Gminy O. wydał decyzję zezwalającą na budowę odlewni żeliwa w bezpośrednim sąsiedztwie ich fermy. Państwo W. uważają, że był to kolejny akt zemsty popełniony na nich przez notabli [...]. Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w O. w sierpniu 2006 r. przyznał rodzinie zasiłek okresowy na zakup żywności w miesiącach lipiec - wrzesień po [...] zł oraz zasiłek celowy w kwocie [...] zł na opłacenie energii elektrycznej i [...] zł na cele edukacyjne dzieci. Państwo W. w lipcu podali, że ponieśli koszt [...] zł na opłacenie gazu i energii, opłaty rejestracyjnej na studia dzieci oraz zakup leków. Aby żyć i funkcjonować rodzina zmuszona jest pożyczać pieniądze. Pani U. poważnie choruje, lecz nie ma pieniędzy na skuteczne leczenie. Pan W. powinien poddać się operacji [...], lecz nie stać go na wykupienie szczepienia przeciwko żółtaczce [...]. Organ podniósł także, że rodzina Państwa W. składa się z 4 osób: Pani U.W., Pana W. W. oraz córek: I. i A.. Pani U. [...] jest osobą bezrobotną, zarejestrowaną w PUP bez prawa do zasiłku. Choruje na zwyrodnienie kręgosłupa oraz stawu biodrowego. Według oświadczenia Pani W., KRUS w O. nie przyjął jej wniosku o świadczenia przedemerytalne z uwagi na fakt posiadania 1,16 ha fizycznego gospodarstwa rolnego. Ponadto rodzina od 2002 r. nie opłaca składek społecznych w KRUS-ie. Nie ubiegała się o świadczenie rentowe z organu ubezpieczeniowego oraz o ustalenie stopnia niepełnosprawności. Pan W. [...] jest również zarejestrowany w PUP jako osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku. Choruje na przepuklinę [...]. Wojskowe Biuro Emerytalne w O. decyzją z dnia 5 maja 2004 r. odmówiło wnioskodawcy prawa do emerytury. Pan W. nie zabiegał o ustalenie stopnia niepełnosprawności przez Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności. Córki I. [...] i A. [...] są studentkami Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

Strona 1/3
Inne orzeczenia o symbolu:
650 Sprawy świadczeń społecznych w drodze wyjątku
Inne orzeczenia z hasłem:
Ubezpieczenie społeczne
Inne orzeczenia sądu:
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Inne orzeczenia ze skargą na:
Prezes Rady Ministrów