Sprawa ze skargi na postanowienie SKO w W. w przedmiocie odmowy przywrócenia terminu do złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy zakończonej decyzją o odmowie uchylenia decyzji ustalającej opłatę adiacencką z tytułu podziału nieruchomości położonej w J. Z. przy ul. R.
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Halina Kremis, Sędziowie Sędzia WSA Mieczysław Górkiewicz (sprawozdawca), Asesor WSA Alicja Palus, Protokolant Magda Mikus, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 czerwca 2007 r. sprawy ze skargi G. S. na postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W. z dnia [...] nr [...] w przedmiocie odmowy przywrócenia terminu do złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy zakończonej decyzją o odmowie uchylenia decyzji ustalającej opłatę adiacencką z tytułu podziału nieruchomości położonej w J. Z. przy ul. R. I. oddala skargę II. przyznaje pełnomocnikowi skarżącego adwokatowi K. O. należne od Skarbu Państwa koszty nieopłaconej pomocy prawnej w kwocie 326,80 zł (trzysta dwadzieścia sześć złotych 80/100 zł).

Uzasadnienie

Zaskarżonym postanowieniem organ odmówił przywrócenia terminu do złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy zakończonej decyzją tego organu z dnia [...] o odmowie uchylenia decyzji własnej z dnia [...] utrzymującej w mocy decyzję Zarządu Miejskiego w J. Z. z dnia [...] o ustaleniu opłaty adiacenckiej z tytułu podziału nieruchomości. W uzasadnieniu podano, że skarżący wniósł o przywrócenie terminu w dniu [...], uzasadniając wniosek "niemożnością prawidłowego pokierowania swoimi czynami w okresie [...],[...] i do około [...]-[...]". Do wniosku dołączył zaświadczenie z dnia [...] wydane przez lekarza psychiatrę. Po przyjęciu zgodnie z wnioskiem, że w dniu [...] ustała przyczyna uchybienia terminu, to wniosek został złożony po upływie terminu wynoszącego w myśl art. 58 § 2 k.p.a. siedem dni, który upłynął z dniem [...]. Przywrócenie terminu do złożenia wniosku nie jest zgodnie z art. 58 § 3 k.p.a. dopuszczalne.

W skardze do sądu administracyjnego skarżący podał, że decyzję doręczono mu w dniu [...] w okresie nasilenia choroby i natychmiast napisał o przywrócenie terminu. Od 12 lat leczy się w Poradni Psychiatrycznej w W., cały czas jest na lekach przeciwpsychotycznych (neuroleptykach) i w związku z tym posiada ograniczoną w stopniu znacznym możliwość pokierowania swoimi czynami. Do skargi dołączył zaświadczenie lekarza psychiatry z dnia [...], że pozostaje na leczeniu od 1995 r. z rozpoznaniem ograniczone zaburzenia osobowości.

W odpowiedzi na skargę organ wniósł o jej oddalenie w oparciu o dotychczasową argumentację.

W uzupełnieniu skargi skarżący wyjaśnił, że decyzję doręczono mu w okresie choroby i nie zdawał sobie sprawy z możności złożenia odwołania, dlatego niesłusznie odmawia się mu przywrócenia terminu na wniosek złożony w okresie remisji. Skarżący pozostaje nadal w leczeniu, lecz nie ma pieniędzy ([...]) na uzyskanie aktualnego zaświadczenia lekarskiego. Wniósł o objęcie go całkowitą pomocą. Dołączył ogólne charakterystyki pobieranych leków i choroby.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje.

Decyzją z dnia [...] organ na podstawie art. 151 § 1 pkt 1 k.p.a. odmówił uchylenia decyzji własnej z dnia [...], gdyż nie zachodziła żadna z przyczyn wymienionych w art. 145 § 1 k.p.a. Decyzja zawierała pouczenie, że zgodnie z art. 127 § 3 k.p.a. strona niezadowolona z decyzji może zwrócić się do organu z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy, w terminie 14 dni od dnia jej doręczenia. Decyzja została doręczona skarżącemu osobiście w dniu [...], co wynika ze zwrotnego potwierdzenia odbioru. W dniu [...] skarżący złożył do organu prośbę o przywrócenie terminu o ponowne rozpatrzenie sprawy, co uzasadnił niemożnością prawidłowego pokierowania swoimi czynami w okresie [...], [...] i do około [...]-[...]. Podał, że nadal pozostaje na leczeniu, jak w dołączonym zaświadczeniu z 2004 r., jednak nie stać go na przedstawienie zaświadczenia aktualnego. W podanym okresie nasiliły się u skarżącego objawy chorobowe i musiał przyjmować silne leki psychotropowe, co w stopniu znacznym ograniczyło jego sprawność psychiczną. Nie był w stanie racjonalnie pokierować swoimi czynami, co potwierdzi specjalista psychiatra. Jak wynika z powyższego, sam skarżący przyznał, że odzyskanie przez niego sprawności psychicznej nastąpiło jeszcze w czasie biegu terminu do złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy, który upływał z dniem [...]. Skoro od dnia [...] skarżący, jak sam twierdzi, uzyskał sprawność psychiczną wystarczającą do podjęcia obrony swoich praw, to w rzeczywistości niczym nie uprawdopodobnił braku własnej winy w uchybieniu terminu do złożenia wniosku o ponowne rozpoznanie sprawy. Z treści prośby o przywrócenie terminu wynikało w sposób wyraźny, że skarżący od dnia [...] wiedział o możności złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy oraz o terminie do jego złożenia, jak również że terminowi temu uchybił. Wymaga podkreślenia, że organ uznał wszelkie okoliczności przytoczone przez skarżącego za skutecznie uprawdopodobnione, a jedynie orzekł o skutku procesowym ustania podanej przez niego przyczyny uchybienia terminu w okresie ponad siedmiu dni przed datą złożenia wniosku. O ile, jak ustalono, skarżący w rzeczywistości nie uprawdopodobnił braku winy w uchybieniu terminu, to przyjęty przez organ sposób uzasadnienia odmowy przywrócenia terminu, należało uznać za wystarczający. W przytoczonych okolicznościach sprawy nie miał również organ obowiązku prowadzenia postępowania wyjaśniającego w kierunku sygnalizowanym w prośbie o przywrócenie terminu, skoro okoliczność braku faktycznej możności złożenia wniosku w okresie do dnia [...] uznał za wykazaną. Można jeszcze wzmiankować, że skarżący nie należał niewątpliwie do kręgu osób, których zdolność procesowa byłaby chociażby ograniczona (art. 30 § 1 k.p.a.), por. wyrok SN z 23.09.1999 r. II UKN 131/99 OSNAP 2001 z.3, poz. 77). Ocena wpływu leczenia się strony w Przychodni Zdrowia Psychicznego na jej zdolność procesową, uzależniona jest od okoliczności danego przypadku, bowiem w konkretnej sprawie osoba podlegająca leczeniu psychiatrycznemu może wykazywać zaradność i faktyczną zdolność do podejmowania celowych czynności procesowych, zaś obawa naruszenia jej interesów nie istnieje. Jak wynika z akt sprawy, skarżący od kilku lat uczestniczy w sposób aktywny i procesowo poprawny w postępowaniach administracyjnych i sądowych związanych z podstawową sprawą ustalenia opłat adiacenckich. W nin. postępowaniu nie wystąpiły żadne szczególne okoliczności uzasadniające podejmowanie z urzędu przez organ czynności w interesie skarżącego, wykraczające poza przyjęty przez niego sposób obrony. Dlatego i zgodnie z art. 151 oraz art. 250 p.p.s.a., orzeczono jak na wstępie.

Strona 1/1