Sprawa ze skargi na decyzję Wojewody (...) w przedmiocie ustalenia odszkodowania za nieruchomość przejętą na własność Skarbu Państwa na skutek rewizji nadzwyczajnej Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego (...) od wyroku NSA Ośrodek Zamiejscowy w Gdańsku SA/Gd 232/92~ uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje NSA OZ w Gdańsku do ponownego rozpoznania.
Tezy

Założeniem funkcjonowania administracji w demokratycznym i praworządnym państwie jest oparcie jej działań na zasadzie praworządności. Gdyby zaś jej rygory miały zostać rozluźnione i zastąpione prawem do stosowania zasad komercjalizmu i fiskalizmu będzie to prowadzić wprost do zagrożenia podstawowych praw i wolności obywatelskich, narażonych na stykanie się ze skomercjalizowaną administracją.

Oczywiste byłoby w takim wypadku, że "myślący ekonomicznie" urzędnik działałby wówczas tak, by uzyskiwać dla administracyjnej kasy największą z możliwych korzyść ekonomiczną, nawet wówczas gdy wiązałoby się to z naruszeniem prawa.

Pojęcie interesu społecznego nie może być jednak wprost identyfikowane z interesem ekonomicznym lub fiskalnym".

W razie wątpliwości co do rozumienia konkretnego przepisu prawa należy stosować taką jego wykładnię /zwłaszcza gdy istnieje kilka możliwości interpretacyjnych/, jaka najbardziej odpowiada zasadom wyrażonym w Konstytucji.

Sentencja

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy ze skargi (...) na decyzję Wojewody (...) w przedmiocie ustalenia odszkodowania za nieruchomość przejętą na własność Skarbu Państwa na skutek rewizji nadzwyczajnej Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego (...) od wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego Ośrodek Zamiejscowy w Gdańsku z dnia 12 sierpnia 1992 r. SA/Gd 232/92

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje NSA OZ w Gdańsku do ponownego rozpoznania.

Inne orzeczenia o symbolu:
618 Wywłaszczanie i zwrot nieruchomości
Inne orzeczenia z hasłem:
Administracyjne postępowanie
Wywłaszczanie nieruchomości
Inne orzeczenia sądu:
Sąd Najwyższy
Uzasadnienie strona 1/2

Sąd Najwyższy /wyrok z dnia 25 stycznia 1984 r. III ARN 23/83 - OSN 1984 z. 9 poz. 163/ stwierdził jednak wyraźnie, że w postępowaniu przed Naczelnym Sądem Administracyjnym obowiązuje ścisły zakaz reformationis in peius. W ten sposób potwierdzono, iż między postępowaniem administracyjnym a sądowym zachodzi w tym zakresie zasadnicza różnica, a ponadto, że - w wypadku interpretacyjnych wątpliwości - Sąd Najwyższy wypowiadać się powinien za rozszerzeniem, nie zaś ograniczeniem zakazu informationis in peius. Tendencję tę także i dziś należy uznać za prawidłową.

W każdym bowiem postępowaniu, toczącym się przed organami państwa, jeśli państwo to ma być rzeczywiście państwem prawa, dążyć należy do gwarantowania stronie możliwie najszerszych uprawnień w sferze procedury bez wiązania z korzystaniem z nich ryzyka pogorszenia jego procesowej pozycji. Można tu zresztą powołać się nawet na sformułowane w "Digestach" słynne zasady rzymskiego prawa procesowego, brzmiące "Agendo nemo causam suam facit deteriorem" /Dig. 50, 17, 86/ a więc "nikt nie może osłabić swej pozycji, korzystając ze środków prawnych" a także bardziej konkretnie "reformatio in peius iudici apellato non licet" /Dig. 49, 1, 1/ a więc stwierdzenia wyraźnego reformationis in peius. Nie ma żadnego powodu, by tylko z uwagi na dążenie do ułatwienia administracji jej - utylitarnych celów - osłabić działania zasad przyjmowanych od tysięcy lat w systemach prawa procesowego państw cywilizowanych.

Od 1980 roku, kiedy przyjęto obecną formę art. 139 Kpa nastąpiły w polskim systemie prawa ważne i znaczące zmiany.

Do polskiej konstytucji wprowadzono w art. 1 zasadę, iż Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawa; ratyfikowano także europejską konwencję o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Jednym z fundamentalnych przepisów tego międzynarodowego aktu jest art. 6, ustanawiający prawo każdego człowieka do niezawisłego i bezstronnego sądu; orzecznictwo Trybunału Europejskiego na tym tle jest niezwykle różnorodne i bogate.

Wskazuje się w nim m.in. /sprawa Direy z dnia 9 października 1979 r./ na to, że przepis ten ma na celu "ochronę praw nie teoretycznych i pozornych, ale konkretnych i rzeczywistych" i że w tym celu państwa mają na celu "obowiązek stosowania środków pozytywnych".

W orzecznictwie tym podkreśla się też znaczenie "równości broni" stron występujących przed sądem.

Otóż na tle wspomnianych /i innych/ zmian w polskim systemie prawa nietrafne byłoby - zdaniem Sądu Najwyższego - wypowiadanie się za taką właśnie interpretacją przepisów procedury administracyjnej, która w istocie rzeczy zniechęcałaby strony do swobodnego korzystania z przyznanych im przez prawo proceduralne środków obrony swych praw, łącząc je w praktyce ze szczególnym ryzykiem istotnego pogorszenia ich sytuacji prawnej.

W niniejszej sprawie wywłaszczenie zostało dokonane nie na cele publiczne /na przejętym gruncie stoją dziś luksusowe domy osób prywatnych, co wynika z akt sprawy/, a w sprawie dotyczącej wysokości odszkodowania /trwającej zresztą niezwykle długo/ organ administracji rządowej sięgnął w ostatnim stadium do wyjątkowej instytucji reformationis in peius w celu zasadniczego jego zmniejszenia, przyjmując - jak wynika z ustaleń dokonanych w sprawie - możliwie najniższą jego wysokość.

Strona 1/2
Inne orzeczenia o symbolu:
618 Wywłaszczanie i zwrot nieruchomości
Inne orzeczenia z hasłem:
Administracyjne postępowanie
Wywłaszczanie nieruchomości
Inne orzeczenia sądu:
Sąd Najwyższy