skargę Jana Z. na decyzję Ministra Sprawiedliwości w przedmiocie odmowy wyrażenia zgody na wykonywanie zawodu adwokata indywidualnie.
Tezy

1. Odznaczenia i zasługi pozazawodowe mogą być uzupełnieniem w ocenie osobowości zainteresowanego, ale nie kryterium przesądzającym o tym, czy jako adwokat może prowadzić praktykę indywidualnie.

2. Jakkolwiek art. 62 ustawy z dnia 8 czerwca 1972 r. o ustroju sądów wojskowych /Dz.U. nr 23 poz. 166/ zastrzega Prezesowi Izby Wojskowej Sądu Najwyższego ocenę potrzeb wymiaru sprawiedliwości w Siłach Zbrojnych przy zarządzaniu wpisu adwokata na listę obrońców wojskowych, nie jest to jednak zdarzenie prawne, które miałoby stanowić prejudykat w sprawie rozstrzyganej przez Ministra Sprawiedliwości na podstawie art. 4 ust. 3 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze /Dz.U. nr 16 poz. 124/.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił na podstawie art. 207 par. 5 Kpa skargę Jana Z. na decyzję Ministra Sprawiedliwości z dnia 11 sierpnia 1986 r. w przedmiocie odmowy wyrażenia zgody na wykonywanie zawodu adwokata indywidualnie.

Uzasadnienie strona 1/4

Adwokat Jan Z. zaskarżył do Naczelnego Sądu Administracyjnego decyzję Ministra Sprawiedliwości z dnia 11 sierpnia 1986 nr BAR I. 810/292/86, której sentencja brzmi: "nie uwzględniam wniosku adw. Jana Z. z dnia 8 lipca 1986 r. o wyrażenie zgody na wykonywanie zawodu adwokata indywidualnie". Podstawą prawną tej decyzji był art. 4 ust. 3 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. - Prawo o adwokaturze /Dz.U. nr 16 poz. 124/, w uzasadnieniu zaś podano, że Okręgowa Rada Adwokacka w K. kilkakrotnie odmawiała nadania biegu wnioskowi Jana Z. /uchwały z dnia 24 listopada 1983 r., z dnia 29 marca 1984 r., z dnia 29 listopada 1984 r. i z dnia 26 marca 1985 r./ i choć Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej kolejne uchwały Okręgowej Rady Adwokackiej uchylało z motywacją, że zainteresowany był jedynym obrońcą wojskowym na terenie Z. zanim przeszedł na emeryturę, a ponadto występuje tam duże zapotrzebowanie na pomoc prawną w zakresie spraw administracyjnych karnoadministracyjnych, a właśnie takimi sprawami zainteresowany chciałby się zajmować, to jednak ostatecznie w dniu 4 czerwca 1985 r. Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej nie uwzględniło kolejnego odwołania Jana Z. Jak podano w uzasadnieniu decyzji Ministra, zainteresowany "od powyższych uchwał odwołał się do Ministra Sprawiedliwości", jednakże wniosku nie uznano za zasadny, ponieważ w Z. działają dwa zespoły adwokackie, które "w pełni zabezpieczają pomoc prawną miejscowej ludności", wobec czego nie ma potrzeby tworzenia tam kancelarii indywidualnej. Wprawdzie wnioskodawca wskazał także G. jako przyszłą siedzibę kancelarii adwokackiej, jednakże Naczelnik Gminy w G. stwierdził, że na tamtym terenie nie występuje zapotrzebowanie na pomoc prawną świadczoną przez adwokata. "Również z przedstawionego Ministrowi Sprawiedliwości planu rozmieszczenia adwokatów w Izbie K-kiej nie wynika, że konieczne jest utworzenie kancelarii indywidualnej na terenie Izby". Wprawdzie wyrażenie zgody może wynikać także z tego, że wnioskodawca reprezentuje ściśle określoną specjalność prawniczą", na którą jest zapotrzebowanie, jednakże również z tego powodu Minister nie uznał wniosku za uzasadniony, ponieważ na terenie Z. nie ma siedziby ani prokuratura wojskowa, ani sąd wojskowy.

Obszerna skarga na tę decyzję zawierała wniosek o jej uchylenie z następującymi argumentami:

1/ błędnie ustalono stan faktyczny, ponieważ zapytane zostały zespoły adwokackie w Z., a te musiały odpowiedzieć, że zaspokajają potrzeby ludności, "bo żaden zespół nie może sam się dyskwalifikować. ORA w K. w tej sprawie nie zwróciła się do żadnych organów przedstawicielskich". Ponadto Naczelna Rada Adwokacka uważała, że brak siedziby prokuratora i sądu wojskowego w Z. nie ma wpływu na zapotrzebowanie na pomoc prawną obrońcy wojskowego na terenie, gdzie znajdują się jednostki wojskowe i zakład karny z tymczasowo aresztowanymi żołnierzami. Skarżący powołał się także na zaświadczenia Wojskowego Sądu Garnizonowego w K. z dnia 5 sierpnia 1980 r. oraz z dnia 16 listopada 1983 r. /odpisy w aktach/, stwierdzające potrzebę wykonywania przez niego funkcji obrońcy sądowego ze względu na sesje wyjazdowe sądu do jednostek wojskowych w Z. Powołał się także na pismo Prezesa Izby Wojskowej Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 1986 r. stwierdzające, że Jan Z. zostanie reaktywowany w uprawnieniach obrońcy sądowego po uzyskaniu zezwolenia na wykonywanie zawodu adwokata indywidualnie /brak w aktach/. Wskazał przy tym, że Prezes Izby Wojskowej Sądu Najwyższego decyduje o potrzebie działania obrońcy wojskowego na danym terenie oraz dokonuje nominacji. Ponieważ obrońcą wojskowym został na zasadzie art. 61 par. 3 ustawy z dnia 8 czerwca 1972 r. o ustroju sądów wojskowych /Dz.U. nr 23 poz. 166/, a nie z tytułu posiadania stopnia oficerskiego, nie może pełnić funkcji bez zezwolenia na praktykę prywatną i tę okoliczność uznaje za odpowiadającą pojęciu uzasadnionych wypadków, o których mówi art. 4 ust. 3 prawa o adwokaturze. W zakresie braków ustalenia stanu faktycznego zarzucał Ministrowi, że nie uwzględnił cech osobistych wnioskodawcy jego odznaczeń, działalności politycznej i społecznej, przy czym uważał, że okoliczności te również mieszczą się w pojęciu "uzasadnionych wypadków". Stwierdzał w zakończeniu, że brak ustaleń faktycznych w kwestii wskazanych zaświadczeń, jego cech osobistych i działań społeczno-politycznych powoduje, że zaskarżona decyzja "nie może być utrzymana";

Strona 1/4