stwierdza nieważność zaskarżonej decyzji.
Tezy

Uznanie za odwołanie pisma nie podpisanego przez osobę wnoszącą odwołanie powoduje, że organ II instancji bez podstawy prawnej wystąpił w charakterze organu odwoławczego.

W tej sytuacji decyzja organu II instancji jest dotknięta wadą nieważności /art. 156 par. 1 pkt 2 Kpa/.

Sentencja

stwierdza nieważność zaskarżonej decyzji.

Uzasadnienie strona 1/2

Decyzją Drugiego Urzędu Skarbowego w G. z dnia 24 maja 1993 r. - na podstawie art. 10 ust. 1 pkt 7, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 i 3, art. 17 ustawy z dnia 25 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych /Dz.U. nr 80 poz. 350 ze zm./ oraz art. 104 Kpa stwierdzono, że żądanie przez Zofię B. zwrotu niesłusznie pobranego podatku od przychodów z tytułu różnicy oprocentowania pożyczki pracowniczej nie znajduje uzasadnienia prawnego.

W uzasadnieniu organ podał, że zgodnie z treścią art. 12 ust. 1 cyt. wyżej ustawy za przychody ze stosunku pracy uważa się wszelkiego rodzaju wypłaty pieniężne oraz wartość pieniężną świadczeń w naturze, bądź ich ekwiwalenty, bez względu na źródła finansowania tych wypłat i świadczeń, jak również wartość innych nieodpłatnych świadczeń.

Za inne nieodpłatne świadczenia uważa się również przychody związane m.in. ze stosunkiem służbowym lub stosunkiem pracy, do których należy zaliczyć różnicę wynikającą z zastosowania stóp kredytu refinansowego i kredytu udzielonego przez bank pracownikom.

Fakt, że pożyczki udzielane są w oparciu o umowy kredytowe, w ramach których bank może różnie określać oprocentowanie wobec klientów i pracowników nie może mieć wpływu na zmniejszenie wpływów budżetowych. Nie ma znaczenia okoliczność, że umowa była zawarta przed 1 stycznia 1992 r., bowiem opodatkowaniu podlegają także inne dochody uzyskane w 1992 r. za pracę bądź usługi wykonane w 1991 r. Podatkowi podlega w tym przypadku różnica oprocentowania.

W odwołaniu od decyzji Zofia B. wniosła o uchylenie decyzji i ustalenie, że obowiązek podatkowy z tytułu dochodu w postaci różnicy między oprocentowaniem kredytu refinansowego NBP, a stopą oprocentowania udzielonej odwołującej się pożyczki pracowniczej nie istnieje oraz wniosła o zwrot niesłusznie pobranej z tego tytułu kwoty podatku.

Odwołująca się podniosła, że organ orzekający zastosował wykładnię rozszerzającą powołanego przepisu ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych; zaciągnięta pożyczka była typową umową kredytu według prawa bankowego nie zaś - jakimkolwiek przychodem ze stosunku pracy. Różne banki w umowach z klientami różnie ustalają wysokość oprocentowania udzielanego kredytu, tak więc sytuacja w jakiej znalazła się odwołująca dotyczy nieoznaczonej ilości innych osób i banków. Udzielany kredyt - bez względu na wysokość jego oprocentowania - nie stanowi "innego nieodpłatnego świadczenia" na rzecz pracownika i ustalenia organu orzekającego są w tej mierze dowolne. Pisma - skarżąca nie podpisała.

Decyzją z dnia 20 sierpnia 1993 r. Izba Skarbowa w G. na podstawie art. 9 ust. 1, art. 10 ust. 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1, 2 i 2a, art. 31 i art. 32 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych /Dz.U. nr 80 poz. 350 ze zm./ i art. 138 par. 1 pkt 1 Kpa utrzymała w mocy zaskarżoną decyzję organu I instancji.

W uzasadnieniu organ odwoławczy podał, że - jak wynika z akt - Zofia B. otrzymała kredyt w Banku Gospodarki Żywnościowej w dniu 30 września 1994 r. w wysokości 18.000.000 zł. Podstawą zawarcia umowy był wewnętrzny bankowy regulamin udzielania pożyczek pieniężnych pracownikom BGŻ z dnia 23 lutego 1990 r. Stopa oprocentowania była preferencyjna w odniesieniu do pracowników banku, w tym - odwołującej się.

Strona 1/2