Gospodarka wodna, w tym ochrona wód, budownictwo wodne, melioracje, zaopatrzenie w wodę, Wodne prawo, Działalność gospodarcza
Tezy

Dla oceny, komu przysługuje uprawnienie do wycinania trzciny, a co za tym idzie, komu powinno być udzielone w tym zakresie pozwolenie wodnoprawne, istotne znaczenie ma treść umowy dzierżawy.

Uzasadnienie strona 1/4

Przedsiębiorstwo rybackie zawarto z Agencją Własności Rolnej Skarbu Państwa /AWRSP/ umowę dzierżawy jezior do celów rybackich. AWRSP wystąpiła do starosty o pozwolenie wodnoprawne na wycinanie trzciny jeziornej na pięciu jeziorach. Starosta odmówił argumentując, że ze względu na postanowienia umowy dzierżawy pozwolenie zostanie udzielone dzierżawcy, który również o takie pozwolenie wystąpił.

W odwołaniu od decyzji AWRSP zarzuciła błędne przyjęcie, że z umowy dzierżawy wynika, iż dzierżawcy przysługuje prawo do pozyskiwania trzciny. Przeznaczając jeziora do dzierżawy brano pod uwagę wyłącznie ich rybackie wykorzystanie, od tego również określony został czynsz dzierżawny. Samorządowe Kolegium Odwoławcze /SKO/ uchyliło decyzję i przekazało sprawę do ponownego rozpoznania uznając, że skoro zapisy umowy dzierżawy są niejasne, pozwolenie wodnoprawne na wycinanie trzciny należało wydać właścicielowi nieruchomości, a sprawę niejasnych zapisów umowy dzierżawy pozostawić stronom do dochodzenia na drodze cywilnoprawnej. W skardze do NSA przedsiębiorstwo rybackie zarzuciło błędne uznanie, że organ właściwy do wydania pozwolenia wodnoprawnego nie jest uprawniony do wykładni umowy dzierżawy gospodarstwa rybackiego i w oparciu o tę wykładnię ustalenia, komu przysługuje prawo do pozyskiwania trzciny. NSA skargę oddalił.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Wycinanie trzciny w zakresie przekraczającym powszechne i zwykłe korzystanie z wód stosownie do treści art. 53 ust. 2 pkt 6 ustawy z dnia 24 października 1974 r. Prawo wodne /Dz.U. nr 38 poz. 230 ze zm./ wymaga pozwolenia wodnoprawnego. Prawo wodne nie określa wprost, na rzecz kogo takie pozwolenie powinno być wydane. Brak również tego określenia przy regulacji dotyczącej szczególnego korzystania z wód. Pozwolenie wodnoprawne może być udzielone zakładowi bądź właścicielowi gruntu.

Nie powinno budzić wątpliwości, że dzierżawca jeziora służącego celom rybackim, a wchodzącego w skład Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa, jest uprawniony do rybactwa na tym jeziorze. Mamy bowiem w tym przypadku do czynienia z dzierżawą zorganizowanej całości gospodarczej w rozumieniu art. 55[3] Kc, a więc także z prawami i obowiązkami związanymi z prowadzeniem w tym przypadku gospodarstwa rybackiego. Wycinanie trzciny jest inną formą szczególnego korzystania z wód, co wyraźnie wynika z wyodrębnienia obu tych form korzystania w art. 53 ust. 2 Prawa wodnego. Dla oceny zatem, komu przysługuje uprawnienie do wycinania trzciny, a co za tym idzie komu powinno być udzielone w tym zakresie pozwolenie wodnoprawne, istotne znaczenie ma treść umowy dzierżawy zawartej między AWRSP a skarżącym. Postanowienia tej umowy nasuwają wątpliwości co do tego, komu przynależne są pożytki. Spory co do wykładni umowy cywilnoprawnej, a taką bez wątpienia jest umowa dzierżawy gospodarstwa rybackiego zawarta przez skarżącego z AWRSP, nie mogą być, jak słusznie przyjęło SKO, rozstrzygane w drodze administracyjnej, są to bowiem spory cywilne, które powinien rozstrzygać sąd powszechny.

Strona 1/4