Zażalenie na postanowienie WSA w Łodzi w sprawie ze skargi na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w L. nr ... w przedmiocie podatku od towarów i usług za marzec 2005 r.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Sędzia NSA: Maria Dożynkiewicz (spr.), , , po rozpoznaniu w dniu 7 marca 2011 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Finansowej sprawy z zażalenia H. G. na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z dnia 7 grudnia 2010 r. sygn. akt I SA/ Łd 121/10 w zakresie odmowy przyznania prawa pomocy w sprawie ze skargi H. G. o wznowienie postępowania sądowego zakończonego prawomocnym wyrokiem tegoż Sądu z 20 lipca 2006 r., sygn. akt I SA/Łd 135/06 w sprawie ze skargi H. G. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w L. z dnia 28 listopada 2005 r. nr ... w przedmiocie podatku od towarów i usług za marzec 2005 r. postanawia ukarać H. G. karą porządkową grzywny w kwocie 200 zł (słownie: dwieście złotych).

Inne orzeczenia o symbolu:
6110 Podatek od towarów i usług
Inne orzeczenia z hasłem:
Wymierzenie grzywny
Inne orzeczenia sądu:
Naczelny Sąd Administracyjny
Inne orzeczenia ze skargą na:
Dyrektor Izby Skarbowej
Uzasadnienie

Pismem procesowym z 20 grudnia 2010 r. H. G. działająca wraz ze swoim pełnomocnikiem mężem A. W. G. złożyła zażalenie na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z 7 grudnia 2010 r., sygn. akt I SA/Łd 121/10 odmawiające przyznania prawa pomocy w zakresie częściowym poprzez ustanowienie adwokata.

W zażaleniu tym oprócz argumentacji merytorycznej zawarte zostały uwagi co do osoby Sędzi sprawozdawcy (vide akta WSA - k. 60 verso). Strona m.in. zarzuciła, iż Sędzia "rzekomo dokonała rozpoznania" czy "dokonała rozpoznania spraw bez zapoznania się z wnioskiem skarżącej i dokumentami tam dostarczonymi", "weszła w sposób nieuprawniony (bez naszego zezwolenia) w posiadanie treści postanowień Sędziego NSA". Skarżąca i jej pełnomocnik wskazali też: "Nie będziemy się zniżać do poziomu dyskusji z pismem sporządzonym w drodze oszustwa, dla nas postanowienia tej pani nie istnieją." Ponadto strona użyła wobec osoby Sędzi sprawozdawcy określeń "pańcia" i "oszustka".

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 49 § 1 ustawy z 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.) w razie naruszenia powagi, spokoju lub porządku czynności sądowych albo ubliżenia sądowi, innemu organowi państwowemu lub osobom biorącym udział w sprawie, sąd może ukarać winnego karą porządkową grzywny w wysokości do 10.000 złotych lub karą pozbawienia wolności do czternastu dni; osobie pozbawionej wolności, w tym także tymczasowo aresztowanej, można wymierzyć karę przewidzianą w przepisach o wykonywaniu kary pozbawienia wolności albo w przepisach o wykonywaniu tymczasowego aresztowania.

Przepis ten znajduje zastosowanie przed Wojewódzkimi Sądami Administracyjnymi i Naczelnym Sądem Administracyjnym w związku z art. 49 ustawy z 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.) i art. 8 § 1 ustawy z 23 listopada 2002 r. o Sądzie Najwyższym (Dz. U. nr 240, poz. 2052 ze zm.).

W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego wyrażenia użyte w treści pisma strony skarżącej i jej pełnomocnika nie pozostawiają wątpliwości co do intencji ich autorów. Z uwagi na charakter pisma (zażalenie) zrozumiały może być pretensjonalny ton argumentacji merytorycznej wywołany niezadowoleniem z rozstrzygnięcia dokonanego przez Sąd pierwszej instancji, jednak za niedopuszczalne i wysoce naganne uznać trzeba uwagi odnoszące się do sposobu pracy i osoby Sędzi.

Nie chodzi przy tym o samą w sobie krytykę Sędzi sprawozdawcy, ale o pogardliwy jej ton i użyte przez stronę sformułowania.

Sugerowanie, jakoby Sędzia nie rozpoznała sprawy czy nie zapoznała się z aktami - z uwagi na to, że uzasadnienie postanowienia jest niemal identyczne z uzasadnieniem postanowienia z referatu innego Sędziego - jest bezpodstawne. Strona miała bowiem świadomość, że w każdej z tych spraw Sąd miał do dyspozycji jednobrzmiące wnioski o przyznanie prawa pomocy i jeden komplet dokumentacji wydatków strony (dołączony do akt o sygn. I SA/Łd 122/10).

Strona co prawda mogła nie wiedzieć, że orzeczenia Sądu są mu znane z urzędu niezależnie od osoby Sędziego sprawozdawcy (a ponadto większość ich zanonimizowanych wersji jest dostępna przez serwis internetowy Sądu), jednak nie oznacza to, że mogła posądzać Sędzię o nieuprawnione wejście w ich posiadanie, jak również sugerować, że pismo zostało sporządzone w drodze oszustwa. Zakładając nawet, że strona nie zna kodeksowych znamion przestępstwa oszustwa (art. 286 Kodeksu karnego), nie można usprawiedliwić takiego jej zachowania. Wyraźnie bowiem użycie tego - skądinąd nieadekwatnego terminu - zmierzało do naruszenia powagi Sądu i ubliżenia Sędzi sprawozdawcy, skoro w potocznym rozumieniu tego słowa oznacza ono świadome wprowadzenie kogoś w błąd lub wykorzystanie czyjegoś błędu dla własnej korzyści. Podobnie wobec tego należy ocenić użycie słowa oszustka, również ono było bowiem w tym kontekście znieważające. W celu ubliżenia Sędzi sprawozdawcy został pogardliwie użyty także zwrot pańcia, który w języku potocznym jest lekceważącym określeniem o kobiecie pretensjonalnej i niezbyt inteligentnej (vide www.sjp.pwn.pl).

Jednocześnie trzeba podkreślić, że ani z pisma strony, ani z akt sprawy nie wynika, aby osoby, które się pod zażaleniem podpisały, nie rozumiały, o czym piszą. W istocie argumentacja merytoryczna i tok rozumowania strony są logiczne i nic nie wskazuje na zaburzenia, które usprawiedliwiałyby jej zachowanie. Oznacza to, że strona miała świadomość pejoratywnego i obraźliwego wydźwięku użytych sformułowań. Celowo został również wyrażony sarkastyczny podtekst wypowiedzi. Działanie to w istocie naruszało powagę Sądu pierwszej instancji, ubliżało Sędzi sprawozdawcy, jak również naruszało powagę Sądu kasacyjnego, do którego pismo zostało wniesione i który zażalenie strony rozpoznawał.

Zachowanie strony wyrażone w piśmie procesowym (zażaleniu) mieści się zatem w ramach zachowań określonych w art. 49 § 1 Prawo o ustroju sądów powszechnych. Postanawiając o ukaraniu skarżącej grzywną w kwocie 200 zł, Naczelny Sąd Administracyjny miał na celu uświadomienie skarżącej nieuchronności odpowiedzialności za tego rodzaju zachowania. Określając kwotę grzywny, Sąd uznał, że odpowiada ona wadze czynu i swoją dotkliwością spełni ustawową funkcję wskazanego unormowania.

Wobec powyższego Naczelny Sąd Administracyjny na podstawie art. 49 § 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych w zw. z art. 49 Prawa o ustroju sądów administracyjnych i art. 8 § 1 ustawy o Sądzie Najwyższym orzekł jak w sentencji.

Strona 1/1
Inne orzeczenia o symbolu:
6110 Podatek od towarów i usług
Inne orzeczenia z hasłem:
Wymierzenie grzywny
Inne orzeczenia sądu:
Naczelny Sąd Administracyjny
Inne orzeczenia ze skargą na:
Dyrektor Izby Skarbowej