Wniosek w przedmiocie wskazania organu właściwego do rozpoznania wniosku R. C. w przedmiocie przyznania zasiłku celowego i okresowego
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Jan Paweł Tarno Sędziowie NSA Joanna Banasiewicz Sędzia WSA del. Arkadiusz Despot -Mładanowicz (spr.) Protokolant Aleksandra Żurawicka po rozpoznaniu w dniu 3 czerwca 2008 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej wniosku Prezydenta Miasta G. z dnia [...] nr [...] o rozstrzygnięcie sporu o właściwość pomiędzy Prezydentem Miasta G. a Prezydentem Miasta W. w przedmiocie wskazania organu właściwego do rozpoznania wniosku R. C. w przedmiocie przyznania zasiłku celowego i okresowego postanawia: wskazać Prezydenta Miasta W. jako organ właściwy do rozpatrzenia wniosku o przyznanie zasiłku celowego i okresowego

Uzasadnienie strona 1/3

Dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w G., działając z upoważnienia Prezydenta Miasta G., wnioskiem z dnia 30 stycznia 2008 r. wystąpił do Naczelnego Sądu Administracyjnego o rozstrzygnięcie sporu o właściwość pomiędzy Prezydentem Miasta G. a Prezydentem Miasta W. w sprawie z wniosku R. C. o udzielenie świadczeń z pomocy społecznej w postaci zasiłku celowego na pokrycie kosztów schronienia i na żywność oraz zasiłku okresowego. Wnioskodawca wskazał, że właściwym do załatwienia sprawy jest Prezydent Miasta W. reprezentowany przez Dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w W. Powołał się przy tym na art. 22 § 1 k.p.a. i art. 6 pkt 8 i 101 ust. 1 ustawy o pomocy społecznej.

W uzasadnieniu wniosku wskazano, że postanowieniem z dnia 3 grudnia 2007 r. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w W., na podstawie art. 101 ust. 2 ustawy z dnia 12 maja 2004 r. o pomocy społecznej (Dz. U. Nr 64 poz. 593 ze zm.) - zwanej dalej również ustawą, przekazał podanie i wywiad środowiskowy R. C. do Ośrodka Pomocy Społecznej w G., jako organowi właściwemu.

W dniu 23 listopada 2007 r. przeprowadzono wywiad środowiskowy, z którego wynika, że wnioskodawca zamieszkuje w W. w schronisku dla bezdomnych, ale zameldowany jest na pobyt stały w G. przy ul. [...].

Wnioskodawca stwierdził, że zgodnie z art. 6 pkt 8 ustawy o pomocy społecznej osobą bezdomną jest osoba niezamieszkująca w lokalu mieszkalnym w rozumieniu przepisów o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy oraz niezameldowana na pobyt stały w rozumieniu przepisów o ewidencji ludności i dowodach osobistych, a także osoba niezamieszkująca w lokalu mieszkalnym i zameldowana na pobyt stały w lokalu, w którym nie ma możliwości zamieszkania.

W związku z powyższym R. C. nie można traktować, jako osoby bezdomnej w rozumieniu ustawy o pomocy społecznej, a tym samym do określenia właściwości miejscowej nie znajduje zastosowania art. 101 ust. 2 ustawy, ale art. 101 ust. 1 ustawy.

W odpowiedzi na wniosek o rozstrzygnięcie sporu o właściwość Prezydent Miasta W., reprezentowany przez Dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w W. wniósł o oddalenie wniosku. Organ wyjaśnił, że przedmiotowe schronisko dla bezdomnych nie jest placówką prowadzoną przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, ale jest placówką utworzoną przez organizację pozarządową. R. C. przebywa w niej wyłącznie z własnej woli i na swój wniosek, nie zaś z inicjatywy Ośrodka. W tych okolicznościach postanowienie o przekazaniu sprawy było uzasadnione.

Jego zdaniem zamieszkiwanie, jako określenie nie zdefiniowane dla potrzeb ustawy o pomocy społecznej należy interpretować według reguł prawa cywilnego - art. 25 k.c., tj. jako miejscowość, w której osoba przebywa z zamiarem stałego pobytu. O miejscu zamieszkania decydują dwa czynniki: zewnętrzny - fakt przebywania i wewnętrzny - zamiar stałego pobytu. Transponując te uwagi na grunt sprawy organ zauważył, że R. C. nie przebywał w schronisku dla bezdomnych w W. z zamiarem stałego przebywania. Z informacji uzyskanych ze schroniska wynika, że przebywał on w schronisku dla bezdomnych w okresie od 8 listopada 2007 r. do dnia 21 stycznia 2008 r., w którym to dniu "zniknął" nie podając przy tym żadnej informacji dokąd się udaje i pod jakim adresem będzie przebywał. W tej sytuacji argumenty strony przeciwnej są całkowicie chybione.

Strona 1/3