Dnia 9 czerwca 2009 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA Robert Sawuła po rozpoznaniu w dniu 9 czerwca 2009 roku w Rzeszowie na posiedzeniu niejawnym sprawy z wniosku J. P. o przywrócenie terminu do wniesienia zażalenia od postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie z dnia 8 października 2008 roku w przedmiocie odmowy przywrócenia terminu do złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie z dnia 9 lipca 2008 roku, sygn. akt II SA/Rz 634/07 oddalającego skargę J. P. na uchwałę Rady Gminy L. z dnia [...] kwietnia 2007 roku, nr [...] w przedmiocie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego - postanawia - odmówić przywrócenia terminu do wniesienia zażalenia.
Wyrokiem wydanym i ogłoszonym na rozprawie w dniu 9 lipca 2008 roku, sygn. akt II SA/Rz 634/07 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie oddalił skargę J. P. na uchwałę Rady Gminy L. z dnia [...] kwietnia 2007 roku, nr [...] w przedmiocie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Skarżący nie stawił się na rozprawie mimo prawidłowego zawiadomienia o jej terminie.
W dniu 24 lipca 2008 roku J. P. złożył wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia od zapadłego orzeczenia. Postanowieniem z dnia 8 października 2008 roku sąd odmówił przywrócenia terminu. W dniu 4 listopada 2008 roku J. P. zaskarżył ww. postanowienie zażaleniem. Postanowieniem z dnia 28 stycznia 2009 roku sąd odrzucił zażalenie jako wniesione z uchybieniem terminu. W dniu 12 lutego 2009 roku skarżący wniósł zażalenie od postanowienia z 28 stycznia 2009 roku i jednocześnie wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia zażalenia od postanowienia z dnia 8 października 2008 roku. Postanowieniem z dnia 21 kwietnia 2009 roku sygn. akt II OZ 333/09 Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie na postanowienie z dnia 28 stycznia 2009 roku. Na obecnym etapie postępowania konieczne jest zatem rozpoznanie wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia zażalenia od postanowienia z dnia
8 października 2008 roku. W jego uzasadnieniu skarżący stwierdził, że sąd błędnie przyjął, że postanowienie z dnia 8 października 2008 roku doręczono mu w dniu 27 października 2008 roku, albowiem nastąpiło to w dniu 28 października 2008 roku. Skarżący podniósł, że na zawrotnym potwierdzeniu odbioru postanowienia wyłącznie podpis jest jego autorstwa, natomiast data odbioru wpisana została przez kogoś innego. Ponadto skarżący wywiódł, że nie mógł terminowo sporządzić zażalenia z uwagi na weekend oraz Święto Zmarłych, odmowę przyznania mu przez sąd fachowego pełnomocnika, chorobę, niepełnosprawność, nieporadność i brak zorientowania.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie zważył, co następuje:
Przedmiotem rozpoznania jest wniosek skarżącego o przywrócenie terminu do wniesienia zażalenia od postanowienia o odmowie przywrócenia terminu.
Stosownie do treści art. 86 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. 2002 r. Nr 153 poz. 1270 ze zm.) powoływanej dalej jako P.p.s.a., sąd na wniosek strony postanowi o przywróceniu terminu w sytuacji, gdy niedokonanie przez stronę czynności w terminie nastąpiło z przyczyn niezawinionych. Przywrócenie terminu ma charakter wyjątkowy i może nastąpić jedynie w sytuacji, gdy strona w sposób przekonujący zaprezentowaną argumentacją uprawdopodobni brak swojej winy.
Mając na uwadze powyższe oraz treść wniosku a także załączonych do akt sądowych dokumentów Sąd przyjął, że skarżący nie uprawdopodobnił, że nie ponosi winy w uchybieniu terminu. W pierwszej kolejności Sąd zwraca uwagę, że kwestia dnia w którym doręczono skarżącemu postanowienie z dnia 8 października 2008 roku została przesądzona postanowieniem Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 21 kwietnia 2009 roku sygn. akt II OZ 333/09, w którym dokonując kontroli zasadności odrzucenia zażalenia od tego postanowienia Sąd ten potwierdził, że doręczenie nastąpiło w dniu 27 października 2008 roku, a nie jak twierdzi skarżący w dniu następnym. Ponadto sąd zwraca uwagę, że taka argumentacja w istocie zmierza do obalenia założenia, że termin w ogóle został uchybiony, a nie do uprawdopodobnienia, że uchybienie nastąpiło z przyczyn niezawinionych.