Pogląd Sądu jest zbieżny z orzecznictwem, zgodnie z którym, w sprawach dotyczących postępowania skargowego nie przysługuje skarga do sądu administracyjnego (por. postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 1 lutego 2007 r., sygn. akt I OSK 395/06, LEX nr 362475; postanowienie WSA w Warszawie z 24 listopada 2006 r., sygn. akt III SA/Wa 948/06, LEX nr 295005). Stąd skarga B. S. na Burmistrza [...] w zakresie wybudowania przez Gminę [...], bez uprzedniego powiadomienia jej na piśmie o tym zamiarze, obiektów sportowych w sąsiedztwie jej posesji, jak i żądanie likwidacji tych obiektów, stanowi czynność niemieszczącą się w zakresie właściwości sądu administracyjnego. Stwierdzić zatem trzeba, że w sytuacji gdy przedmiotem skargi strona bezsprzecznie czyni akt nie podlegający zaskarżeniu do sądu administracyjnego, tak jak w niniejszej sprawie, skargę należy uznać za niedopuszczalną, a więc podlegającą odrzuceniu, stosownie do treści art. 58 §1 pkt 6 P.p.s.a.
Dodatkowo trzeba wyjaśnić, że gdyby skarżąca wskazała, że jej wniosek o przyznanie prawa pomocy dotyczy pisma Starosty [...] z dnia 31 lipca 2014 r., nr [...], stanowiącego odpowiedź na jej wniosek z dnia 18 lipca 2014 r. w sprawie boiska w [...], to również należałoby odmówić przyznania jej prawa pomocy z uwagi na bezzasadność takiej skargi. Wskazane pismo jest bowiem jedynie pismem informacyjnym i nie może stanowić przedmiotu skargi do sądu administracyjnego, z uwagi na to, iż nie należy do katalogu czynności i aktów poddawanych nadzorowi sądowemu, o jakich mowa w wyżej zacytowanym art. 3 § 2 P.p.s.a.
Skoro skarga jest oczywiście bezzasadna, to na podstawie art. 247 P.p.s.a. należało odmówić przyznania jej prawa pomocy, o czym Sąd orzekł jak w sentencji.