Sprawa ze skargi na uchwałę Rady Miejskiej w N. w przedmiocie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA Agnieszka Łąpieś - Rosińska po rozpoznaniu w dniu 29 kwietnia 2011 r. na posiedzeniu niejawnym sprawy ze skargi G. K. na uchwałę Rady Miejskiej w N. z dnia [...] września 2007 r., nr [...] w przedmiocie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego postanawia: odrzucić skargę.

Uzasadnienie strona 1/2

Uchwałą z dnia [...] września 2007 r. nr [...] Rada Miejska w N., ogłoszoną w Dzienniku Urzędowym Województwa [...] z dnia [...] grudnia 2007 r., Nr [...], poz. [...] uchwaliła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dotyczący zalesienia w granicach administracyjnych gminy N.

Pismem z dnia 4 maja 2010 r. G. K. wezwał Radę Miejską w N. do usunięcia naruszenia prawa poprzez uchylenie bądź zmianę wskazanego planu. Następnie, w dniu 16 sierpnia 2010 r. G. K. wniósł na powyższą uchwałę skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Postanowieniem z dnia 10 listopada 2010 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. akt IV SA/Wa 1592/10) odrzucił skargę z uwagi na wniesienie jej po terminie. Postanowienie jest prawomocne od dnia 23 grudnia 2010 r.

Dnia 21 grudnia 2010 r. G. K. ponownie wezwał Radę Miejską w N. do usunięcia naruszenia prawa spowodowanego powyższą uchwałą. Rada Miejska w N. uchwałą Nr [...] z dnia [...] grudnia 2010 r. udzieliła odpowiedzi na wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, odmawiając jego uwzględnienia.

W dniu 14 stycznia 2011 r. Skarżący wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie ponownie domagając się stwierdzenia nieważności uchwały Rady Miejskiej w N. nr [...] z dnia [...] września 2007 r. w całości.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:

Skarga podlega odrzuceniu gdyż została wniesiona z uchybieniem terminu.

Ugruntowane stanowisko w orzecznictwie sądowoadministracyjnym wskazuje, że nie można instytucji wezwania, o której mowa w art. 101 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2001 r., Nr 142, poz. 1591 tj. ze zm.), zwanej dalej "usg", traktować jako czynności niewywołującej żadnych skutków prawnych, która może być powtarzana wielokrotnie bez ograniczeń. Przyjęcie takiego poglądu pozbawiałoby takie działanie znaczenia prawnego, byłoby zaprzeczeniem jego istoty i powodowałoby destabilizację obrotu prawnego, zamiast poprawić jego bezpieczeństwo (zob. postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 26 kwietnia 2010 r., sygn. akt IV SA/Gl 235/10, Wspólnota [...]).

Jak wskazał Naczelny Sąd Administracyjny instytucja wezwania do usunięcia naruszenia prawa z art. 101 ust. 1 usg jest surogatem środków odwoławczych, o których mowa w art. 52 § 1 i 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), zwanej dalej "ppsa". Każdy ze wspomnianych środków odwoławczych stanowi realizację prawa podmiotowego strony do kwestionowania określonego aktu, ale tylko raz w określonej fazie postępowania. Dlatego też, ta sama osoba nie może wielokrotnie składać wezwania do tego samego organu, w tej samej sprawie, dotyczącej tej samej uchwały. Byłoby to sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości wszystkich podmiotów wobec prawa, wyrażoną w art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. nr 78, poz. 483 ze zm.), jak i z przepisem art. 78 Konstytucji RP. Strony, którym przysługują tradycyjne środki odwoławcze (odwołania, zażalenia), nie mogą być w gorszej sytuacji prawnej niż podmioty, którym z powodu specyfiki postępowania przysługuje środek prawny określony w art. 101 ust. 1 usg (por. postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 24 czerwca 2002 r., sygn. akt OSA 2/02, ONSA 2003/1/2, postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 25 maja 2009 r., sygn. akt II OSK 769/09, LEX nr 574235).

Strona 1/2