Skarga kasacyjna na postanowienie Dyrektora Izby Celnej w S. w przedmiocie zajęcia towarów
Uzasadnienie strona 3/7

W ocenie Sądu analiza przedstawionego stanu faktycznego wskazuje, że mamy tu do czynienia ze sprzedażą wysyłkową z zagranicy produktu leczniczego, który (co jest niesporne) w Polsce wydawany jest na receptę.

Zdaniem Sądu potoczne znaczenie słowa przywóz nie daje również jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy przywóz produktów leczniczych na własne potrzeby w ramach limitu dotyczy tylko podróżnych czy też sprzedaży z udziałem usług kurierskich bądź poczty. Według Słownika Języka Polskiego PWN "przywóz" to: 1. "przywiezienie czegoś do danego miejsca" 2. "sprowadzenie towaru z obcego kraju". Analiza obowiązujących uregulowań prowadzi do wniosku, że ustawodawca w różnych miejscach ustawy Prawo farmaceutyczne posługuje się tym wyrazem bądź w jednym bądź w drugim z wymienionych znaczeń.

Jednak zdaniem Sądu analiza całości uregulowań zawartych w ustawie Prawo farmaceutyczne prowadzi do wniosku, że w art. 68 ust. 5 u.p.f. użyto słowa "przywóz" w pierwszym z tych znaczeń. Chodzi w tym przepisie o czynne działanie, za które nie można uznać sytuacji korzystania z usługi kurierskiej, czy wysyłki pocztowej. Za nieracjonalne należałoby bowiem uznać postępowanie ustawodawcy, który z jednej strony w sposób szczegółowy reguluje sprzedaż wysyłkową produktów leczniczych, dodatkowo całkowicie wyłączając możliwość sprzedaży tą drogą leków wydawanych na receptę, a z drugiej strony pozwala na sprowadzanie takich leków w drodze sprzedaży wysyłkowej z zagranicy bez określenia jakichkolwiek dodatkowych warunków. Niewątpliwie przyzwolenie na sprzedaż wysyłkową produktów leczniczych z zagranicy, bez określenia w stosunku do niej jakichkolwiek wymogów, w dużo większym stopniu zagrażałoby naruszeniem powyższych celów. Gdyby ustawodawca zgodził się na "każde działanie polegające na sprowadzaniu produktu leczniczego" z zagranicy to w art. 68 ust. 5 u.p.f. użyłby raczej słowa "import", w sytuacji zaś zgody na sprzedaż wysyłkową z zagranicy również nawiązałby do zdefiniowanego pojęcia sprzedaży wysyłkowej - czego nie uczynił.

W konsekwencji, Sąd zgodził się z organami, że przywóz, w rozumieniu art. 68 ust. 5 u.p.f., a więc na własne potrzeby w ramach limitu dotyczy wyłącznie sytuacji, gdy produkty są przewożone przez osobę fizyczną - podróżnego przekraczającego granicę. Przy czym dodał, że pogląd taki podzielają również komentatorzy, powołując się na Komentarzu do art. 68 ustawy Prawo farmaceutyczne p. red. M. Kondrata.

Sąd wskazał także, że do takich wniosków doszły zarówno organy celne, jak i organy farmaceutyczne (GIF i ZWIF), do których zwrócono się o wydanie opinii w zakresie przewozu produktów leczniczych z USA.

Reasumując Sąd uznał, że organy celne, dokonując weryfikacji zgłoszenia celnego miały podstawę do przyjęcia, że sprowadzone produkty lecznicze nie mogły zostać zwolnione w celu dopuszczenia do obrotu i zasadnie podjęto działania zmierzające do uregulowania sytuacji towaru. Sąd nie dopatrzył się naruszenia wskazywanych w skardze art. 48, art. 58 w zw. z art. 73 ust. 1 i art. 79 rozporządzenie z dnia 12 października 1992 r. Rady (EWG) nr 2913/92 ustanawiającego Wspólnotowy Kodeks Celny (Dz. U. UE. L. 1992.302.1; dalej: WKC).

Strona 3/7
Inne orzeczenia o symbolu:
6309 Inne o symbolu podstawowym 630
Inne orzeczenia z hasłem:
Celne prawo
Inne orzeczenia sądu:
Naczelny Sąd Administracyjny
Inne orzeczenia ze skargą na:
Dyrektor Izby Celnej