Skarga Józefa K. na decyzję Ministra Spraw Wewnętrznych w przedmiocie zwolnienia ze służby i na podstawie art. 207 par. 1 i 2 pkt 3 Kpa uchylił zaskarżoną decyzję oraz poprzedzająca ją decyzję Komendanta Głównego Policji.
Tezy

1. Stosunek służbowy policjanta jest stosunkiem administracyjnym, a decyzje o nawiązaniu i rozwiązaniu tego stosunku są decyzjami administracyjnymi wydanymi w wyniku postępowania administracyjnego.

2. Zawarte w art. 32 ust. 2 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji /Dz.U. nr 30 poz. 179/ wyłączenie dochodzenia roszczeń policjantów w drodze sądowej utraciło moc na podstawie art. 3 ustawy z dnia 24 maja 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania administracyjnego /Dz.U. nr 34 poz. 201/.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny uznał zasadność skargi Józefa K. na decyzję Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 31 grudnia 1990 r. w przedmiocie zwolnienia ze służby i na podstawie art. 207 par. 1 i 2 pkt 3 Kpa uchylił zaskarżoną decyzję oraz poprzedzająca ją decyzję Komendanta Głównego Policji.

Uzasadnienie strona 1/4

Od dnia 1 listopada 1989 r. Józef K., mający wyższe wykształcenie ekonomiczne, pełnił funkcję Szefa Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych w L. Na skutek choroby wieńcowej od dnia 21 marca 1990 r. przebywał najpierw w szpitalu, a następnie korzystał ze zwolnień lekarskich. W dniu 28 października 1990 r. Okręgowa Komisja Lekarska w L. orzekła, iż kwalifikuje się on do III grupy inwalidzkiej.

Rozkazem personalnym z dnia 13 lipca 1990 r., wydany na podstawie par. 5 zarządzenia nr 60/87 Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 31 października 1987 r. w sprawie przebiegu służby funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej /Dz.Urz. MSW nr 6 poz. 16/, zwolniono Józefa K. z zajmowanego stanowiska i przekazano do dyspozycji Szefa Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w C.

W dniu 30 lipca 1990 r. Komendant Główny Policji, powołując się na art. 41 ust. 2 pkt 5 w związku z art. 45 ust. 1 i art. 147 ust. 2 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji /Dz.U. nr 30 poz. 179/, rozkazem personalnym nr 043 zwolnił Józefa K. ze służby w Policji z dniem 31 lipca 1990 r.

Od decyzji tej Józef K. odwołał się i zarzucił, iż zwolniono go bezprawnie i niesłusznie, w czasie gdy był chory i korzystał ze zwolnienia lekarskiego.

Decyzją z dnia 31 grudnia 1990 r. Podsekretarz Stanu działający w imieniu Ministra Spraw Wewnętrznych utrzymał w mocy powyższą decyzję Komendanta Głównego Policji, co uzasadnił tym, że zamiar zwolnienia Józefa K. ze służby "nie spotkał się z negatywną opinią NSZZ Policjantów", a ponadto odwołanie nie "uzyskało pozytywnych opinii właściwych przełożonych, jak też nie zostało poparte przez Związek Zawodowy Policjantów. W tym stanie rzeczy Minister nie znalazł podstaw do uwzględnienia odwołania". Decyzja zawiera pouczenie, że "nie może być zaskarżoną do Naczelnego Sądu Administracyjnego".

Mimo tego pouczenia Józef K. zaskarżył wniesioną decyzję do Naczelnego Sądu Administracyjnego i wniósł o jej uchylenie, a także o uchylenie utrzymanej przez nią w mocy decyzji Komendanta Głównego Policji, jako naruszającym prawo. Skarżący podniósł, że zwolnienie go z pracy nastąpiło w czasie, gdy z powodu choroby przebywał w szpitalu. Choroba ta miała związek ze służbą, co potwierdziła Komisja Lekarska, kierując go we wrześniu 1990 r. na rentę inwalidzką. Ponadto zarzucił, iż obecny Komendant Wojewódzki Policji w C., był poprzednio jego zastępcą i nie zaopiniował go pozytywnie, uznawszy, iż mógłby stanowić dla niego konkurencję. Natomiast przewodniczący ZZ Policjantów nie zaopiniował go pozytywnie, bo sam zajął teraz jego stanowisko. Skarżący uważa, że zasadniczym powodem zwolnienia go ze służby były "rozgrywki personalne".

Odpowiadając na skargę, wniesioną o jej odrzucenie jako niedopuszczalnej. Powołano się na art. 32 ustawy no Policji, stanowiący, że roszczeń wynikających z decyzji w spraw zwolnienia ze służby "nie można dochodzić /.../ w drodze sądowej".

W kolejnym piśmie procesowym Minister ponowił wniosek o odrzucenie skargi jako niedopuszczalnej, a w razie jego nieuwzględnienia wnosił o skierowanie pytania do Sądu Najwyższego w tym zakresie. Wskazał, że od ostatecznej decyzji o zwolnieniu ze służby policjantowi nie przysługuje skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego, przy "pogląd ten uzasadniony jest Ścisłym związkiem funkcjonalnym między czynnościami uprawnionego organu /przełożonego policjanta/, dotyczącymi rozwiązania stosunku służbowego a czynnościami odnoszącymi się do jednego z elementów jego treści, to znaczy do stanowiska służbowego. Należy bowiem podkreślić, że każde zwolnienie ze służby /rozwiązanie stosunku służbowego/ jest równocześnie zwolnieniem ze stanowiska służbowego, aczkolwiek nie każde zwolnienie ze stanowiska może być równoznaczne z ustaniem stosunku służbowego. Przyjęcie zatem rozdzielenia okoliczności wiążących się ze zwolnieniem ze służby oraz ze zwolnieniem ze stanowiska służbowego może mieć jedynie walor faktyczny, a nie prawny. Rozdzielenie tych czynności przez uznanie, że Naczelny Sąd Administracyjny jest właściwy do rozpoznania skargi na decyzję o zwolnieniu policjanta ze służby, w istocie spowodowałoby równoczesne rozpoznanie tych czynności w przedmiocie zwolnienia ze stanowiska służbowego - mimo wyłączenia ustawowego".

Strona 1/4