Sprawa ze skargi na uchwałę Rady Miasta Kędzierzyn-Koźle w przedmiocie nadania nazwy rondu
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Krzysztof Bogusz Sędziowie Sędzia WSA Elżbieta Kmiecik Sędzia NSA Jerzy Krupiński (spr.) Protokolant Referent stażysta Marta Gajowska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 września 2018 r. sprawy ze skargi Wojewody Opolskiego na uchwałę Rady Miasta Kędzierzyn-Koźle z dnia 31 stycznia 2018 r., Nr LII/499/18 w przedmiocie nadania nazwy rondu oddala skargę.

Uzasadnienie strona 1/7

Przedmiotem skargi, wniesionej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu przez Wojewodę Opolskiego (dalej: "skarżący", "Wojewoda"), jest uchwała Rady Miasta Kędzierzyn-Koźle (dalej: "Rada", "organ") z dnia 18 listopada 2016 r., nr 445/2016, z dnia 31 stycznia 2018 r., nr LII/499/18, nadająca nazwę rondu.

W sprawie ustalono następujący stan faktyczny:

Opisaną na wstępie uchwałą, podjętą na podstawie art. 18 ust. 2 pkt 13 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2017 r., poz. 1875 ze zm., aktualnie Dz. U. z 2018 r., poz. 994 ze zm.), zwanej dalej "u.s.g." Rada nadała rondu, zlokalizowanemu na skrzyżowaniu Alei Jana Pawła II z ul. 1 Maja i ul. Miłą w Kędzierzynie-Koźlu, nazwę K. C.. Szczegółową lokalizację przedmiotowego ronda wskazano w załączniku graficznym do uchwały.

W uzasadnieniu powołano się na wniosek Obywatelskiej Grupy Inicjatywnej oraz pozytywną opinię Rady Osiedla Śródmieście w Kędzierzynie-Koźlu. W korekcie do uzasadnienia wskazano, że pierwotny wniosek o nadanie tej nazwy wpłynął w październiku 2015 r. i został złożony przez Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Przemysłu Chemicznego Oddział w Kędzierzynie-Koźlu.

W skardze Wojewoda domagał się stwierdzenia nieważności przedmiotowej uchwały i zasądzenia kosztów postępowania, zarzucając, że uchwała narusza art. 1 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej (Dz. U. z 2016 r., poz. 744 ze zm.), powoływanej dalej jako ustawa z 1 kwietnia 2016 r. Skarżący powołał się na to, że osoba patrona ronda znajduje się w katalogu kierowniczych stanowisk partyjnych i państwowych PRL Biuletynu Informacji Publicznej IPN a z dokumentacji IPN wynika, że należał on do PZPR od 1956 r., był członkiem Komitetu Wojewódzkiego PZPR i Wojewódzkiej Komisji Rewizyjnej w KW PZPR, a następnie członkiem Plenum i Egzekutywy KW PZPR w Opolu. Również Instytut Pamięci Narodowej w swojej opinii z dnia 20 kwietnia 2018 r. wskazał, że nadana nazwa ronda jest niezgodna z przywołanymi przepisami ustawy z dnia 1 kwietnia 2016 r.

W odpowiedzi na skargę organ wnosił o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania, podnosząc że w jego ocenie brak jest przesłanek prawnych i faktycznych do stwierdzenia, iż osoba K. C. symbolizuje komunizm lub służy propagowaniu tego systemu. Powołał się na stosowne orzecznictwo sądowoadministracyjne, dotyczące wykładni art. 1 ustawy z 1 kwietnia 2016 r. oraz podkreślił, że proponowany patron ronda jest postrzegany jako człowiek, który miał szereg zasług dla Zakładów Azotowych w Kędzierzynie-Koźlu i przyczynił się do rozwoju miasta. Wizja, znajomość realiów i potrzeb całej branży chemicznej w kraju sprawiły, że jako sprawny menadżer doprowadził do tego, że Zakłady stały się jednymi z najnowocześniejszych przedsiębiorstw w swojej branży. Spektakularne inwestycje z tego okresu spowodowały rozkwit nie tylko Zakładów Azotowych, ale i całego miasta i miały wpływ na poziom życia jego mieszkańców. Podkreślił, że także skarżący, podobnie jak IPN, dostrzegł zasługi i autorytet patrona ronda, a z inicjatywą nadania nazwy wystąpili sami mieszkańcy oraz miejscowy Oddział Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Przemysłu Chemicznego. Wskazał też, że uchwałą z dnia 27 stycznia 2010 r. pośmiertnie nadano mu tytuł "Honorowy Obywatel Miasta Kędzierzyn-Koźle". Skarżący nie wykazał przy tym, że osoba K. C. kojarzy się społeczeństwu z ustrojem komunistycznym i nie wynika to również z lakonicznej opinii IPN. Zauważył też, że w czasach PRL-u osiągnięcie sukcesu na polu zawodowym szło w parze z koniecznością przynależności partyjnej.

Strona 1/7