Sprawa ze skargi na uchwałę Rady Miejskiej w Dębicy w przedmiocie określenia przystanków komunikacyjnych, których właścicielem lub zarządzającym jest Gmina Miasto Dębica, udostępnionych dla operatorów i przewoźników, warunków i zasad korzystania z tych obiektów oraz stawki opłat za korzystanie z przystanków komunikacyjnych
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie w składzie następującym: Przewodniczący SWSA Paweł Zaborniak /spr./ Sędziowie WSA Joanna Zdrzałka WSA Piotr Godlewski Protokolant starszy sekretarz sądowy Sylwia Opioła po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 stycznia 2020 r. sprawy ze skargi P. S. na uchwałę Rady Miejskiej w Dębicy z dnia 30 października 2017 r. nr XXXIX/436/2017 w przedmiocie określenia przystanków komunikacyjnych, których właścicielem lub zarządzającym jest Gmina Miasto Dębica, udostępnionych dla operatorów i przewoźników, warunków i zasad korzystania z tych obiektów oraz stawki opłat za korzystanie z przystanków komunikacyjnych I. stwierdza nieważność § 3 ust. 5 uchwały; II. zasądza od Rady Miejskiej w Dębicy na rzecz skarżącego P. S. kwotę 817 zł /słownie: osiemset siedemnaście złotych/ tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.

Uzasadnienie strona 1/8

Przedmiotem skargi P.S. jest uchwała Rady Miejskiej w Dębicy z dnia 30 października 2017 r., o nr XXXIX/436/2017, w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych, których właścicielem lub zarządzającym jest Gmina Miasto Dębica udostępnionych dla operatorów i przewoźników, warunków i zasad korzystania z tych obiektów oraz stawki opłat za korzystanie z przystanków komunikacyjnych (Dz.Urz. Woj. Pod. z 2018 r., poz. 3757), w zakresie § 3 ust. 5 tej uchwały.

Pismem z dnia 29 sierpnia 2019 r. skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie (dalej: WSA) na opisaną wyżej uchwałę, wniósł P.S., reprezentowany przez fachowego pełnomocnika, zaskarżając tą uchwałę w zakresie jej § 3 ust. 5. Skarżący zwrócił się o stwierdzenie niezgodności z prawem uchwały w zaskarżonej części, a także o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania.

Skarżący zarzucił, że treść ww. uchwały w zaskarżonej części narusza przepis art. 16 ust. 4 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o publicznym transporcie zbiorowym, zgodnie z którym stawka opłaty za korzystanie z przystanków komunikacyjnych jest ustalana z uwzględnieniem niedyskryminujących zasad.

W uzasadnieniu skargi podniesiono, że z uzasadnienia projektu ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o publicznym transporcie zbiorowym wynika, że przy ustalaniu wysokości opłaty za korzystanie z przystanków komunikacyjnych należy uwzględnić między innymi takie kwestie jak standard poszczególnych przystanków oraz wielkość taboru jakim jest wykonywany przejazd. Zdaniem Skarżącego nie ulega zatem wątpliwości, że na wielkość kosztów utrzymania przystanków istotny wpływ ma wielkość pojazdów, które się na nim zatrzymują. Im większa pojemność pojazdu, tym większa liczba przewożonych pasażerów, a więc więcej osób wsiadających i wysiadających z pojazdu. Z kolei im więcej osób na przystanku, to tym większe nasilenie jego zanieczyszczenia a także potencjalnie większe możliwości jego zniszczenia. Duży i ciężki autobus powoduje także większe niszczenie nawierzchni przystanku niż pojazd zabierający tylko kilka czy kilkanaście osób.

Następnie Skarżący podniósł, że w § 3 pkt 1 zaskarżonej uchwały ustalono opłatę za jedno zatrzymanie środka transportu na przystanku komunikacyjnym w wysokości 5 gr - jest to opłata stała i określono ją w maksymalnej ustawowo wysokości. Skarżący podkreślił, że opłaty tej nie zróżnicowano we względu na standard poszczególnych przystanków bądź wielkość pojazdu, jakimi są wykonywane przewozy. W ocenie Skarżącego ustalenie stałej opłaty i to w maksymalnej wysokości nie stanowi spełnienia ustawowej przesłanki jej określenia z uwzględnieniem niedyskryminujących zasad. W sytuacji, gdy w istocie wielkość kosztów utrzymania przystanku jest uzależniona od wielkości pojazdów, które się na nim zatrzymują to opłata winna być określona w wysokości proporcjonalnej do wielkości samochodów, jakie zatrzymują się na przystanku. W przeciwnym razie przewoźnik wykonując przewozy małymi pojazdami (jak czyni to Skarżący) musiałby uczestniczyć w kosztach utrzymania przystanku także w tej części kosztów, które niejako spowodowane byłyby przez "dużych" przewoźników.

Strona 1/8