Sprawa ze skargi na decyzję D. Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej we W. w przedmiocie zaliczenia okresów pracy w indywidualnym gospodarstwie rolnym do stażu pracy
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Tadeusz Kuczyński, Sędzia WSA Lidia Serwiniowska /sprawozdawca/, Asesor WSA Ewa Kamieniecka, Protokolant Magdalena Domańska-Byskosz, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 czerwca 2005r. sprawy ze skargi J. D. na decyzję D. Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej we W. z dnia [...] r. Nr [...] w przedmiocie zaliczenia okresów pracy w indywidualnym gospodarstwie rolnym do stażu pracy oddala skargę

Uzasadnienie strona 1/5

Pismem z dnia [...] r. J. D. zwrócił się do Komendanta Powiatowego Straży Pożarnej w S. o zaliczenie okresu pracy w indywidualnym gospodarstwie rolnym do pracowniczego stażu pracy:

1) pracę w gospodarstwie rolnym rodziców zamieszkałych w K. [...] poświadczone zeznaniami dwóch świadków w okresie:

- od [...] do [...] r.

- od [...] do [...] r.

- od [...] do [...] r.

- od [...] do [...] r.

2) pracę w gospodarstwie rolnym w okresie ubezpieczenia społecznego rolników poświadczone zaświadczeniem z KRUSU w okresie:

- od [...] do [...] r.

W uzasadnieniu prośby podał, iż wraz z żoną pracował w gospodarstwie rolnym babci żony i ona bezpośrednio przekazała im gospodarstwo. Jako właściciel gospodarstwa rolnego płacił składki na ubezpieczenie i w tym okresie było to jedyne źródło utrzymania gdyż innej pracy nie podejmował. Ponadto dowodził, że gospodarstwo było nieformalnie przekazane rodzicom a następnie przez teściów jemu i żonie. Formalnie babcia żony dokonała bezpośredniego przekazania gospodarstwa aktem notarialnym potwierdzając w ten sposób w/w nieformalności. J. D. podkreślił, iż nie przejął gospodarstwa rolnego swoich rodziców położonego w miejscowości K. [...].

Decyzją nr [...] z dnia [...] r. Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w S., na podstawie art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 20 lipca 1990r. o wliczaniu okresów pracy w indywidualnym gospodarstwie rolnym do pracowniczego stażu pracy /Dz.U. Nr 54, poz. 310/, nie zaliczył J. D. okresów pracy w indywidualnym gospodarstwie rolnym do stażu służby:

- od [...] do [...] r.

- od [...] do [...] r.

- od [...] do [...] r.

- od [...] do [...] r.

W uzasadnieniu rozstrzygnięcia wyjaśniono, iż okresy pracy w indywidualnym gospodarstwie rolnym rodziców, świadczone przez J. D. w ww. okresie nie mogą być zaliczone do stażu z tego powodu, że nie nastąpiło objęcie gospodarstwa rodziców, który to warunek jest wymagany przez ustawę z dnia 20 lipca 1990 r. o wliczeniu okresów pracy w indywidualnym gospodarstwie rolnym do pracowniczego stażu pracy /Dz.U. Nr 54, poz.310/ i zawarty jest w art. 1 ust.l pkt. 2 tej ustawy. Mowa jest w nim jedynie o gospodarstwie rodziców lub teściów. Objęcie gospodarstwa babki nie jest wymienione w ustawie.

Gospodarstwo rolne o powierzchni [...] ha w J., babka żony S. B. bezpośrednio przekazała na rzecz swej wnuczki H. D. i jej męża J. D., aktem notarialnym z dnia [...] r. Nie zostało udokumentowane ani poświadczone zeznaniami świadków, prowadzenie tego gospodarstwa przez rodziców H. D., gdzie przez prowadzenie rozumie się samodzielną faktyczną pracę w gospodarstwie wykonywaną na własny rachunek w charakterze właściciela bądź posiadacza, w tym i użytkownika, a jedynie stwierdzono, że T. P. wraz z żoną L. pomagali w pracach rolnych matce S. B., w zamian nie otrzymując żadnych środków finansowych.

Od powyższej decyzji wniósł odwołanie J. D., w którym podnosi, że gospodarstwo rolne babci jego żony prowadzili osobiście teściowie co zostało potwierdzone przez świadków.

"Po śmierci dziadka gdy babcia była już w podeszłym wieku, teść główne prace wykonywał sam a babcia mu tylko pomagała. Teść orał, siał a ponieważ pracował też na dłuższe prace w polu takie jak żniwa i wykopki brał urlop. Gospodarstwo to było o pow. [...] ha w tym [...] ha łąki więc nie było sensu aby przebywał tam stale. Babcia gdy jeszcze była w pełni sił wzięła z dziadkiem na wychowanie córkę teścia obecnie jego żonę. Z [...] ha ziemi ornej nie było za wiele dochodów aby teściowie brali dla siebie. Wszystko prawie zostawiali babci, która za te pieniądze utrzymywała, ubierała i kształciła ich córkę.

Strona 1/5