Skarga kasacyjna na uchwałę Rady Miejskiej w Nakle nad Notecią w przedmiocie wyrażenia zgody na przekazanie składników majątkowych w drodze aportu
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący sędzia NSA Jan Paweł Tarno (spr.), Sędzia NSA Janina Antosiewicz, Sędzia del. NSA Jerzy Stankowski, Protokolant starszy sekretarz sądowy Anna Krakowiecka, po rozpoznaniu w dniu 24 stycznia 2012 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej D. B. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy z dnia 30 maja 2011 r. sygn. akt II SA/Bd 1323/10 w sprawie ze skargi D. B. na uchwałę Rady Miejskiej w Nakle nad Notecią z dnia 29 grudnia 2005 r. nr XXXIX/372/05 w przedmiocie wyrażenia zgody na przekazanie składników majątkowych w drodze aportu 1. uchyla zaskarżony wyrok i stwierdza, że uchwała Rady Miejskiej w Nakle nad Notecią z dnia 29 grudnia 2005 r. nr XXXIX/372/05 została wydana z naruszeniem prawa; 2. zasądza od Gminy Miejskiej Nakło nad Notecią na rzecz D. B. kwotę 600 /sześćset/ złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie strona 1/6

Wyrokiem z 30 maja 2011 r., II SA/Bd 1323/10 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy oddalił skargę D. B. na uchwałę Rady Miejskiej w Nakle n/Notecią z 29 grudnia 2005 r. nr XXXIX/372/05 w przedmiocie wyrażenia zgody na przekazanie składników majątkowych w drodze aportu. W uzasadnieniu swego orzeczenia Sąd podniósł, że skarga na przedmiotową uchwałę złożona została w trybie art. 101 ust. 1 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2001 r., Nr 142, poz. 1591 ze zm.). W myśl powołanego przepisu każdy, czyj interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone uchwałą lub zarządzeniem podjętymi przez organ gminy w sprawie z zakresu administracji publicznej, może - po bezskutecznym wezwaniu do usunięcia naruszenia - zaskarżyć uchwałę lub zarządzenie do sądu administracyjnego. Zatem, przed dokonaniem kontroli zgodności z prawem zaskarżonego aktu, sąd administracyjny w pierwszej kolejności rozstrzyga, czy akt ten narusza interes prawny lub uprawnienie strony skarżącej, czyli czy strona ma legitymację czynną do wniesienia skargi. Sąd podkreślił, iż powołany przepis wymaga spełnienia przez podmiot wnoszący skargę innego kryterium legitymacji materialnej do wniesienia skargi, niż przewiduje to konstytuujący ogólną zasadę art. 50 § 1 ustawy z 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2002 r., Nr 153, poz. 1270 ze zm.), w myśl bowiem art. 101 ust. 1 u.s.g. konieczne jest nie tylko posiadanie interesu prawnego we wniesieniu skargi, ale również "naruszenie" tego interesu prawnego lub uprawnienia.

Zgodnie z utrwalonym w doktrynie oraz orzecznictwie sądowym poglądem, pojęcie "interesu prawnego" odnoszone jest do związku między sferą indywidualnych praw i obowiązków skarżącego, wynikających z normy prawnej, a zaskarżonym aktem. Jakkolwiek pojęcie to w rozumieniu art. 50 § 1 p.p.s.a. może obejmować uprawnienia i obowiązki wynikające z prawa procesowego, a nawet ustrojowego, to jednak z reguły wywodzi się je z prawa materialnego (te ostatnie są wyłącznością interesu prawnego, o którym mowa w art. 28 k.p.a., tj. interesu w postępowaniu administracyjnym). Innymi słowy, interes prawny strony to taki interes, który na zasadzie przepisu prawa może być zrealizowany przy pomocy indywidualnego aktu administracyjnego, wpływającego na sytuację prawną danej osoby.

Z analizy art. 101 ust. 1 u.s.g. wynika, jak wskazał Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 23 listopada 2005 r., I OSK 715/05, iż zaskarżeniu w jego trybie podlega uchwała organu gminy, która jest niezgodna z prawem i jednocześnie godzi w sferę prawną skarżącego - wywołuje dla niego negatywne konsekwencje prawne, np. znosi, ogranicza czy uniemożliwia realizację jego uprawnienia, interesu prawnego. O powodzeniu skargi przesądza wobec tego wykazanie naruszenia przez organ gminy konkretnego przepisu prawa, wpływającego negatywnie na sytuację prawną skarżącego. Przyjmuje się przy tym, że interes ten powinien być bezpośredni, konkretny i aktualny - nie wystarczy stan zagrożenia jego naruszenia. Interesu takiego nie ma w sytuacji, w której dopiero kolejne skutki wcześniejszej konkretyzacji normy prawnej w odniesieniu do jednego podmiotu pośredniego wpływają na sytuację prawną drugiego podmiotu poprzez zastosowanie w stosunku do niego innej już normy prawnej. Od tak rozumianego interesu prawnego należy odróżnić interes faktyczny, który występuje wówczas, gdy określony podmiot jest wprawdzie bezpośrednio zainteresowany sposobem uregulowania danej kwestii, jednakże poprzez dane uregulowanie nie dochodzi do naruszenia przepisu prawa, dającego podstawę skutecznego żądania stosownych czynności organu, stanowiącego podstawę roszczenia w stosunku do organu o przyznanie uprawnienia lub zwolnienie z nałożonego obowiązku, które także uprawniało będzie go do zainicjowania kontroli sądowej.

Strona 1/6