Skarga Kazimierza W. na decyzję Wojewody W-kiego w przedmiocie wymiaru dziesięciokrotnej należności za wyłączenie bez zezwolenia działki leśnej z produkcji leśnej i na podstawie art. 207 par. 1 i 2 pkt 1 i 3 Kpa uchylił zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Naczelnika Miasta i Gminy K.
Tezy

Właściciel wyłączający samowolnie grunt leśny z produkcji jest obowiązany uiścić opłaty, o których mowa w art. 13 ust. 4 ustawy z dnia 26 marca 1982 r. o ochronie gruntów rolnych i leśnych /Dz.U. nr 11 poz. 79 ze zm./, wyliczone według cen drewna obowiązujących w dniu wyłączenia.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny uznał zasadność skargi Kazimierza W. na decyzję Wojewody W-kiego z dnia 22 czerwca 1990 r. w przedmiocie wymiaru dziesięciokrotnej należności za wyłączenie bez zezwolenia działki leśnej z produkcji leśnej i na podstawie art. 207 par. 1 i 2 pkt 1 i 3 Kpa uchylił zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Naczelnika Miasta i Gminy K.-J., a także - zgodnie z art. 208 Kpa - zasądził od Wojewody W-kiego kwotę trzy miliony sześćset jedenaście tysięcy dwieście pięćdziesiąt złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania na rzecz skarżącego.

Uzasadnienie strona 1/4

Z aktów notarialnych z dnia 10 grudnia 1987 r. i 5 maja 1988 r. wynika, że Kazimierz W. kupił w mieście K.-J. przy ul. Z. nr 9 działkę nr 35 o obszarze 33 ary 18 metrów kwadratowych, oznaczoną jako las /B2/Ls i LS V/. Notariusz poinformował go, że zgodnie z zatwierdzonym planem ogólnym zagospodarowania przestrzennego miasta K.-J. działka ta znajduje się na terenie przeznaczonym pod lasy ochronne strefy "A" uzdrowiskowej, przewidziane w planie na cele uzdrowiskowe, przy założeniu maksymalnej ochrony i istniejącego drzewostanu. Istniejąca zabudowa mieszkaniowa i usług nieuciążliwych może być jedynie remontowana.

Skarb Państwa nie wykonał prawa pierwokupu tej działki leśnej na podstawie art. 27 ustawy z dnia 22 listopada 1973 r. o zagospodarowaniu lasów nie stanowiących własności Państwa /Dz.U. nr 48 poz. 283/. Na zakupionej działce znajdował się dom mieszkalny murowany, pięcioizbowy, wybudowany przed 1938 r., oraz drewniany budynek gospodarczy.

W dniu 3 października 1988 r. komisja Urzędu Miasta K.-J. stwierdziła w czasie oględzin, że Kazimierz W. wzniósł na działce dwa garaże blaszane z przeznaczeniem na magazyny materiałów budowlanych, nie mając pozwolenia na ich budowę. Ponadto, w związku z informacją jednego z sąsiadów, że Kazimierz W. w szybkim tempie wycina na działce drzewa, udała się na miejsce czteroosobowa komisja Urzędu Miasta i Gminy, która zastała świeże ślady zasypanych miejsc po usuniętych drzewach, odkopane korzenie przy dwóch zdrowych sosnach, przy czym na jednej sośnie w górnej jej części założona była lina odciągowa, na placu zaś leżały pocięte na drewno tartaczne świeżo ścięte sosny, których obwód na wysokości pierścieni wynosił 1,50 m i 1,40 m /sosny te były przykryte folią/. Stwierdzono, że na działce jest jeszcze 47 sosen, 3 świerki, 2 lipy, 1 brzoza i 1 sosna sucha.

Powołano biegłego, który wyliczył wartość wyciętego drzewostanu w wysokości 789 zł za 1 m3.

W dniu 9 października 1989 r. czteroosobowa komisja Urzędu Miasta i Gminy stwierdziła, że na działce Kazimierza W. jest kontynuowana bez zezwolenia budowa budynku pensjonatowego, którą prowadzi on mimo wydanej decyzji o rozbiórce.

Komisja dokonała obmiaru obszaru wyłączonego z produkcji leśnej pod budowę budynku pensjonatowego i basenu, stwierdzając, że jest to 500 m2. Budynek był już w tym czasie wzniesiony w stanie surowym.

Decyzją z dnia 8 stycznia 1990 r. Naczelnik Miasta i Gminy K.-J., na podstawie art. 39 ust. 1 ustawy z dnia 26 marca 1982 r. o ochronie gruntów rolnych i leśnych /Dz.U. nr 11 poz. 79 ze zm./, wymierzył Kazimierzowi W. jednorazową dziesięciokrotną należność za wyłączenie bez zezwolenia 500 m2 gruntów leśnych z produkcji leśnej w wysokości 120.375.000 zł.

Od decyzji tej Kazimierz W. złożył odwołanie, ale Wojewoda W-ki decyzją z dnia 22 czerwca 1990 r. Nr G.4.2/4415/907/40/90 utrzymał ją w mocy.

W skardze do Naczelnego Sądu Administracyjnego Kazimierz W. wznosił o uchylenie tej decyzji, twierdząc że: "pozostaje ona w sprzeczności z istniejącym prawem, stanem faktycznym oraz kierunkami rozwoju naszego Państwa, nakreślonymi przez Rząd i Parlament. Decyzja, jej sposób uzasadnienia jest świadectwem myślenia i działania nomenklatury, która dalej tkwi w strukturach władzy. Celem działania byłych pracowników dawnej władzy było i jest maksymalnie przeszkadzanie w realizacji inicjatyw gospodarczych i innych". Zdaniem Skarżącego, działał on zgodnie z prawem, bo budowany przez niego pensjonat jest "zawsze dla najbardziej zatwardziałego urzędnika elementem infrastruktury uzdrowiska". Działka nie może być traktowana jako las gospodarczy, bo stały na niej dwa budynki. Drzewa, które tam rosną, służyły ludziom, a nie produkcji drewna. Uporządkował teren, ale go nie zdewastował. Nie jest też prawdą, że wycinał drzewa. Brak pozwolenia na budowę nie wynika ze złej woli, "lecz ze ślamazarnego, opieszałego działania urzędu w K".

Strona 1/4